Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Przypadek, którego nie potrafię sklasyfikować.

 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Problemy i pytania Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Przypadek, którego nie potrafię sklasyfikować.
Autor Wiadomość
jrd



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Przypadek, którego nie potrafię sklasyfikować.
Witam,
na forum trafiłem podczas wertowania sieci w poszukiwaniu odpowiedzi na senny problem, który ostatnio od czasu do czasu mi się przytrafia. Żadna z wielu definicji i opisów przypadków, nie do końca wpasowuje mi się w mój przypadek snu.

Zawsze wygląda to podobnie. Śpię.. nagle "budzę się" i wydaje mi się, że najczęściej po łóżku, kołdrze, obok łóżka albo czasem jakimkolwiek miejscu pomieszczenia, w którym śpię mam wrażenie, że są jakieś stworzenia. Bywały już węże, myszy, chomiki.. różności, które mam wrażenie są gdzieś niedaleko, ruszają się. Często wydaje mi się, że tym czymś jest jakiś przedmiot czyli np komórka leżąca obok poduszki, słuchawki bo w ciemności widzę tylko ich ciemny zarys. Jestem wtedy jakby świadomy, np zrywam się i siadam na łóżku, mam otwarte oczy rozglądam się w tej ciemności i szukam czy czegoś nie widać, czy coś faktycznie jest, czy mnie nie ugryzie coś. Dziwnym jest to, że od razu jakby z góry wiem co to jest, to niby coś. Czasem w pierwszym szoku odepchnąłem np kołdrę myśląc, że jest na niej wąż. Albo np zepchnąłem lezący na skraju łóżka t-shirt, myśląc że to "coś". Odczuwam wtedy lekki niepokój i lęk, że coś jest w pokoju. Nie boję się panicznie, jest to bardziej wielkie zdziwienie i szok wobec tego, że coś znalazło się w jakiś dziwny sposób w pokoju.
Ten dziwny stan, jakby świadomy ale i nieświadomy skoro widzę dziwne rzeczy, potrafi trwać niedługo może maksymalnie 10-20 sekund. Mija najczęściej gdy po paru chwilach zapalę lampkę, wtedy uświadamiam sobie, że "kurde co ja odwalam, idę spać". Albo i bez jej zapalania zdaje sobie sprawę po paru chwilach, że to jakiś głupi omam. Jednakże wszystkiego jestem świadom i wszystko pamiętam. To jakby jakaś halucynacja.
Innym przykładem był np sen, w którym wydawało mi się, że po pokoju chodzi kot. Miałem tej nocy lustrzankę leżącą mniej więcej na rogu biurka. Wstałem wtedy i przełożyłem ją na parapet bo bałem się, że ją strąci. Dopiero rano po przebodzeniu uświadomiłem sobie, że ją w nocy faktycznie przełożyłem, że to nie był sen. Był to pierwszy albo jeden z pierwszy razów.
Jednego przypadku doświadczyła naocznie moja dziewczyna. Spaliśmy, i tak jak to opisała ona tak i ja to pamiętam: nagle usiadłem i zacząłem do niej mówić, że... chomiki wnoszą piwa przez okno! I po chwili dojście do w pełni normalnej świadomości, że to kolejny raz moje urojenia.

Ciekaw jestem jak to sklasyfikować i skąd się to bierze. Nie mam kontaktu z żadnego rodzaju narkotykami jeśli mogłoby to mieć związek Wink Nie przenoszę się we śnie na zieloną łąkę z jednorożcami, nie mam też paraliżu ciała, mam świadomość ale widzę jakieś bzdury. Dziwi mnie to i konsternuje.
Czy znane są komuś dokładniej takie przypadki?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:35, 01 Lut 2013 Zobacz profil autora
le_on
Gość





Post
Czyli jesteś świadomy, jesteś na jawie, możesz się ruszać i twoje zachowanie jest adekwatne do sytuacji a jedyne co się nie zgadza to halucynacje?
ED. Czy omamy znikają gdy się ruszasz?
i czy na pewno w trakcie ich trwania myślisz normalnie/ nie jesteś "ogłupiony".


Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Pią 19:03, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Pią 18:56, 01 Lut 2013
Gość






Post
Dokładnie. Chyba na wszystko mogę powiedzieć tak. Przebudzenie i niby świadomość tego przebudzenia, otwarte oczy... a jednak jakby senne widziadła w zawsze realnym otoczeniu, w którym jestem. Absolutnie mogę się ruszać nigdy nie miałem blokad, zdarzało się, że i wstałem na nogi zapalając normalne, górne światło a nie lampkę do czytania i wtedy się kompletnie ogarniałem z tych zwidów.
Zachowanie jest chyba adekwatne do sytuacji, trwogę wywołuje świadomość, że szczur czy wąż pełza gdzieś na kołdrze albo tuż obok. Mimo, że po paru chwilach okazuje się, że nic nie ma. Taka ulotna halucynacja.
Dziwnym jest to, że od razu po tym "przebudzeniu" w głowie wiem co to jest, co łazi. I jak napisałem, często skupiam wtedy wzrok na telefonie, mp3 czy słuchawkach albo np tshircie połozonym na przeciwnym skraju łóżka, który może mi się czymś wydawać.

Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało. Naprawdę ciekaw jestem co to konkretnie za przypadłość. Mam 26 lat, pierwszy taki przypadek miałem może z 2-4 lata temu, ciężko powiedzieć, raczej zbagatelizowany jako wybryk. Wcześniej nigdy. A ostatnio zdarzyło się pare razy i coraz bardziej mnie to ciekawi.
Pią 19:13, 01 Lut 2013
jrd



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
To oczywiście ja wyżej. Nie wiem dlaczego wylogowało sesję i poszło jako gość. Niech jakiś Moderator przekleji treść do tego posta a powyższy usunie jeśli to nie problem Wink Z góry dziękuję

Cytat:
Czy omamy znikają gdy się ruszasz?
i czy na pewno w trakcie ich trwania myślisz normalnie/ nie jesteś "ogłupiony".


Czy znikają gdy się ruszam.. tak tego nie określę bo potrafię usiąść na łóżku albo i na kuckach i 10 sekund rozkminiać, rozglądać się co się dzieje. Po prostu po paru czy parunastu sekundach, różnie to bywa, dochodzi do mnie, że tu nic nie ma, że to jakieś chore wizje.

Myślę normalnie, ale uwzględniając że wierzę w prawdziwość tych nieistniejących rzeczy. Wracając do przykładu z chomikami i piwem Wink Wtedy usiłowałem bardzo poważnie i przekonująco mówiąc, wmówić swojej dziewczynie, że one przecież tu są i co one wyrabiają! I po chwili takiej "sprzeczki" sen prysnął.
Absurdalnie głupie i zabawne to.. ale jednocześnie i trochę przerażające odnośnie tego co się dzieje w głowie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jrd dnia Pią 19:25, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Pią 19:16, 01 Lut 2013 Zobacz profil autora
ashaneen-1984



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

Post
Chyba przypomniałem sobie że wiem z dziećiństwa o co chodzi koledze...

Miewałem również takie sytuacje. Pominąwszy fakt że było to dobre parenaście lat temu...

Myślę że możnaby się tu dopatrywać paru czynników... U mnie była to pobudzona po
śpaniu wyobraźnia, oraz nadmiernie zaciemniony nocą pokój (mama zawsze na noc
zaciągała grube zasłony:P)...
Takie połączenie powoduje że podświadomości łatwo formować różne "straszydła" i
inne myślokształty w pokoju, nawet z otwartymi oczami. Lokalizują się one też
najczęściej w najciemniejszych miejscach pokoju, albo tam gdzie z logiki wynika
że "coś" mogłoby się zaczaićSmile

Dodam iż człowiek zamknięty na 3 dni w całkowitej ciemności zaczyna widzieć w
podczerwieni, ale to akurat myślę że u ciebie nie ma miejsca..Very Happy

Co do wrażeń które opisałeś miałem też takowe kiedyś w lesie... Szliśmy z kolegą
pieszą wędrówkę nocą przez las, a że szliśmy już paredziesiąt ładnych km,
legnęliśmy sobie na chwilę w lesie odpocząć. Nawet nie rozkładaliśmy namiotu tylko
tak, chwila przerwy...
Było to kawałek od drogi, choć światła drogi były świetnie widoczne. Obok było
jakieś ogrodzone podwórko i mała drewniana chatka, taki jakiś domek na skraju lasu...

Trochę się rozespałem po 15min leżenia z zamkniętymi oczami, potem już z otwartymi
cały czas miałem wrażenie że po podwórku kręci się jakiś facet ze strzelbą
myśliwską i sie na nas gapi.. To oczywiście była halucynacja:D

Tu akurat myślę iż wywołana ona była obcością terytorium (nie znałem tamtych stron),
oraz silnym zmęczeniem wędrówkąSmile


Post został pochwalony 0 razy
Sob 3:08, 02 Lut 2013 Zobacz profil autora
jrd



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
ashaneen-1984 napisał:
Myślę że możnaby się tu dopatrywać paru czynników... U mnie była to pobudzona po
śpaniu wyobraźnia, oraz nadmiernie zaciemniony nocą pokój (mama zawsze na noc
zaciągała grube zasłony:P)...
Takie połączenie powoduje że podświadomości łatwo formować różne "straszydła" i
inne myślokształty w pokoju, nawet z otwartymi oczami. Lokalizują się one też
najczęściej w najciemniejszych miejscach pokoju, albo tam gdzie z logiki wynika
że "coś" mogłoby się zaczaićSmile


