Autor |
Wiadomo¶æ |
DelCortez
Do³±czy³: 02 Sty 2012
Posty: 27
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
Re: Postacie snu - stra¿nicy i go¶cie |
|
| | Je¶li dublujê temat, proszê moderatorów o przeniesienie.
Wychodz±c ze snu mia³em wra¿enie jakbym przechodzi³ przez tunel i obudzi³em siê w swoim ³ó¿ku. Zdziwi³em siê, bo powinienem pojawiæ siê w innym ¶nie a nie obudziæ (technika podró¿owania przez lustro), ale poczu³em ulgê. Przez chwilê nawet zastawia³em siê, czy to nie fa³szywe przebudzenie, ale zmys³y by³y zbyt jasne a materia trwa³a, wiêc to rzeczywisto¶æ (czy¿by?).
|
Bo UFO Ciê porwa³o, przeprowadzali na Tobie eksperymenty i mia³e¶ fajny sen, ale siê u¶wiadomi³e¶. Próbowali Ciê jak najd³u¿ej utrzymaæ we ¶nie, ale w koñcu siê nie uda³o i musieli Ciê odes³aæ, dlatego mia³e¶ wra¿enie przechodzenia przez tunel. W rzeczywisto¶ci to by³o zagiêcie czasoprzestrzeni i znalaz³e¶ siê w swoim ³ó¿ku.
To tylko taka teoria. Mo¿na powiedzieæ ironiczna i ¿artobliwa, ale mo¿liwa : )
@xena - mog³aby¶/móg³by¶ siê wypowiedzieæ te¿ tutaj ? : )
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/2-problemy-z-ld-normalny-i-ezoteryczny,5370.html#49906
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:13, 10 Sty 2012 |
|
|
|
|
Mirrina
Go¶æ
|
|
|
.....
Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Pon 13:26, 19 Sie 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 15:40, 11 Sty 2012 |
|
|
eNklav
Do³±czy³: 14 Lut 2011
Posty: 50
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eNklav dnia Pi± 18:29, 13 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 16:00, 11 Sty 2012 |
|
|
Mirrina
Go¶æ
|
|
|
.....
Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Pon 13:25, 19 Sie 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 16:55, 11 Sty 2012 |
|
|
xena
Do³±czy³: 10 Sty 2012
Posty: 9
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
| |
Zasada rezonansu? Albo- to co na zewn±trz jest tym co wewn±trz? Zmieniaj±c to co w ¶rodku, zmieniam to co na zewn±trz? Ta zasada dzia³a w przypadku pracy ze snami (...) |
Tak. By the way, zdaje siê, ¿e ta zasada dzia³a w ka¿dym przypadku (nie tylko pracy ze snami).
| |
zmieniaj±c sny, zmieniam swoj± rzeczywisto¶æ ju¿ choæby przez to, ¿e wp³ywaj±c na emocje (sny jako manisfestacje lêków, pragnieñ) wp³ywam na swój stosunek do rzeczywisto¶ci, wiêc de facto zmieniam swoj± rzeczywisto¶æ. |
Choæby przez to. Ale z mojego dotychczasowego niewielkiego do¶wiadczenia wynika, ¿e mo¿na w ten sposób wp³ywaæ na rzeczywisto¶æ ca³kiem "fizycznie". Chocia¿ kto wie, czy to nie w³a¶nie nasze nastawienie determinowaæ mo¿e to, co staje siê wokó³?
| |
Dlatego rozbawi³ mnie komentarz "to tylko sen". |
To zabawne, a z drugiej strony zastanawiaj±ce i smutne, przynajmniej dla mnie. No bo jak to siê w³a¶ciwie sta³o, ¿e ludzie zaczêli w ten sposób lekcewa¿yæ swoje sny i dlaczego?
| | Swoj± drog± - "wspólna matryca" daje tu nowy punkt widzenia. Ciekawe. |
Chc±c unikn±æ komunikacyjnych b³êdów zapytam - jak odebra³e¶ to sformu³owanie?
