Przeżyty dzień, a LD

Witam!

Od paru snów Wink

zauważyłem, że pojawiają się w nim baaardzo często elementy z przeżytego właśnie dnia, np. grałem na komputerze i nie mogłem przejść jednego gościa Wink

. Tamtej nocy śniło mi się m. in. że jestem w grze.
I tu moje pytanie: Czy da się to jakoś wykorzystać do LD ??
Dzięki!

Post został pochwalony 0 razy

Jak obejrzysz horror, to możesz mieć koszmar;] Wiesz o co chodzi? Możesz sobie mówić, jak mantra np. "jak mi się bedzie śniła gra i ten koleś to będę wiedział, że to LD".

A tak nie do tematu: ja też mam na imie Darek;]

Post został pochwalony 0 razy

Witam , bardzo dobrze , ze pamietasz , iz snilo Ci sie cos , co przezyles dzien czy dwa wczesniej . Powinienes takie refleksje zapisywac sobie w dzienniku , snow tzn. przeanalizowac , co czules w ciagu dnia , co robiles i jaki to mialo wplyw, wlasnie na twoj sen. Im wiecej takich motywow wychwycisz tzn. zorientujesz sie jakie przezycia wplywaja na twoje sny , tym latwiej bedzie Ci inkubowac , sen .
Czyli zaprogramowac sobie o czym masz zamiar snic - tu akurat pojawila sie gra , oczywiscie nieswiadomie , nie myslales o tym , ze chcesz , by to ci sie przysnilo, ale teraz mozesz zaczac to wykorzystywac wlasnie do inkubacji. Czyli nastawiac sie odpowiednio przed snem , by wywolac sen o okreslonej tematyce , wtedy mozesz snic o czym zechcesz , a i o zorientowanie sie ,ze snisz bedzie latwiej. 3maj sie pozdro

Post został pochwalony 0 razy

Najprostszym tego wykorzystaniem są RT.

Wkleję swoją wiadomość z innego tematu:

T. W. Rinpocze na wykładzie:

[...] Drugą rzęczą są główne atrakcje, to znaczy, że w ciągłości życia znajdujemy czasem takie "główne atrakcje". I to drugie przygotowanie [Rinpocze opowiada o trzech przygotowaniach do świadomego śnienia] polega na przezwyciężeniu przywiązania do tych głównych atrakcji. Na przykład ludzie którzy wykonują tę samą pracę przez 30 lat... Jak by na to nie spojrzeć, jest to raczej nudne życie. I nic się nie dzieje, codziennie to samo. Wychodzą zawsze z tego samego korytarza, i wchodzą do drugiego, który jest taki sam. Spotykają tych samych ludzi, robią cały czas to samo, ciągle powtarzają. Może czasem w weekend wydarzy się coś nowego, ale w tygodniu dzieje się ciągle to samo. Można przewidzieć co będzie się działo za tydzien, za dwa. Można przewidzieć, że ta osoba będzie miała takie same, ciągłe sny. Jeśli coś zmieni się w życiu, lub powstanie jakieś duże wewnętrzne pragnienie takiej zmiany, lub nawet powstanie jakiś podświadomy tor dla takiej zmiany, wtedy w snach zaczynają pojawiać się zmiany.

Jeśli coś zdarzy się nagle w naszym życiu, coś niespodziewanego, jest to efektywną przyczyną zmiany snów. Przy takich zdarzeniach powinniśmy myśleć "o, to interesujące, to mój sen". Dam wam przykład, jedząc śniadanie rozmawiamy o tygrysie, po śniadaniu idziemy do biura i widzimy jakiegoś wielkiego psa. Nigdy takiego nie widzieliśmy, jest ogromny i wygląda potężne. Dwie rzeczy mogą spowodować sny: Interesująca rozmowa o tygrysie przy śniadaniu, ponieważ nie każdego ranka rozmawiamy o tygrysie, kiedy pijemy rano herbatę. I spotkanie tego psa, ponieważ nie codziennie spotykamy takiego dużego psa. Takiego ranka zdarzyły się dwie niecodziennie drzeczy, mogą one być bardzo silną przyczyną zmieniającą ciągle takie same sny.

Więc podczas takich dwóch zdarzeń należy się skupić, medytować. Jeśli rozmawiasz o tygrysie z rana, pomyśl "to bardzo interesująca rozmowa - to jest na pewno mój sen". A kiedy spotykasz tego dużego psa, jakiego nigdy nie widziałeś nie myśl "oo, jaki on duży! Niewiarygodne!", tylko myśl "to niesamowite, to na pewno mój sen."

A trzecie przygotowanie robimy zanim pójdziemy spać. [..]

W duużym skrócie pierwsze przygotowanie polega na rozpoznaniu, że ciągle śnimy, a trzecie na przytomnym oczyszczeniu i przygotowaniu się do snu. To co wyżej przetłumaczyłem jest drugim przygotowaniem i nazywa się oczyszczeniem śladów karmicznych.

(pisałem o czymś podobnym w skrócie w technice "to jest sen" w dziale techniki, jako dodatkowa technika przed snem, czyli uznanie przed snem całego dnia za sen)

Post został pochwalony 0 razy

Z czasem będziemy zauwazać coraz więcej WPŁYWÓW;)ja czasem z uśmiechem analizuje swoje sny, które reagują(a raczej umysł) w wyraźny, choć nieco pokręcony sposób, na doświadczenia z dnia, na stan ducha, czy nurtujące nas myśli. Jak wykorzystać? Hmm....może przy każdym w miarę ciekawym zdarzeniu, czy interesujacym zajęciu, zastanawiać się już do przodu nad tym, jak to nasz umysł to "przerobi" na sen, no i przy zasypianiu, rozbudzać jeszcze raz tą ciekawość. -Powtórzenie w innej formie tego samego zdarzenia może nam pomóc Wink

wiadomo w czym

Post został pochwalony 0 razy