Prawdziwa świadomość w LD

Po dzisiejszym LD muszę zadać to pytanie, od dawna mnie 'męczy'...
Gdy się obudzę po LD, pamiętam zmysły, odczucia, emocje, ale nie pamiętam do końca świadomości. Czy wiedza o tym, że w śnie mamy świadomość, a ta sama wiedza w czasie jawy, (na temat świadomości w śnie) jest inna? Podobno nie ma LD idealnie świadomego, czy jest? W LD bardzo się cieszę, że mam LD, ale gdy się obudzę, nie jestem już tak szczęśliwy. Nie jestem 'pełny', zawsze brakowało mi tej pełnej świadomości. Czy można wyćwiczyć świadomość? Darcie się o świadomość w gruncie rzeczy nic nie zmieniła...

Post został pochwalony 0 razy

Powiem Ci że ćwiczę od 10 marca tego roku, przy czym miałem paru miesięczną przerwę od czerwca do 1 listopada. Dzisiaj miałem 2 LD po tej przerwie, przy czym dzisiejsze może nie było długie ale specjalnie skupiłem się na zagadnieniu świadomości i mogę Ci powiedzieć, że naprawdę była pełna. Myślałem zupełnie jak na jawie. Nawet spróbowałem dokonać w głowie kilka prostych obliczeń i poszło bez problemu. Ale wiedziałem co tu robię i co się ze mną dzieje jak nigdy. Myślę, że to kwestia ćwiczeń.

Post został pochwalony 0 razy

A mi osobiscie wydaje sie ze to normalne.
Mam to samo uczucie ale dodatkowo nawet emocji nie pamietam tylko sam obraz.
Wydaje mi sie ze swiadomosc jest taka sama, ale winą mogą być te emocje ktore nie wychodzą ze snu.

Sam robilem kiedys takie testy, po dobrej zabawie w LD czulem ze czas juz sie obudzić, i specjalnie zdalem sobie sprawe co czuje, co widze, co mnie otacza.. czyli pobudzilem zmysly. I udowodnilem sobie ze mam 100% swiadomosci.
Po obudzeniu doslownie w sekunde wszystkie wrażenia zniknely, a zostal tylko sam obraz tego co robilem we snie, jak to bywa kazdej nocy.
Z taka roznicą ze jednak wiedzialem ze mialem swiadomy sen.

Post został pochwalony 0 razy

@Xerkes25
Może i masz rację, chciałbym, aby tak było - że można wyćwiczyć świadomość. Ja zapominam (tak jak niektórzy inni) w LD nawet co miałem robić. Trochę to denerwuje, że się budzę po LD i wielkie pretensje do siebie, bo zapomniałem zrobić to i tamto. Raczej nie mam świadomości na takim poziomie, żeby liczyć w śnie... jak zapominam, żeby nie czuć bólu (ostatnio w LD (czyli dzisiaj) przyczepiła się do mnie pijawka i chciałem ją zdjąć, tak mnie to okropnie zaczęło boleć, że dałem sobie spokój, a przecież wystarczyłby prosta komenda).
@Matisiek
Mam podobnie; w śnie wiem, że mam świadomość, zdaję sobie z wszystkiego sprawę, a jak się budzę to ta 'świadomość' tych rzeczy zanika.

Często (czyli w 4/10 LD) mam płynny zanik kontroli i świadomości, co też potrafi dokuczyć Mad

Post został pochwalony 0 razy

Zdarzają się LDki, w których mamy "pełną", jak to określiłeś, świadomość, tzn. mamy w nich zachowane zupełnie "trzeźwe" myślenie i klarowność jak na jawie jednocześnie wiedząc że śnimy. Pod tym względem dobre są LDki wywołane nad ranem metodą WILD. Oczywiście taka czysta świadomość nie zawsze utrzymuje się przez cały sen, ale myślę, że w tej kwestii LDki mogę Cię jeszcze miło zaskoczyć Smile

Natomiast czy da się wyćwiczyć świadomość w LD tego nie jestem pewien. Staraj się być uważny na jawie, obserwuj czasem uważnie otoczenie i swoje własne myśli/emocje, przez chwilę stań się ich świadomy. Przed snem natomiast dobrze jest stosować relaksację i oczyszczanie umysłu ze zdarzeń z minionego dnia.

Post został pochwalony 0 razy

@matik
Dzięki, wieczorami to nawet lubię się relaksować, chociaż szybko odpływam w takim stanie. Raz podczas takiej relaksacji/transu poczułem dotyk w wizualizacji, tak jakbym był w śnie. Ta wizualizacja trochę już przypominała hipnagogię, bo traciłem nad nią kontrolę. Chętnie bym wrócił do tego stanu Smile

Post został pochwalony 0 razy