Przerażenie

Witam dzisiaj miałem przedziwną sytuację. Zapamiętałem cały sen od początku do końca (co u mnie jest bardzo rzadkie) i był on niesamowicie realistyczny. Śniło mi się że byłem na basenie potem w szkolę wchodziłem po schodach ze swoją żoną chociaż jej nie mam (nie czaję o co chodziło) i nagle zauważyliśmy trupa ona go dotknęła zarosła jakimś futrem czy czymś w tym stylu darła się do mnie żebym go nie dotykał, ale nie posłuchałem jej dotknąłem go i moja prawa ręka stała strasznie ciężka gdy weszliśmy po schodach pochyliłem się nad poręczą i ręka odpadła nagle jakieś dziewczyny strasznie się darły i pomyślałem sobie "kurde to jest sen muszę się obudzić" wziąłem głęboki oddech i się obudziłem. Nie mogłem się ruszać byłem strasznie przerażony (strach mnie tak jakby sparaliżował) dreszcze przechodziły moje całe ciało leżałem w takim stanie tak z 30 minut do 7:20 zastanawiając się CO TO BYŁO?

Post został pochwalony 0 razy

Paraliż senny poprzedzony porządnym koszmarem sennym Wink

Post został pochwalony 0 razy

Też podejrzewam że to był paraliż ale nie jestem pewien. Nie miałem takich wibracji jak zazwyczaj przy paraliżu tylko dreszcze co jakiś czas, z poruszaniem miałem niewielki problem.
Co do koszmaru to jeszcze nigdy się tak nie bałem byłem przerażony jak nigdy w życiu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matki121 dnia Pią 20:21, 19 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

MI śniło się kilka razy, że byłem opętany i nie mogłem sterować swoim ciałem tylko robiło to za mnie coś innego, w senie, że myślałem, że zaraz coś zrobię i nagle mnie wykręcało i zaczynałem bez sensu czołgać się po podłodze i wszystkie kolory zmieniły się na szarozielone. Dość nieprzyjemne doświadczenie... I w dodatku też skończyłem w paraliżu! Pewnie gdybym nie miał wiedzy na temat snów itp. to podejrzewałbym, że jestem opętany Razz

Ale nawet takie rzeczy się zdarzają w snach, więc nie ma czego się bać Smile

Post został pochwalony 0 razy

Tylko nie obudziłem się normalnie tylko tak jak by mnie obudził budzik to było coś takiego: strach nagle pomyślałem "przecież to sen, czemu się normalnie nie obudzę?" głęboki wdech i budzę się przerażony.

Post został pochwalony 0 razy

No to miałem mniej więcej tak samo, też pojawiła się u mnie myśl, że muszę się obudzić, i też budziłem się przerażony. Może po prostu to jest takie szybkie przejście: sen -> paraliż -> jawa... Nie wiem, nie przywiązuje zbytniej wagi do takich zdarzeń. Są i tyle, po co się zamartwiać tym, gdy można cieszyć się czymś innym i to jest o wiele przyjemniejsze Smile

Post został pochwalony 0 razy

Chcę to wiedzieć ponieważ chce omijać to zjawisko jak największym łukiem. Ponieważ jeszcze nigdy tak się bałem

Post został pochwalony 0 razy

Wg mnie to następuje zupełnie przypadkowo, a myśląc o tym raczej nieskutecznie zabierasz się za omijanie...

Post został pochwalony 0 razy

Wiem że myśląc o tym nie ominę tego ale nie mogę przestać sen był tak realny i szkoła była prawie szczegółowo odtworzona kilka elementów się nie zgadzało ale to drobiazg. Ja szczególnie boje się tego strachu i realności bólu który mi towarzyszył.

Post został pochwalony 0 razy

Ja na pierwszy takiego typu sen tak samo reagowałem, teraz podchodzę do tego z większym dystansem i trafia mi się to jakoś raz na 1-2 miesiące. Myślę, że to po prostu kwestia zrozumienia, że podczas snu nie może Ci się stać nic złego. Wierzę, że ból był realny, ale już się skończył, więc strach powinieneś odrzucić razem z nim. To tylko sen Smile

Post został pochwalony 0 razy

Jak by to powiedzieć strach przed takimi snami częściowo odrzuciłem tylko teraz zostaje pytanie dlaczego mam takie powalone sny?
Fuck mózgu przestań

Post został pochwalony 0 razy

Ja swoich powodu nie znam... I twojego też Ci nie powiem. Wydaje mi się, że sam na to pytanie powinieneś sobie odpowiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż w tym było takiego powalonego? Czytałeś sny Lucii? To są powalone sny.
Im lepsza pamięć snów, tym realistyczniejsze wydają się sny, bo więcej w nich komponenty uważności. Podejrzewam, że u ciebie na to nałożył się lęk nocny, nieukierunkowany pierwotny strach, nie sądze, żebyś teraz uważał samą treść snu za przerażającą, raczej pewnie dziwisz się czego sie bałeś.

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie nie wiem czego się bałem. Sny Lucii czytałem i muszę przyznać że mój sen przy jej śnie np. gdy jadła pana banana to mój sen jest normalny i nic w nim dziwnego xD

Post został pochwalony 0 razy

Zacznijmy od tego, że przerażenie zależy od mózgu, a nie treści snu. Możemy bać się cholernie małej, uśmiechającej się do nas dziewczynki a całkowicie normalnie zachowywać się przy zawaleniu naszego mieszkania. Oczywiście często treść idzie w parze ze strachem, ale nie jest to reguła. Z ostatnich snów pamiętam dwa koszmary których się bałem - pierwszy to jakaś dziewczynka odtwarzała scenę swojej śmierci wcześniej paraliżując mnie na fotelu (na odległość). Drugi to jakieś schizy, zniekształcone, przerażające twarze członków rodziny, co jakiś czas paraliż ciała, częsty paraliż nóg, uczucie jakby serce biło bardzo szybko.
Co ciekawe - oba te sny mają szanse się spełnić xD Nawiedzenie podczas paraliżu, a halucynacje podczas tripa z kwasem. Ale może lepiej niech tak się nie dzieje ^^

Post został pochwalony 0 razy