Nie, nie.. to chyba jest jednak trochę inaczej. To nie jest taka dziecięca forma, że ja się budzę i myślę, że stereotypowa kurtka wisząca na krześle to jest ktoś stojący z nożem i się tego boję kuląc pod kołdrą.
Sprawa wygląda tak, że ja się niby przebudzam, ale jestem w lekkim jakby to nazwać.. amoku? Może faktycznie lekkim ogłupieniu jak to ktoś wyżej napisał. Nim się rozejrzę od razu wiem czym jest to co się dookoła kręci czy rusza, to jakaś narzucona świadomość. Mam też wrażenie, że fizycznie czułem ruch tego - bo zawsze jest to w 90% przypadków prawie w kontakcie ze mną. I dopiero potem zaczynam się porządniej rozglądać i przychodzi pełna świadomość, że nic nie ma.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:25, 02 Lut 2013 Zobacz profil autora
le_on
Gość





Post
Jeśli faktycznie jesteś w amoku/ogłupiony to prawdopodobnie jest "upojenie senne"(wpisz w google).
Jeśli jednak nie to mogą być to hipnagogia otrzymujące się po otwarciu oczu, czy coś w ten deseń.
Oba tematy były poruszane na forum, linki w kleje wieczorem.


Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Sob 14:40, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Sob 14:39, 02 Lut 2013
incestus
Senny Podróżnik


Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Mężczyzna

Post
Mi to wygląda na typowy zespół Elpeonora, czyli wspomniane wyżej upojenie senne. Czyste urojenia, z tego co rozumiem, nie miałeś faktycznych halucynacji, a jedynie wrażenia i iluzje, spodziewałeś się coś zobaczyć, ale nie widziałeś. Na pewno masz dobrą pamięć tych wydarzeń? Tak czy inaczej to wszystko jest zdrowe, część populacji po prostu tak ma, trwa to do paru minut po pobudce i nigdy nie osiąga patologicznych rozmiarów. U ciebie akurat związane z samym lękiem, można by ewentualnie poszukać źródła i przepracować. Bez obaw Wink


Post został pochwalony 1 raz
Sob 17:19, 02 Lut 2013 Zobacz profil autora
jrd



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
incestus napisał:
Czyste urojenia, z tego co rozumiem, nie miałeś faktycznych halucynacji, a jedynie wrażenia i iluzje, spodziewałeś się coś zobaczyć, ale nie widziałeś. Na pewno masz dobrą pamięć tych wydarzeń?


Dokładnie, nie widzę nic konkretnego mam tylko przez parę krótszych lub dłuższych chwil takie wrażenie. Jednak w moim umyśle od razu po przebudzeniu mam z jakiegoś powodu narzuconą wiedzę odnośnie tego co to jest. Bywa, że to szczur, wąż, kot, chomik czy cokolwiek innego, różnie bywa;] Wszystko pamiętane od tej "pobudki" do ogarnięcia się całkowitego.

Flagowy przykład to np taki gdy przez chwilę, w ciemności wpatruje się np w ciemniejszy, widoczny na prześcieradle zarys leżącego na nim telefonu myśląc, że to może właśnie jest to coś, które narzucił mi umysł budząc mnie. Bo to jest tak, że właśnie budzę się myśląc, że coś mnie "smyrnęło" albo jakbym wyczuł obecność czegoś ogólnie. Ciężko dokładnie sam ten moment określić. Ale po tych paru chwilach następuje pełne otrzeźwienie umysłu.

Faktycznie wychodzi na to, że to ten elpenoryzm. Czytałem o nim ale myślałem, że wiąże się on z kontynuacją jakiegoś snu. A tutaj wcześniej nic nie ma. Przynajmniej nie pamiętam. Jest pustka i to przebudzenie... I zawsze podobna sytuacja, sama w sobie realna, nic abstrakcyjnie fantastycznego.

Dobrze wiedzieć, że to niegroźne Wink Dzięki za zainteresowanie i pomoc w nakierowanie na rozwiązanie zagadki. Na forum chyba wciąż będę od czasu do czasu zaglądał, zaciekawiły mnie wszelkie tematy pochodne;]


Post został pochwalony 0 razy
Sob 22:42, 02 Lut 2013 Zobacz profil autora
le_on
Gość





Post
Tych dwóch tematów nie da rady znaleźć znośnym(dla mnie^^) nakładem pracy.
Upojenie senne sam dwa razy miałem i tez nie było poprzedzone marzeniami sennymi. Tłumaczyłem to sobie jako zabezpieczenie przed zrobieniem krzywdy podczas snu. np. jest pożar budzisz się i na automacie wybiegasz z mieszkania, zamiast jak na filmach rozejrzeć się do okola przetrzeć oczy i zastanawiać się o co chodzi. Ale to tylko moja teoria ;p.


Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Sob 23:46, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Sob 23:38, 02 Lut 2013
xxXXXxx



Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kroszczyna
Płeć: Mężczyzna

Post
nastaw sobie nagrywanie na siebie na noc ciekawe kwiatki mogą wyjść Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Nie 17:44, 03 Lut 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Problemy i pytania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin