Procent osób świadomie doświadczających paraliż senny

Czytalem przed chwila rozne technika szukajac podobnej do mojej i znalazlem cos takiego na wikipedii

"Paraliż senny jest najczęściej bardzo nieprzyjemny. Występuje uczucie duszenia się i czasami czyjejś obecności. Paraliż senny był źródłem wielu przesądów, nazywano go dusiołkiem, zmorą senną itp. Na szczęście występuje on bardzo rzadko, średnio u 0,041% ludzi doświadczających świadomych snów."

Czy to jakies zarty? Prosze od potwierdzenie albo obalnie tego pogladu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Altair dnia Pią 12:14, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy

Wczoraj miałem celowy paraliż senny z niecelowymi problemami z oddychaniem

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje mi się, że nieprzyjemność paraliżu może zależeć od nastawienia osoby. Ale nie jestem pewien. Sam uważam, że to bardzo ciekawe zjawisko.

Post został pochwalony 0 razy

Ja się dopiero staram pamiętać sny, a o zapamiętaniu paraliżu, to mogę pomarzyć...

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli wywołasz paraliż celowo to na pewno go zapamiętasz. Czy jest nie przyjemny? Może za pierwszym razem kiedy jest się zdezorientowanym. No i kiedy cięzko się oddycha Smile

Post został pochwalony 0 razy

Mi sie on nie podoba. Wedlug mnie jest niemily. Jedyne uczucie straszne ale i ciekawe jest wtedy gdy masz bezsennosc i lezysz sobie. Nawet nie zauwazasz ze masz paraliz poki cos ci nie wyskoczy zza pokoju. Na pewno jak pare razy wejde z niego do LD to bedziesz z tego bardzo zadowolony. Niktwazny666 ja praktykuje LD od dwoch i pol miesiaca a dopiero pare tygodni temu zaczalem miec paralize. Masz czas Smile

Post został pochwalony 0 razy

Miałem raz w życiu, jeszcze nie praktykując świadomych snów. Obudziłem się na plecach (rzadko mi się to zdarza) i nie mogłem się ruszyć. Czułem, że nogi mi drętwieją, a poza tym nie czułem ciała. Czułem, jakbym miał ręce ułożone na klatce piersiowej, chodź ich obecności nie mogłem potwierdzić Razz

W dodatku paraliż wystąpił po śnie którym porwali mnie kosmici i pobierali mi krew z pięty strzykawką wielkości dwulitrowej butelki. Przerażające Razz

Post został pochwalony 0 razy

	Altair napisał:
	"Paraliż senny jest najczęściej bardzo nieprzyjemny. Występuje uczucie duszenia się i czasami czyjejś obecności. Paraliż senny był źródłem wielu przesądów, nazywano go dusiołkiem, zmorą senną itp. Na szczęście występuje on bardzo rzadko, średnio u 0,041% ludzi doświadczających świadomych snów."

Co do występowania, może autor tego wpisu miał na myśli spontaniczne występowanie a nie celowe wywoływanie paraliżu. Należy pamiętać o tym, że artykuły na wikipedii często tworzą osoby bez kwalifikacji w danej dziedzinie, więc równie dobrze mógł on mieć takie pojęcie o paraliżu jak my Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Disadac dnia Śro 16:20, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Od kilku dni próbowałem wejść z paraliżu do snu. I zauważyłem, że kiedy wizualizuję podczas paraliżu to jest to bardzo ''żywa wizualizacja'' , ale jednak nie sen. Po takich próbach muszę przypominać sobie paraliż, jakby był snem. A jestem pewien, że nie był. I sprawdziłem czy nieprzyjemność paraliżu zależy od nastawienia. U mnie zależy, bo dzisiaj w czasie drzemki w paraliżu byłem nastawiony pozytywnie i nie bolały mnie uszy, tylko łaskotały. Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ja tylko raz doswiadczylem swiadomego paralizu na poczatku mojej przygody z ld. Obudzilem sie nie moglem sie ruszac bylo ciemno i wtedy obok mnie przeszla jakas straszna postac wiedzialem ze to tylko paraliz bo czytalem o tym wczesniej ale mimo wszystko wtedy ogarnol mnie strach trwalo to tylko kilka sekund i sie obudzilem. Bylo to niesamowite doswiadczenie

Post został pochwalony 0 razy

Przynajmniej nie przeszedl gdy byles pewien ze caly czas jestes na jawie . Uwazam ze nastawienie tez ma duze znaczenie. Dlatego ja uzywam techniki z oczyszczaniem miejsca snu.
Co do autora mimo to popelnil blad.

Post został pochwalony 0 razy

Troszkę źle sformułowane pytanie. Przecież 100% osób doświadcza paraliżu, ale nie wszyscy świadomie.

Post został pochwalony 0 razy

O właśnie, paraliż występuje u każdego czyli jak powiedział przedmówca u 100% osób, chyba za wyjątkiem lunatyków u których ta 'funkcja' nie działa tak jak powinna, dlatego chodzą podczas snu, wykonując gesty, czy nawet mówiąc to co we śnie.
Co do paraliżów świadomie doświadczanych to mogą być zarówno nieszkodliwe jak i cholernie okrutne dla naszej psychiki, jeśli wiesz jak z nich wyjść to możesz się czuć bezpiecznie, mimo to, mogą być dla ciebie nieprzyjemne, chyba że twoja fascynacja jest tak wielka jak u mojego kolegi, gdzie przebiła lęk i po prostu traktował to jako swoisty eksperyment i bawił się tym.

A tak trochę o samym paraliżu to na ogół czujemy niepokój i/lub obecność czegoś lub kogoś w pobliżu, jednak u niektórych dochodzą do tego drastyczne wręcz wizualizacje. Niektórzy twierdzą że widzieli jak jakaś zjawa wałęsa się po ich pokoju jak tutaj pan "Mocskuna" kilka postów wyżej, inni że porywa ich UFO i robi na nich eksperymenty, które niestety odczuwają i to bardzo realistycznie, a inni (to chyba najstarsze doznanie przy paraliżu o jakim dane mi było słyszeć - wiedźma - lub jak to mówią w Ameryce "Syndrom Zmory") o której najstarsze zapiski a raczej obrazy pojawiały się już w starożytności, gdzie ludzie mieli skłonności do tworzenia przesądów. Jednak każdy, kto podczas paraliżu świadomego widział wiedźmę, opisywał ją praktycznie w ten sam sposób czyli " Dziwna karłowata, obrzydliwa postać, która siedziała na klatce piersiowej uciskając ją i utrudniając oddychanie "
Jeśli ktoś lubi ekstremalne doznania to może się bawić w paraliże, raczej nie powinny nikogo zabić ^^
Pozdrawiam i jednak mimo wszystko zalecam ostrożność ;p

Post został pochwalony 0 razy

	Kuglarz napisał:
	[...]raczej nie powinny nikogo zabić ^^ Pozdrawiam i jednak mimo wszystko zalecam ostrożność ;p

Na pewno nie zabiją. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Sam paraliż w swoistej postaci nie jest groźny dla naszego zdrowia lecz skutki takiego paraliżu mogą wywołać trwały uraz na naszej psychice co może odbić się na naszym życiu codziennym nawet w takim stopniu, że możemy posunąć się do jakichś prób samobójczych czy coś ;p.
Taki paraliż może też spowodować zawał serca.
Bądź co bądź, świadomy paraliż to nic fajnego więc lepiej się trzymać od tego z dala.

Post został pochwalony 0 razy