Problem z autosugestią. (zapamiętywanie snów)

Witam, jestem nowy. Very Happy

Otóż mam taki problem. Zainteresowałem się niedawno LD, no więc ogarnąłem, że żeby nauczyć się LD, muszę najpierw nauczyć się zapamiętywać sny.
Otóż chodzi o to, że potrzebna jest przed snem autosugestia zapamiętania snu, a takowej totalnie nie rozumiem. Chodzi o powtarzanie w myślach czegoś w stylu "dzisiaj zapamiętam swój sen"?
Jeśli tak, to, jak się domyślam, przeszkadzać będą pojawiające się w tle myśli "nie uda się", których ni w cholerę nie mogę się pozbyć...
Dziennik snów teoretycznie prowadzę, ale to jest tylko data za datą, nic więcej...
Podobno też ostatnią myślą przed zaśnięciem powinno być postanowienie zapamiętania snów, a ja nawet nie pamiętam momentu, w którym zasypiam... Dodam jeszcze, że potrafię zasypiać nawet kilka godzin...

Post został pochwalony 0 razy

Witaj,
Musisz zmienić nastawienie bo z takim afirmacja może dawać odwrotny efekt. Ostatnia myśl nakierowana na intencję nie jest konieczna. Z tą ostatnią myślą chodzi o to żeby umocnić intencję, poprzez myślenie o celu w czasie kiedy czujemy że zasypiamy (najłatwiej rozpoznać bo gubieniu logicznego wątku w myślach oraz uciekaniu myśli), ale jak pisałem - nie jest to koniecznością.
Lepiej zmień afirmację na "pamiętam swoje sny", przy takiej tych złych myśli jest mniej. A najlepiej to zastosuj nagranie Bytofa.

Post został pochwalony 0 razy

Co do tego nagrania, to aktualnie nie mam za bardzo jak, ale spróbuję zmienić tę afirmację na taką, jak mówisz. Smile

Aha, jeszcze gdzieś coś czytałem, że to jest skuteczniejsze w jakimś transie, o co tu chodzi?

Post został pochwalony 0 razy

Ja to robię tak: powtarzam sobie w myślach "zapamiętam sen" kilka razy, ważne żeby zrozumieć te słowa. Często też wyobrażam sobie jak zapisuję swój sen w dzienniku. Nie jest to moja ostatnia myśl przed zaśnięciem. Jak dla mnie, nie ma w tym większej filozofii. Uwierz, że to działa i Ci się uda Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie, "uwierz, że ci się uda"... Brzmi tak banalnie, a mi jakoś nie wychodzi. Very Happy

To chyba trochę tak, jakby ateista miał uwierzyć, że jego chory krewny wyzdrowieje od modlitwy. Very Happy

Ale mogę spróbować...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GOKOP dnia Sob 19:52, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz

Co do modlitwy - ja uważam, że te osoby, które się uzdrowiły dzięki modlitwie, uzdrowiły się tak naprawdę dzięki swojej wierze w swoje uzdrowienie. Efekt placebo. W sumie to też może działać w Twoim przypadku. Z takim nastawieniem, to masz małe szanse. Dlatego przede wszystkim zmień nastawienie. Niby dlaczego miałoby Ci się nie udać... Ja nie jestem żadnym specem w tym temacie, a jednak zapamiętuję sny. Nie znam osoby, u której autosugestia by nie działała. Życzę powodzenia Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Niedawny przypadek uzdrowienia ateisty jest ciekawy. Jako iż był nieprzytomny to efekt placebo nie mógł zaistnieć, no i 2 że to był ateista Smile

No ale nie o tym mowa Razz

No właśnie, komunikacja obrazowa jest z reguły ważniejsza od słownej dlatego wyobrażaj sobie tą radość po obudzeniu bo pamiętasz sny, po czym je zapisujesz w notatniku.

Post został pochwalony 0 razy

OK, mogę spróbować.

Post został pochwalony 0 razy

Nie, ty masz wiedzieć, że ci się uda.

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie to jest problemem...

Post został pochwalony 0 razy

Nie rozumiem, dlaczego tak w to wątpisz? To nie żadna sztuka zapamiętać sen.

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie. Jak zaczynałem to pamiętałem może 1 sen na miesiąc. Założyłem dziennik i pamięć snów szybko wzrastała Smile

Twoje negatywne nastawienie nie tylko źle się odbije na pamięci snów ale na całej praktyce. W świadomym śnieniu wiara jest bardzo ważna.

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie nie mogę się tego negatywnego nastawienia pozbyć >.<

Ale ludzie, (chyba) skuces, zapamiętałem sen B)
Jakąśtam część...

Post został pochwalony 0 razy

Wmów sobie, że ci się uda, podnieć się, mów sobie "Ale fajnie, dzisiaj zapamiętam sen.", Nie dopuszczaj do siebie innych myśli. Tymi postami sam się zniechęcasz, wszystko to oddziaływuje na twoją podświadomość. Zamiast pisać coś takiego, powinieneś pisać "Czuję, że dzisiaj mi się uda, dzięki wszystkim."

Tak poza tym, spróbuj położyć się wcześniej, mniej zmęczony do łóżka, bo zmęczenie źle działa na pamięć snów jak i świadome sny, ponieważ wpędzają cie w zbyt głęboki sen.

Życzę sukcesu, pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia Nie 11:32, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz

Rozumiem już, że tymi postami się zniechęcam, ale muszę wytłumaczyć sytuację, chodzi o to, że ja właśnie nie umiem "nie dopuszczać" jakichś myśli...
Przychodzą tak se i ni w cholerę nie da się ich pozbyć...

Post został pochwalony 0 razy