| | (...) Z jednej strony zajêcie siê tym tematem w pe³ni odci±gnie mnie od g³ównego priorytetu, który atualnie mnie zajmuje. Nie mam wrêcz ¿adnego punktu zaczepienia. Je¶li jest to wewnêtrzny stra¿nik progu, to gonienie za królikiem sprawi, ¿e zapomnê o g³ównym celu podró¿y. Z drugiej strony, jak piszesz, zignorowanie sprawy, je¶li jest tak jak przypuszczasz, sprawi, i¿ sobie zaszkodzê. Mo¿e od³o¿yæ na razie g³ówny cel i zaj±æ siê t± spraw±? A co je¶li w³a¶nie w tym tkwi haczyk, który ma mnie odci±gn±æ od celu? |
Zawsze mo¿na od³o¿yæ to na pó¼niej. Ja zazwyczaj w podobnej sytuacji robiê tak, ¿e roboczo przyjmujê istnienie danej istoty jako bytu zewnêtrznego i wi±¿ê supe³, który ma go przytrzymaæ w odpowiednim dystansie do mnie do czasu, a¿ bêdê mog³a zaj±æ siê jego spraw±. Po tym czasie supe³ palê lub niszczê w inny sposób, w zale¿no¶ci od sytuacji. Zazwyczaj te¿ podczas snu trzymam w odpowiednim miejscu specjalny nó¿, co zapewnia mi ochronê przed ewentualn± niepo¿±dan± ingerencj± z zewn±trz (bez wzglêdu na to, czy mia³aby ona przyj¶æ faktycznie z zewn±trz, czy nie. no bo równie dobrze mog³oby siê kiedy¶ okazaæ, ¿e np. nie ma ¿adnego "wewn±trz" i "na zewn±trz" uznanie pewnych rzeczy za zewnêtrzne ma tu wymiar czysto praktyczny).
| | Nie chodzi o to, czy kto¶ wierzy w agentów, czy w postacie ze snu. Otwarto¶æ na rzeczy niemo¿liwe nie jest to¿sama z wiar± w nie. Gdy¶my z góry zak³adali, ¿e co¶ jest niemo¿liwe, bo tak ka¿e nam logika, nie istnia³aby nauka, a za ni± samoloty - telefony, telewizja (chocia¿ to ostatnie mog³oby nie istnieæ ) itd. Najpierw trzeba co¶ zbadaæ, by stwierdziæ, ¿e co¶ nie istnieje. To raz. Dwa, to ¿e czego¶ nie do¶wiadczyli¶my, nie zarejestrowali¶my do tej pory nie znaczy, ¿e to nie istnieje. W nauce ³atwo o dogmatyzm tak jak w religii. |
W pe³ni siê z Tob± zgadzam. Inna rzecz, ¿e czêsto je¶li nie zak³ada siê niczego z góry, tylko otwiera na to, co przychodzi i rzuca siê w wir do¶wiadczania, to z czasem - im dalej brniemy wg³±b labiryntu - mo¿na zauwa¿yæ, ¿e sporo tego, co wcze¶niej mog³oby wydawaæ siê nielogiczne, po czasie okazuje siê jak najbardziej logiczne i proste.
| | Sam siebie zaskakiwa³em nie raz, wiêc zak³adam, ¿e co¶ tam jeszcze musi byæ na rzeczy we mnie, co mo¿e mnie zdziwiæ. |
O tak. Ja za ka¿dym razem, kiedy mi siê wydaje, ¿e ju¿ nie mogê siebie zaskoczyæ, napotykam w koñcu co¶, co powoduje, ¿e na chwilê przystajê w zdumieniu.
