Przy próbie przejęcia kontroli nad snem bardziej czuje real

Siemanko

Przejdę od razu do rzeczy. Otóż gdy śnię, i wiem, że śnię to podczas próby jakiegoś ruchu to wybija(?) mnie ze snu i odczuwam wszystko z rzeczywistości. Dziś miałem taką sytuację, że śpię, śnię i gdy chcę wykonać jakiś ruch z własnej woli to wszystko zaczynało tracić barwy i główny obraz (koleżanka xd chciałem ją tylko pocałować jbc ;d) zniknęła mi sprzed oczu i musiałem się trochę poruszać po łóżku i dopiero "na siłę" udało mi się jakoś jej obraz przywrócić, ale w dalszym stopniu barwy snu były takie szarawe i nie dałem rady robić tego czego chciałem do końca.. W gruncie rzeczy chodzi mi o to, że przy próbie zrobienia czegoś z własnej woli zaczynam odbierać więcej bodźców ze środowiska naturalnego.. Jeśli by trzeba było coś jeszcze raz wyjaśnić to proszę napisać ;d ja wiem, że piszę dość inaczej niż inni i da się w moich wypowiedziach zagubić, więc proszę o wyrozumiałość Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bajdik dnia Wto 23:16, 15 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Spróbuj się skupić, np. na chodniku. Dla mnie działa.

Post został pochwalony 0 razy

Tzn, co dokładnie masz na myśli? ;> Smile

Post został pochwalony 0 razy

Szczerze mówiąc to według mnie masz fart, bo masz duże możliwość ćwiczenia powrotów LD, unikania wywalania i utrzymywania świadomości. Generalnie masz dostęp do metody prób i błędów, i możesz sobie wypracować stabilne Ld.

Tak jak pisano wyżej skupianie się na jednej czynności/rzeczy pomaga.

	Cytat:
	Tzn, co dokładnie masz na myśli? ;>

Serio nie wiesz co może znaczyć słowo "skupić" się na czymś? No więc tak. Zamiast kicać sb po śnie to jebnij kropkę na ścianie i się na nią lamp Smile

. Gwarantuję, że Cię nie wywali xD

Post został pochwalony 0 razy

Nie jestem pewny czy go nie wywali, ja jak się "zawieszę" w LD, to mnie wywala.
Bajdik, zamiast poruszać się tak na realu, spróbuj sterować ciałem za pomocą myśli, pomyśl ze ruszasz ręką, nogą itp. Będziesz się ruszał, a nie powinno wywalić.

Post został pochwalony 0 razy

Mi się wydaje, że nie wywali po spoglądaniu na kropkę, chyba, że jeszcze przed tą kropką sen zacznie się rozpadać.
To co mówisz z tym wyobrażaniem poruszania kończyną jest dobry, jeśli się ma kontrolę nad snem. Po za tym ciągłe wyobrażanie jak coś się rusza jest pewnie nudne i mozolne, ale mogę się nie znać. Nigdy los mnie nie musiał skazywać taką niesprawność we śnie

Post został pochwalony 0 razy

Albo poruszasz się po płytkim LD za pomocą myśli, jak zaproponowano wyżej, tracąc dobrej jakości poczucie ciała, albo prtzerzucasz uwagę z jednego elementu snu na drugi nie ruszając się, w celu pogłębienia płytkiego snu, wtedy z kolei ryzykujesz utratę świadomości.

Post został pochwalony 0 razy

Muminal napisał:

	Cytat:
	Tzn, co dokładnie masz na myśli? ;>

Serio nie wiesz co może znaczyć słowo "skupić" się na czymś? No więc tak. Zamiast kicać sb po śnie to jebnij kropkę na ścianie i się na nią lamp Smile

. Gwarantuję, że Cię nie wywali xD

Nie wiedziałem o co mu dokładnie chodzi z tym jak się i na czym, gdzie i w czym skupić Razz

	Piotreq183 napisał:
	Nie jestem pewny czy go nie wywali, ja jak się "zawieszę" w LD, to mnie wywala. Bajdik, zamiast poruszać się tak na realu, spróbuj sterować ciałem za pomocą myśli, pomyśl ze ruszasz ręką, nogą itp. Będziesz się ruszał, a nie powinno wywalić.

Będę tak robił. Próbowałem już tak gdy chciałem wyjść z ciała (oobe) by po części odrywać się od ciała fizycznego i chciałem odczuwać w głowie to co powinienem odczuwać w rl (dobrze to napisałem? xD)

	incestus napisał:
	Albo poruszasz się po płytkim LD za pomocą myśli, jak zaproponowano wyżej, tracąc dobrej jakości poczucie ciała, albo prtzerzucasz uwagę z jednego elementu snu na drugi nie ruszając się, w celu pogłębienia płytkiego snu, wtedy z kolei ryzykujesz utratę świadomości.

No być może mam płytkie ld bo zajmuję się tym od jakiegoś czasu tak bardziej serio (wcześniej miałem z tym kontakt, ale nie brałem tego tak na "poważnie") i sny pamiętam dobrze, choć ich nie zapisuje (to źle czy nie tak istotne, ale raczej polecacie zapisywać). Co do nie ruszania się to mam z tym mały kłopot xD (czasem -przeważnie- 4letni brat przychodzi mnie budzić i jak to jest z nim czasem trzeba tak grzecznie go przegonić ;d i dopiero później ponownie zasypiam i czasem dam radę powrócić do snu, ale nie zawsze).

Tak podsumowując, co polecacie bym robił ? ;D

Post został pochwalony 0 razy

Tak sobie pomyślałem, że zamiast chodzić itp. Możesz spróbować latać, nie są wymagane do tego żadne ruchy ciała, można przenikać bez problemu przez ściany itp. Jedyny problem jest taki, że na początku ciężko jest prosto lecieć.

Post został pochwalony 0 razy

Generalnie to założę się, że te LDki masz po Wildzie, albo po 7-8 h snu. Sugeruje pomocować się z technikami pozaWildowymi, lub budzić się i powracać do snu po 5 przespanych godzinach.

Post został pochwalony 0 razy

	Piotreq183 napisał:
	Tak sobie pomyślałem, że zamiast chodzić itp. Możesz spróbować latać, nie są wymagane do tego żadne ruchy ciała, można przenikać bez problemu przez ściany itp. Jedyny problem jest taki, że na początku ciężko jest prosto lecieć.

Myślę, że dosyć ciekawe to uczucie by było Wink

spróbuję to gdy uda mi się wiedzieć, że jestem w śnie. Będę próbował i próbował, aż się uda Very Happy

	incestus napisał:
	Generalnie to założę się, że te LDki masz po Wildzie, albo po 7-8 h snu. Sugeruje pomocować się z technikami pozaWildowymi, lub budzić się i powracać do snu po 5 przespanych godzinach.

Kiedyś to ja się budziłem tak koło 4-5, ale jakoś nie udawało mi się ogarnąć LD (chodziłem zazwyczaj spać między 23 a 1). Czy po wstaniu mam wykonywać jakieś energiczne czynności 30-60min czy raczej takie bardziej leniwe?[/quote]

Post został pochwalony 0 razy

@up
Przy WBTB masz rozbudzić umysł, a nie ciało. Ciało ma zasnąć. Najlepiej porób jakieś krzyżówki, zagadki, byle tylko nie napinać mięśni. Najlepiej wykonuj jak najmniej ruchów. Ew. możesz porysować, ale nie jestem pewien, jak na WILD'a i WBTB wpływa wyobraźnia.

Post został pochwalony 0 razy