problem z wildem

Otóż od miesiąca trenuję technikę WILD. Przed zaśnięciem podsuwam sobie sugestie o pobudce w środku nocy, w połowie przypadków udaje mi się. Rozbudzam się jakieś 5 minut i idę spać.
Nie stosuję żadnej kotwicy. Nastawiam się na uświadomienie przy hipnagogach, ułatwia mi to fakt, że ZAWSZE mam te same hipnagogi, czyli okropnie głośny warkot w głowie i czasami uczucie spadania.
Tracę świadomość, odzyskuję ją przy hipnagogach i dalej problem, bo tylko raz (a wiele miałem podejść) udało mi się wejść do snu. Po prostu mam hipnagogia i albo tracę świadomość albo rozbudzam się. Doradźcie mi w jaki sposób powinienem wejść w sen( wizualizacji próbowałem,ale nic z tego)?

Post został pochwalony 0 razy

podam Ci technikę którą polecił mi kolega. budzisz się w środku nocy i rozbudzasz się na jakies 5 minut. przekręcasz się na drugi bok i zamykasz oczy i musisz być świadomy aż do hipnagogów. wizualizujesz sobie za ten czas rozmowe na gg ze swoją podświadomością. wyobrażasz sobie całe biurko możesz nwet pokój, ale najważniejsza jest ta rozmowa. i wizualizujesz sobie ze piszesz do niego z pytaniem np. 'Czy to jest sen?' nie udzielaj sobie sam odpowiedzi tylko czekaj, aż nadejdą hipnagogi wtedy usłyszysz dźwięk wiadomości aż Twoja podświadomość odpisuje na zadane przez Ciebie pytanie. potem pyk i wchodzisz w sen. masz LD. wypróbuj tą technikę i napisz mi czy zadziałało Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje mi się dobre Smile

Jeżeli możesz to powiedz jeszcze : czy podczas zasypiania mamy sobie wyobrażać tą rozmowę przez GG czy w czasie hipnagogów bo ja jestem kiepski w te klocki, dokładniej gdy dochodzę do stanu hipnagogów to już nie jestem świadomy :/ I powiedz jeszcze czy Ci udało się tą techniką mieć LD Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ja, gdy za szybko przechodzę z paraliżu do snu, mam różne dziwne rzeczy, jak niewyraźny sen, czy nawet szybko z niego wylatuję. Więc może Ty również za bardzo się spieszysz? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

No możliwe, tylko ja w świadomości podczas zasypiania długo nie utrzymam Razz

Ja potrafię zasnąć po 3 min leżenia z zamkniętymi oczyma. ; [

Post został pochwalony 0 razy

Bump!
Ja nigdy nie moge uzyc WILDa . Dochodze do pisku w uszach . Potem czuje nawet mile uczucie mrowienia po calym ciele. Widze przed oczami jak ciemnosc sie poglebia. I oczekuje. Nic sie nie dzieje. I wtedy sie rozbudzam albo zasypiam. Probuje tak codziennie. Czasami mam tez jasne swiatlo. Od razu gdy probun wizualizowac ze np czolgam sie do jasnych drzwi za ktorymi jest swiadomy sen. To tylko odczuwam mrowieniw. Jezeli chodzi o relaks to jest jak najbardziej zrelaksowany. Uzywam techniki Dragona. A gdy wstane po snie to probyje tej techniki. Prosze o pomoc.

Wczoraj rozmawiałem z Willowem, Garanilem, Relwinem i jeszcze kilkoma ludźmi również z psajko i dowiedziałem się że WILD jest strasznie łatwy dokładniej z tego co ja zrozumiałem - ustawiasz sobie alfa budzik na końcu fazy rem > dodajesz do tego autosugestię "Tej nocy będę budził się z każdej fazy rem, a gdy już się obudzę zostanę w tej samej pozycji w której się przebudziłem" i wtedy mija dosłownie moment kiedy dostajesz paraliż, willow mówił żebyś się go nie bał - i żebyś uświadomił sobie że to paraliż i próbował ruszyć palcem u ręki czy u nogi, potem łatwo bo hipnagogi - tutaj utrzymaj świadomość i sen. Very Happy

Ja od dziś będę korzystał z Kursu LD Dragona który polecili mi chłopaki. Może i ten WILD na Ciebie podziała ?

Post został pochwalony 0 razy

Ja też próbowałem skorzystać dziś z willowego WILDAa (a bardziej szczegółowo, to ta technika na tym forum i na innych nazywa się DIELD a'la WILD), ale niestety jak się budzę, to mam odruch otworzenia oczy i tak jakby przeciągnięcia się. Ale to się naprawi.
A przy drugiej pobudce śniło mi się nie tyle koszmar, co sen pełen stresu, na którego końcu chyba się uświadomiłem, ale jak się obudziłem (zaraz po tym pytaniu, które mogło mnie uświadomić, ale podejrzewam, że tak się nie stało), to od razu podniosłem głowę i otworzyłem oczy.
Inna sprawa, że chyba mam ustawiony zegar biologiczny na czas zimowy, bo w lekkim transie zapodałem sobie sugestię, pobudki o 5:00, a obudziłem się o 4:00 Wink

Post został pochwalony 0 razy

no właśnie Wink

czyli na pewno również czekasz na pomoc hipnotyzerów dzisiaj Wink

może NAM pomogą na ten nałóg nagłego ruchu po przebudzeniu ;]

Post został pochwalony 0 razy

To znaczy ze mam ruszyc palcem trakcie paralizu . A nie przypadkiem czekaci byz swiadomym ? Kolololo ja tez mialem to samo co ty. Pod wplywem stresu sie uswiadomnilem. Co dziwne nawet sie nie ruszylem jak sie obudzilem. Odrazu zasnalem.