Mam jeden problem mianowicie . Czasami mam spontanicznie LD co jest bardzo fajne ale zawsze jest w nich jeden i ten sam problem . Chociaż jestem świadomy to jakby dociera do mnie tylko to że jestem wszechmogący brakuje we mnie takiego krzyku "O Jezu to sen !" i po niby uświadomieniu chwile później albo mnie wywala albo LD zamienia się w nieświadomy sen a ja nie mogę nic zrobić .
Proszę o podpowiedzi co waszym zdaniem powinno mi pomóc bo ja mam pustkę w głowie jest to bardzo denerwujące ponieważ zniszczyło mi to już moje jedyne 4 LD .
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
Pierwsza rada - Stosuj autosugestię. Nią można rozwiązać wiele problemów onirycznych.
2. Wraz z doświadczeniem się nauczysz kontrolować LD i coraz rzadziej będzie cię tak szybko wywalać.
3. Możliwe, że się uświadamiasz pod koniec fazy REM
4. Jak chcesz utrzymać świadomość w LD to rób RT nawet po uświadomieniu, skupiaj się na elementach świata przedstawionego itp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach