Autor |
Wiadomość |
Hurricane
Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powtarzająca się, przedziwna sytuacja. |
|
Witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
W ciągu ostatnich, bodajże dwóch miesięcy kilka razy przytrafiła mi się pewna sytuacja. Wczoraj również jej doświadczyłem i miała ona podobny przebieg jak w poprzednich przypadkach. Jej scenariusz wygląda następująco: Budzę się w własnym łóżku i podobnie jak ma się to podczas paraliżu sennego, mam wielki problem z poruszeniem jakiejkolwiek części ciała. Jednak po chwili udaje mi się podnieść z wielkim trudem rękę, która i tak zaraz opadnie. (Teraz najdziwniejsze zjawisko, którego nie mogę pojąć) W momencie kiedy unoszę moją dłoń, nie widzę jej. Po prostu tak jakby jej nie było, coś w stylu jakbym nie posiadał ciała, jednak tylko częściowo. Po wybrzuszeniu pościeli, dochodzę do wniosku, że reszta ciała jest poprawnie zmaterializowana. Chciałbym zaznaczyć, że w trakcie tego zdarzenia posiadam pełne czucie nad swym ciałem z tym, że jak wspomniałem prędzej nie mogę się poruszać. Kiedy zdarzyło się to wczoraj w dodatku doświadczyłem tego to, że moje powieki zamykały się wbrew mojej woli, musiałem się nieźle siłować aby ich nie zamknąć . Gdy znów ujrzałem, że nie posiadam rąk, pomyślałem o tym, że to świadomy sen i chciałem go w jakiś sposób podtrzymać. Nie mogłem wirować, biec itd, więc pomyślałem aby skupić się na jakimś przedmiocie. Była to książka na półce przy łóżku. Niestety, powieki w końcu się domknęły i wróciłem do normalnej rzeczywistości, już z kontrolą nad ciałem.
Przed chwilą po przeczytaniu innego tematu na forum przypomniałem sobie, że w trakcie tego fenomenu bardzo mocno biło mi serce, ale nie ze strachu bo, raczej się nie bałem. Przecież nie było mi to obce.
Teraz pytanie. Czy to świadomy sen i czemu tak często się mi to przydarza? Dlaczego nie mam zmaterializowanych rąk mimo iż je czuję? Nieraz miewałem paraliż senny, ale wyglądał on trochę inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hurricane dnia Pią 23:49, 01 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 23:36, 01 Maj 2015 |
|
|
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
To paraliż/stan niedaleko paraliżu, a uczucie ręki może być omamem. Tak naprawdę możesz jej nie podnosić a wrażenie takie dają Ci halucynacje kinestetyczne.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Sob 1:12, 02 Maj 2015 |
|
|
Hurricane
Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Skoro mógł to być paraliż senny, to rozumiem że już krótka piłka do LD? Co powinienem zrobić w tym przypadku? Podejrzewam, że nie próbować się ruszać, coś poza tym? Moje dotychczasowe świadome sny załączały mi się w trakcie zwykłego snu poprzez wcześniejszą afirmację.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hurricane dnia Sob 21:08, 02 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:08, 02 Maj 2015 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Wykonaj technikę DEILD/ ERWILD i ciesz się LD.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Solnik dnia Sob 21:17, 02 Maj 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 21:12, 02 Maj 2015 |
|
|
Hurricane
Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Wczoraj miałem znów identyczną sytuację. Próbowałem sposobu z fiksacją oczu jednak nie wiem czemu, jakoś tak automatycznie, od czasu do czasu szarpnąłem swym ciałem, tak znienacka. Hmm nie mogę się tego wyzbyć. Wiedziałem że mam leżeć teraz spokojnie i nie zważać na żadne haluny. Jednak coś mnie powstrzymywało przed tym i czasem zerkałem co się dzieje wokół mnie. Ponownie próbowałem ruszać ręką, która była niewidoczna xD.
BTW: Tej nocy miałem sen w śnie. Bardzo ciekawe doświadczenie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hurricane dnia Wto 23:10, 30 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 23:00, 30 Cze 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Te zrywy pochodziły od ciała, sam ich nie wywołałeś. Szansa będzie przejść z tego do czegoś więcej jak zachowasz nie tylko spokój, ale pozostaniesz bierny na te wszystkie odczucia albo np. dobrze się skupisz na oddechu. Twoja postawa jest jednak od tego daleka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:16, 30 Cze 2015 |
|
|
Hurricane
Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Wczoraj na pewien moment udało mi się osiągnąć LD. I znów nastąpiła pewna komplikacja. W śnie czułem ból lewej nogi, co dosyć mocno ciążyło i ograniczało mój ruch. Musiałem się obudzić z powodu tego dyskomfortu. Okazało się, że w realu tak naprawdę noga wcale mnie nie bolała. Heh, same przeboje mam ostatnio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:29, 02 Lip 2015 |
|
|
Hurricane
Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Podczas opisywanej przeze mnie na początku tego tematu sytuacji, udało mi się w końcu zrobić TR'a z nosem. Dochodzę do wniosku, że jest to już LD bo mogę oddychać. Problem leży w tym, że moje ciało zachowuje się jak podczas paraliżu sennego tzn bicie serca i trud z jakimkolwiek poruszaniem się. Tym razem mogłem zauważyć swe ręce, które były przezroczyste. Później tego samego wieczoru, miałem najdłuższe LD, które mi się kiedykolwiek przydarzyło (niestety miałem mały problem z odnalezieniem osoby której szukałem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:36, 10 Lip 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Bicie serce to zapewne iluzja. Trud z poruszaniem jest typowym początkiem LD z WILD'a. Najlepiej w takiej sytuacji na początku nie wykonywać ruchów innych niż myślami i poczekać, aż sen nabierze głębokości.
Osobe najłatwiej odnaleźć kiedy się jej spodziewasz. Możesz np. ją zawołać i odwrócić się albo wmówić sobie, że stoi za Tobą. Ewentualnie możesz też pójść pod jej dom.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Pią 22:56, 10 Lip 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|