---
@DelCortez: Zajrzê w wolnej chwili.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xena dnia ¦ro 17:38, 11 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy
|
|
¦ro 17:20, 11 Sty 2012 |
|
|
eNklav
Do³±czy³: 14 Lut 2011
Posty: 50
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eNklav dnia Pi± 18:28, 13 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 18:44, 11 Sty 2012 |
|
|
TheJungle
Do³±czy³: 17 Gru 2011
Posty: 286
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 4 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
| | Dziwne zw³aszcza na forum o ¶nieniu, prawda? Lekcewa¿enie zapewne z tego, ¿e to g³upoty, ¿e nie mo¿na z³apaæ, pow±chaæ, ¿e wszystko w g³owie, a jak w g³owie, to nierealne (swoj± drog±, tak samo s± nierealne prawo, granice itd - dopóki kto¶ w to nie wierzy, czyt nie ma w g³owie, nie zbuduje, nie postawi). No i niezrozumienie - o co chodzi z tymi snami? Jakie¶ dziwne rzeczy siê ¶ni±... Jedni to t³umacz±, ¿e szczury to k³opoty a pch³y to pieni±dze, itd.
W przypadku LD jest jeszcze lepiej - kiedy zaczynasz zmieniaæ swoje sny, gdy nic o nich nie wiesz, tak na prawdê zmieniasz swoj± pod¶wiadomo¶æ dla przyjemno¶ci, ¿eby przelecieæ jak±¶ superlaskê, albo byæ supermanem. Robi siê z tego grê 4D, nic wiêcej. Zmieniaj±c sny - nauczysz siê otwieraæ obudowê komputera, zagl±dasz, jakie¶ kabelki, czê¶ci. Ta siê nie podoba - wywaliæ. Ten kabel ¿ó³ty zamieniasz z czerwonym, bo wolisz kolor ¿ó³ty. A najlepiej wyrzuciæ wszystkie czerwony, zostawiæ same ¿ó³te. Albo wchodzisz do jakiego¶ laboratorium, przestawiasz aparaturê, pod³±czasz rurki gdzie popadnie, albo ¿eby ³adnie bulgota³o, przychodzi laborant i przera¿ony rwie w³osy z g³owy. A ty co - no przecie¿ to tylko rurki i buteleczki.
Ja tam osobi¶cie nie wspó³czujê ignorantom. ¯adni z nich oneironauci, raczej tury¶ci. |
Takich glupot jeszcze w ¿yciu nie czytalem. Bez obrazy, nikogo nie chcê atakowaæ - oczywi¶cie. Ale ten sposób my¶lenia przypomina mi slowa ludzi, którzy jak sam napisale¶ - interpretuj± sny. Widz± w pchlach pieni±dze itd. Niektórzy id± jeszcze dalej i próbuj± wedlug snów ukladaæ swoje ¿ycie... Nie mo¿na tego ignorowaæ! "A je¶li we ¶nie zabijê swojego ojca i odt±d bêdê w rzeczywisto¶ci te¿ pragn±æ jego ¶mierci?!?! Ojej!". I jak wiesz - jest to takie jak wygl±da.
Za du¿o naogl±dale¶ siê filmów i naczytale¶ filozoficznych ksi±¿ek. Zastanów siê - czy bêd±c we ¶nie nie uczynile¶ czego¶ czego po przebudzeniu siê a¿ przerazile¶?! Ba! i to pod¶wiadomie! Jak to musialo nagrzebaæ w twoim umy¶le! Ee... Nie. Nie nagrzebalo.
¦wiat ma wiêcej wspólnego z matematyk± ni¿ wam siê wydaje. Sen to naturalna mo¿liwo¶æ fizjologiczna naszego umyslu, tak¿e ten ¶wiadomy, bo jak wiesz wielu ludzi do¶wiadcza takowych spontanicznie. A obrazy które w nich widzimy to najczystsza fantazja, wyobra¿enie. Wielu ludziom ¶nilo siê, ¿e mieli cudowne moce i burzyli ¶wiaty w zwyklych snach. I to wcale nie mialo wplywu na ich umysl. To co widzisz podczas snu jest tym samym co widzisz, gdy zamkniesz oczy i co¶ sobie wyobra¿asz. Jest stworzone ¿eby¶my wykorzystali czas w nocy - pokonywali to co nas przera¿a, uczyli siê nowych rzeczy i nawi±zywali kontakt z nasz± pod¶wiadomo¶ci±.
