Problemy z klarownością snu

Witam. Przepraszam jeśli przytoczone przeze mnie tematy były już wałkowane, ale jestem nowy na forum i nie ogarnąłem jeszcze wszystkiego. W każdym bądź razie, mam nadzieję, że ktoś pomoże mi rozwiązać kilka problemów związanych ze śnieniem.

1. Często zdarza mi się w snach, że widzę wszystko przez mgłę albo jakbym miał przymknięte oczy. Dodatkowo mam problemy z utrzymaniem równowagi i czuję się po prostu jakbym był nawalony. Podejrzewam, że to zjawisko wynika z czegoś w rodzaju "zmęczenia snem". Czyli po prostu jak za długo śpimy i zaczynamy się wybudzać. Tak czy inaczej, strasznie ogranicza to moją percepcję i nie wiem jak temu zaradzić.

2. Parokrotnie zdarzyło mi się, że podczas snu próbowałem sprawdzić czy otaczający mnie świat jest rzeczywisty. W tym celu dotknąłem ręką ściany i poczułem jej chropowatość. Następnie położyłem się na ziemi i poczułem chłód chodnika, wstając poczułem nawet ciężar ciała. Wyszedłem z założenia, że to jednak real i life's go on. Okazuje się więc, że tak często przytaczane Testy Rzeczywistości nie dają 100% gwarancji. Moje pytanie - czy jest jakiś test, który pozwala jednoznacznie rozwiać wszelkie wątpliwości.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bartek dnia Sob 17:47, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ja rozumiem, chodzi o to, że kolega chciał napisać post i przypadkowo wcisnął przycisk wyślij. Wink

Zdarza się. Możesz edytować temat, kliknij na niego a następnie, po prawej stronie w górnej części okna postu masz edycja, napisz dokońca o co chodzi. Wink

Na mnie najlepiej działa technika po tym adresem: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Jacked` dnia Sob 17:40, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

1. W snach świadomych? Wypróbuj techniki stabilizacji snu i inne. Mnie też spotkały takie wybudzenia w których czułem się jak pijany na końcu snu, przewracałem się. Zgadywałem wtedy, że to koniec fazy REM. Jednak jest mnóstwo technik przedłużania sobie świadomego snu i stabilizacji - esencją ich wszystkich jest skierowanie uwagi na świat snu.

2. Wiesz, to że poczujesz chropowatość ściany i chłód chodnika to żaden test! Wręcz przeciwnie, jeśli we śnie przyjrzysz się szczegółom używając zmysłów (czy to zoom wzrokiem, czy wsłuchasz się w dźwięki, czy poczujesz coś dokładnie dłońmi, albo smak) to te szczegóły dostaniesz. Paradoksalnie jest to jedno z rozwiązań na Twój pierwszy problem.
Czy jest jakiś test który pozwala rozwiać wątpliwości? Jeśli masz jakąkolwiek wątpliwość czy śnisz, to najprawdopodobniej śnisz. :) Jest coś takiego we śnie - zauważ, że teraz kiedy czytasz tę wiadomość I ZASTANOWISZ SIĘ, to nie masz tej wątpliwości, a we śnie już trochę wiesz, że śnisz. ;) Ja to wyłapuję, szukam tej wątpliwości. Co nie zmienia faktu, że jak się nie zastanowisz to tej wątpliwości nie wyłapiesz.
Jeśli chodzi o sam RT, to najwyższą skuteczność (w sensie, że test przechodzi, niekoniecznie potem dochodzisz do wniosku że śnisz - tak naprawdę dochodzisz do niego wcześniej) ma chyba zrobienie wdechu przez zatkany nos. Dla mnie tę skuteczność ma zastanowienie się czy śnię - jeśli już we śnie zastanowię się czy śnię to automatycznie cel jest osiągnięty - nie muszę sobie nawet odpowiadać. :P

Trochę przybliżyłem swoje poglądy.

Post został pochwalony 1 raz

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc napiszę tu. Po paru tygodniach robienia RT, coś się w końcu ruszyło. Dzisiejszej nocy miałem taki krótki LD, ale nie spełnił on zupełnie moich oczekiwań. Nie pamiętam w jaki sposób zorientowałem się, że to sen. Nie wykonałem chyba nawet żadnego testu. Bądź co bądź, mój poziom świadomości był bardzo prymitywny. Bardziej przypominało to instynkt, któremu towarzyszyła jedna myśl przewodnia. Moja zdolność kreacji otoczenia również była utrudniona. Niegdyś przychodziło mi to z większą swobodą i potrafiłem sobie nawet przypomnieć kim jestem i jak się nazywam. LD został jednak brutalnie przerwany przez ojca, który mnie obudził. I zgadnijcie co? Okazało się, że to nadal sen, ale zdałem sobie z tego sprawę dopiero po prawdziwym przebudzeniu.

Moje pytanie brzmi więc: co zrobić, żeby świadomość snu nie była tak ulotna? Jak podnieść jej jakość?

Post został pochwalony 0 razy

Większa świadomość za dnia i stabilność umysłu.
Polecam jakieś medytacje- zazen, vipassane, szine, do tego ćwiczenia uważności za dnia, literatura zen jest fajna. Zmiana kolosalna Smile

Post został pochwalony 0 razy