Autor |
Wiadomość |
majkuu
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Potrafisz ty mówić...? |
|
Siema. Mam ostatnio pewien problemik, albowiem podczas świadomego snu, gdy lecę to nie potrafie mówić XD Opiszę 2 przykłady:
1 - Szedłem do lekarza z mamusią. Siedząc u niego w dziwny sposób uzyskałem świadomość. Tak po prostu. Wyleciałem przez okno, ale miałem problem z lotem, bo zatrzymałem się w miejscu i tyle. Chcę powiedzieć coś ale nie mogę. Gdy udało mi się lecieć dalej próbowałem mówić. Na próżno.
2 - Wczorajszy sen. Techniką FILD bez utraty świadomości udało mi się wejść w świat snów. Stałem za jakimiś garażami, na skraju lasu z kumplami. Byłem zachwycony, że udało mi się tak banalnie wejść w sen tym sposobem, i miałem całkowitą świadomość. Żadnych zakłóceń. Postanowiłem sobie odlecieć. Po chwili wznosiłem się już w powietrzu. Miałem zamiar krzyknąć do kumpli, żeby zrobili to samo, ale nie mogłem. Próbowałem w tym śnie jeszcze kilka razy.
Myślę, że starczy. Były jeszcze jakieś sny z tym problemem, ale nie będę tu ich przytaczał.
Może ktoś miał podobny problem i się z nim uporał? Z góry dziękuję.
PS. Przepraszam jeżeli zły dział. Nie bardzo wiedziałem gdzie ten topic założyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 23:52, 10 Lip 2009 |
|
|
|
|
Fete de la faim
Senny Podróżnik
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz/Toruń Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Jak najbardziej możesz mówić we śnie podczas lotu, niepotrzebnie przyjąłeś to za standard i tak Ci zostało (upraszczam sprawę, ale rozumiesz, co mam na myśli) Następnym razem użyj telepatii albo np. wyposaż się w megafon, mikrofon czy coś w tym stylu - bez nacisku, z wiarą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 11:15, 11 Lip 2009 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Też czasem nie mogłem w LD wydusić z siebie słowa. :) Czasem od razu potem zaczynałem się śmiać. :P Kwestia kilku prób.
edit: podkreślam, że czasem. Może był to jeden LD na 50.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Nie 10:53, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Sob 11:39, 11 Lip 2009 |
|
|
eworm
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja tak miałem w chyba wszystkich pierwszych LDkach - nawet jeśli coś wybełkotałem (zazwyczaj "Czemu nie mogę mówić?" lub "Zróbcie coś!") to zaraz się zacinałem i cisza. Co z tym zrobiłem? Samo przeszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:21, 11 Lip 2009 |
|
|
salvador
Senny Podróżnik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Z mówieniem nie miałem problemu- na poczatku może dlatego- ze po prostu zaniemówiłem z wrażenie i nie miałem nic do powiedzenia;)
Później nie było problemu w rozmowie z sennymi postaciami. Gorzej było z krzykiem- długo nie potrafiłem podnieść głosu. No i to tez samo przeszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:23, 11 Lip 2009 |
|
|
Yaxley
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
To ja mam tak... Jak mi się śni koszmar, to nie mogę nic z siebie wydusić, żadnego słowa, kiedy wołam o pomoc. Ostatnio przytrafiło mi się LD i szybko zacząłem się wybudzać, postanowiłem skorzystać z metody, krzycząc: "Ostrość razy 1000!", ale też nie mogłem wydusić z siebie ani słowa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:07, 12 Lip 2009 |
|
|
czubens
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja losowo w moich LD nie moge wydobyć z siebie żadnego dźwięku, ani szeptu ani krzyku. Jakaś niegroźna blokada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:59, 15 Lip 2009 |
|
|
majkuu
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Zauważcie, iż ja mam wszystko spoko w LD, mogę normalnie wszystko robić, tyle, że PODCZAS LOTU nie potrafie nic z siebie wydusić. Próbowałem nie raz, na wiele sposobów. Spróbuje jeszcze z tym megafonem Może zadziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:33, 16 Lip 2009 |
|
|
matik
Senny Podróżnik
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wiecznego źródła Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Hehe, ja akurat nigdy nie miałem problemów z mówieniem w LD. Czy to podczas lotu, czy też nie, mogę krzyczeć na całe gardło i nie sprawia mi to większego kłopotu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:57, 17 Lip 2009 |
|
|
salvador
Senny Podróżnik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
majkuu moze za szybko sobie w obłokach pomykasz, i ci cały głos się dusi w gardle od prędkości?( to całkiem możliwe dla twojej podświadomości, która sobie coś ubzdura)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:25, 17 Lip 2009 |
|
|
|