A sk±d tak wiele rzeczy w naszych snach które maj± swoje ¼ródlo w naszym rzeczywistym ¿yciu (np. to ¿e z reguly ¶nimy o tym co na codzieñ nas otacza - rodzina, przyjaciele, szkola, praca)? Poniewa¿ nasz umysl dziala wedlug jednej istotnej zasady - i warto ¿eby ka¿dy j± zapamiêtal: 'Twój umysl pokazuje to czym go napelniasz'. Je¶li bêdziesz gral w brutalne gry - mo¿esz staæ siê agresywniejszy, je¶li bêdziesz przebywal w zepsutym towarzystwie - zapragniesz robiæ te same rzeczy co ci ludzie. To wszystko ma wplyw na twoj± osobê i koduje siê w twoim umy¶le - ma wplyw na twoje zachowanie, fantazje, pragnienia i cele. Tak¿e na sny - dlatego je¶li naogl±dasz siê horrorów, mo¿e przysniæ ci siê koszmar, przez cal± noc bêdziesz czytal o samolotach - mo¿liwe ¿e przy¶ni ci siê lot samolotem.
To proste jak drut. Sen to wirtualna projekcja tworzona przez twój umysl - a nie jego czê¶æ. To tylko obraz tego co masz w pod¶wiadomo¶ci, a nie to co rzeczywi¶cie w niej jest. I nie jest to ignoranctwo tylko rozs±dek, który pozwala mi ¿yæ w spokoju, bo gdyby twoja teoria mogla okazaæ siê prawdziw± - chyba nie przespalbym ani jednej nocy.
Przepraszam za dlugi wyklad, ale to wymagalo paru obja¶nieñ.
Pozdrawiam.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TheJungle dnia ¦ro 19:35, 11 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy
|
|
¦ro 19:30, 11 Sty 2012 |
|
|
eNklav
Do³±czy³: 14 Lut 2011
Posty: 50
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eNklav dnia Pi± 18:28, 13 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
¦ro 19:57, 11 Sty 2012 |
|
|
jazu
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 14 Gru 2011
Posty: 660
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 23 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | Widzê, ¿e behawioryzm nie jest twoj± mocn± stron±. Ciekawe podej¶cie, powiedzia³bym, taka m±dro¶æ ludowa - wszed³e¶ miêdzy wrony, kracz jak i ony. |
A co ma konformizm do wypowiedzi TheJungle, bo nie rozumiem...?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 20:12, 11 Sty 2012 |
|
|
eNklav
Do³±czy³: 14 Lut 2011
Posty: 50
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eNklav dnia Pi± 18:28, 13 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 20:21, 11 Sty 2012 |
|
|
TheJungle
Do³±czy³: 17 Gru 2011
Posty: 286
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 4 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Myslê ¿e dosyæ siê ró¿nimy co do sposobu my¶lenia, wiêc wolê przerwaæ rozmowê.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 20:39, 11 Sty 2012 |
|
|
eNklav
Do³±czy³: 14 Lut 2011
Posty: 50
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eNklav dnia Pi± 18:26, 13 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 21:35, 11 Sty 2012 |
|
|
TheJungle
Do³±czy³: 17 Gru 2011
Posty: 286
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 4 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Unikn±lem rozmowy, poniewa¿ rozpoznajê sytuacje w których kto¶ próbuje mi przedstawiæ jak±¶ argumentacjê pustymi wywodami, b±d¼ id±c w przeciwn± stronê - wysypuje rzêdami linijki pseudo 'naukowego' slownictwa, pusz±c siê i rozdmuchuj±c swoje ego.
W takich sytuacjach jest mi ciê¿ko panowaæ nad sob±, poniewa¿ jestem osob± impulsywn±, a i dostrzegam ¿e jest pokrój ludzi którzy ¿yj± w krêgach które zaciemniaj± im obraz ¶wiata, przypominaj± przem±drzalych, b±d¼ fanatycznych, i nie jest siê im w stanie przemówiæ.
To byl mój cel, je¶li spytasz, dlaczego napisalem "zbyt bardzo ró¿nimy siê je¶li chodzi o sposób myslenia".
