Autor |
Wiadomość |
Kolololo's dreams
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
|
Problemy z pamięcią snów, przez zapisywanie snów. |
|
Teraz pewnie wielu nowych czuje zakłopotanie. Przecież wszędzie każą prowadzić dziennik snów, a tu jakiś kolo(lolo) pisze, że mu to pogarsza pamięć. Chciałbym tutaj od razu zaznaczyć, że nie twierdzę, że dziennik snów nie pomaga w zapamiętywaniu snów. Jestem przekonany, że to jeden z najlepszych sposobów na pamięć snów.
Otóż zacznę od krótkiego wstępu...
Gdy zaczynałem (a było to nie dawno), od razu pierwszej nocy pamiętałem kilka snów. Nie było to urywki, ale nie były to "pełnometrażowe" sny. Były to średniej długości sny, o od średniej do dobrej jakości. Założyłem dziennik i z czasem sny się wydłużały i były coraz lepszej jakości, nawet parę w przysłowiowym "HD". Miałem, mam i będę miał frajdę z przypominania i pamiętania snów, bo sny opowiadają często zarombiste historie.
Z czasem jednak moja pamięć się pogarszała. Na początku myślałem, że to przez to że zaniedbałem trochę dziennik snów. Przez zaniedbałem rozumiem, że przestałem poświęcać tak dużo czasu na dokładne przypominanie sobie snów, ale to było mylne, choćby przez to, że wcześniej też nie poświęcałem im nie wiadomo ile czasu. Teraz staram się poświęcać im jak najwięcej czasu, ale pamiętam 1-2 sny średniej jakości i dość dużej długości. I choć bardzo chcę sobie przypomnieć więcej to nie mogę. Czasem pamiętam skrawek, ale nie mogę dalej iść jego śladem. Mam tają jakby blokadę. Czasem przypominam sobie dopiero za dnia mój sen.
I teraz moja teoria...
Jak pisałem, moje sny zaczęły się wydłużać i stawały się coraz lepszej jakości (co za tym idzie, pamiętałem więcej szczegółów). Było coraz więcej do spisania, a często nie chciało mi się tego robić, albo nie miałem na to czasu. Nawet sama wizja spisywania np. 5 snów po 3-4 z porywami do 5 kartek mnie zniechęca. Więc moja podświadomość widząc mojego lenia, poszła mi na rękę i ogranicza moją pamięć tak, abym pamiętał tyle, ile chce mi się spisać i na ile pozwala mi czas.
A teraz moje pytanie...
Czy jeśli będę zapisywał sny w postaci np. planu wydarzeń, co za tym idzie w krótszej formie, z mniejszą ilością szczegółów (choć te które uznam za ważniejsze, będę zapisywał w nawiasach), to efekt będzie dalej taki sam, jaki powinien być przy normalnym opowiadaniu. Mianowicie, będę pokazywał podświadomości, że chcę pamiętał sny i będę ćwiczył pamięć.
Największym znakiem zapytania są te szczegóły, bo teoretycznie forma nie gra roli.
Na zakończenie...
Może macie inne własne sposoby, a może moja teoria jest mylna? Proszę o odpowiedzi i wiem, że na pewno rozwiążemy ten problem.
Pozdrawiam Kolololo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kolololo's dreams dnia Pią 14:50, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Pią 11:38, 06 Maj 2011 |
|
|
|
|
Disadac
Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Może rzecz w tym, że kładąc się spać rozmyślasz sobie - "Chcę zapamiętać moje sny by móc je rano zapisać do dziennika" dochodzą do tego negatywne emocje typu "kurwa, zaś będę musiał spisywać 5 kartek" co skutkuje gorszą pamięcią "na życzenie" . Ale to tylko moja teoria ;p.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:44, 06 Maj 2011 |
|
|
Kolololo's dreams
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
No właśnie w mojej teorii chciałem ująć, to co napisałeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:46, 06 Maj 2011 |
|
|
Benio
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ja tam zapisuje ogólnie po 2 linijki sen, np. "Byłem tutaj a tutaj, grałem z tym w to, (i jeszcze najwyzej dodaje cos ciekawego) padał deszcz". Chyba ze sen jest dłuzszy (scena za scena), wtedy moze mi to zajac w porywach do 5 linijek
Piszesz na chacie zeby nie wychodzic z chatu, a sam na nim nie siedzisz, chociaz napisales posta 5 min temu, a ja od 10 min na chacie siedze ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benio dnia Pią 14:52, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 14:50, 06 Maj 2011 |
|
|
norWAY
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja robię tak, iż zapisuje kluczowe słowa ze snów, a wieczorem - przed snem to czytam i "rozszerzam" te hasła...