Mo¿esz sobie interpretowaæ moj± wypowied¼ jak chcesz, bo - choæ napisalem, ¿e mówisz glupoty - nie napisalem ¿e ty jeste¶ glupi.
Kolejnym faktem jest tutaj to, ¿e w przeciwieñstwie do twoich wywodów mój opieral siê na logicznych, rzeklbym nawet obliczalnych [!] argumentach. Ty jednak sypn±le¶ wi±zank± wyczytanych gdzie¶ w ksi±¿kach m±dro¶ci jakich¶ pólglówków, w których jeste¶ zapatrzony. Nie wiem jaki to mialo cel - mo¿e pokazanie swojego ego, swojej m±dro¶ci, inteligencji, zastraszenie mnie, nie wiem. Ale na pewno nie bylo to powiedziane lopatologicznie, i w tym dobry nie jeste¶.
To co napisalem na temat ludzkich zachowan, to mój drogi kole¿ko czyste fakty, je¶liby¶ obserwowal ludzi, i zapoznal siê trochê z ludzk± psychik±, sposobem zachowan to zrozumialby¶ to co piszê. Bo nie mówiê nic trudnego, a to co jest widoczne golym okiem. Je¶liby¶ próbowal zaprzeczyæ tak banalnym faktom jak te dotycz±ce oddzialywania na ludzi takich rzeczy jak towarzystwo, otoczenie i tre¶ci którymi napelniaj± umysl, to nie ja - ale sam nazwal by¶ siê glupim. Bo to podstawa ludzkiej psychiki, zachowan i je¶li nie znasz ich, to nie wychodz do ludzi - mówiê dla twojego dobra - posluchaj mnie.
To nie byla prowokacja, tylko proste, ale logiczne my¶lenie oparte na obserwacjach i wiedzy. Przeczytaj jeszcze raz, dokladnie i powoli to co napisalem w swoim po¶cie.
Jak wy¿ej, nie chcê ciê prowokowaæ, i nie mialem takiego celu. O czym zreszt± wspomnialem - nie bylo tu ¿adnego ataku. Je¶li nadal bêdziesz wysypywal mi jakie¶ filozoficzne 'slowka' i zagmatwane teoryjki to zwyczajnie nie bêdê z tob± rozmawial, poniewa¿ grasz nie fair. Je¶li o czym¶ rozmawiamy, wyja¶niamy precyzyjnie co mamy na my¶li, a nie rzucamy na wszystkie strony czyimi¶ tekstami b±d¼ sformulowaniami przeczytanymi w literaturze. A je¶li bêdziesz próbowal mi przedstawiæ ¿e wszyscy psycholodzy to m±drzy ludzie, to tego lepiej nie rób. Radzê ci.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TheJungle dnia ¦ro 22:10, 11 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy
|
|
¦ro 22:04, 11 Sty 2012 |
|
|
eNklav
Do³±czy³: 14 Lut 2011
Posty: 50
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez eNklav dnia Pi± 18:26, 13 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
¦ro 22:48, 11 Sty 2012 |
|
|
TheJungle
Do³±czy³: 17 Gru 2011
Posty: 286
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 4 razy Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
|
|
Teraz piêknie widzê jak moje obawy staj± siê faktami. Z tob± po prostu nie da siê rozmawiaæ, wolisz robiæ z siebie ofiarê ni¿ po ludzku rozmawiaæ.
¯yj swoj± interpretacj± wszystkiego co czytasz, byæ mo¿e st±d wylonily siê twoje obszerne filozofie na temat ¿ycia i snów. Ale znaczenie tego co pisze w moim po¶cie jest takie jak zostalo napisane, a nie 'przelo¿one' przez ciebie. Nie wdajê siê w spory, bo jak sam napisale¶ - przy ró¿nicy pogl±dów jest dyskusja, a nie przepychanki. Zamiast odpowiedzieæ to przerabiasz moje wypowiedzi na prowokacje. Ile ty masz lat?
Koñczê rozmowê, bo to jedynie za¶mieca forum i niszczy atmosferê. ¯alujê ¿e siê wypowiedzialem.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 23:21, 11 Sty 2012 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|