5 snów można tak spokojnie pamiętać, gdy zwykłą sugestią po 2 pamiętam...
Przypominanie bezpośrednio przed snem to super sprawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:38, 06 Maj 2011 |
|
|
Kolololo's dreams
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dobra dzięki za rady A co do czatu, to aktualnie nie mogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:23, 06 Maj 2011 |
|
|
Maksjo
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: fiction Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Masz lepszą sytuacje niż moja Bo ja mam taką fazę bo pamiętam 2 sny HD w przeciągu tygodnia, a gdzie cała reszta ? Albo WIELKIE NIC/GÓWNO albo po prostu kawałeczek snu. Hmm Bardziej skupiałem się na WILDACH/DEILDACH/FILDACH ale teraz co noc : relax mega odprężenie - wyczyszczenie z dnia alfa budzik i kilka sugestii , i sen, technika zależna od przebudzenia i kto wie ? LD albo nieświadomy sen Tobie na pewno to przejdzie bo Garanil też mówił że miał taką fazę że wogóle nie pamiętał snów i że przeszło mu. Od dziś będę stosował też kurs LD Dragona może i ty spróbuj ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:18, 06 Maj 2011 |
|
|
Kolololo's dreams
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja robię coś na wzór Czyli też relaks przed snem i podczas dnia ćwiczenie świadomości. I na razie są efekty. Już dwa razy prawie się uświadomiłem, a patrząc na to, że pamiętam nie za dużo snów, to ciekawe ile razy byłem świadomy, ale tego nie pamiętam xD
Poza tym budzę się o 5:00 i próbuję DEILD-ować, ale wczoraj w nocy się ruszyłem, a dziś nie wiem czy się ruszyłem (głębiej o co chodzi przeczytasz w temacie gdzie pisaliśmy relacje po wczorajszej hipnozie), ale i tak odpłynąłem nieświadomie No ale będę próbował jutro w nocy (czyli w nocy z dziś na jutro, ale jutro będzie 5), a za trzecim razem mi wyjdzie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kolololo's dreams dnia Pią 17:39, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 17:37, 06 Maj 2011 |
|
|
Arnak2
Gość
|
|
|
Ja tez mam ta faze co mial Garanil. Pamietam same scenki. A kiedys z 4 sny dokladnie zapisywalem w dzienniku. Tez uzywam kursu Dragona i przy okazji jak wstane w nocy to probuje WILDa lub innej techniki.A co do zapisywania snow powinienes je dokladnie zapisywac gdyz w trakcie tego umysl poprawia pamiec i przypomina sobie dana scene . Kiedys moze tylko jeden sen na miesiac pamietalem . Teraz chociaz jakis fragment pamietam codziennie a nawet pare snow. Trzeba sie przylozyc gdyz gdy ja za pierwszym razem mialem robic dziennik milem odrazu HD sen . Ostatnio jakos sie nie przykladam gdyz nie mam czasu i slabo sie relaksuje , afirmuje i nastawiam Alfa Budzik. Rob tak samo jak napisalem ja , MaxWhite i Garanil . Oczywiwcie uzywajac technik relaksacyjnych . A ja tera sie zdrzemne i sprobuje miec LD.
|
|
Pią 17:38, 06 Maj 2011 |
|
|
Kolololo's dreams
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja jak mam zapisywać, to niedługo mój leń sprawi, że w ogóle nie będę nic pamiętał, więc będę sobie przypominał, ale spisywał tylko najważniejsze rzeczy. Czyli jakieś szczegóły i ogół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:41, 06 Maj 2011 |
|
|
Benio
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Tak jeszcze sie wtrace lekko, wg mnie, nawet jezeli napiszesz same słowa kluczowe, potem patrzac na nie, reszte sobie przypominasz
Ja czytajac te moje 2 linijki, mam ten sen przed oczami, jakbym własnie snił.
Sproboj tak po 2 linijkach, calkiem ogolnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:58, 06 Maj 2011 |
|
|
Nogaboga
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn (ten z zamkiem koło Częstochowy) Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
W dzienniku chodzi o samą chęć zapisania snów, a jak ktoś zapisuje sny jak opowiadania to za parę lat ma pokaźny i dosyć cenny zbiór. Ja osobiście dziennik snów uważam za najlepszą technikę, głównie ze względu na to, że zaczynałem od jednego snu na 2 miesiące, a teraz pamiętam jeden sen dziennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:08, 06 Maj 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|