Pytania i wątpliwości

Natrafiłem się na to http://www.paranauka.fora.pl/oobe,8/gorzka-prawda-o-oobe-i-ld,40.html i troszkę się przestraszyłem ;/ To prawda ?

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Jak wskazują badania statystyczne 98% osób u których pojawia się to zjawisko wcześniej czy później sięgają po narkotyki.

Dobra, są tu jakieś ćpuny? Very Happy

	Cytat:
	Profesor ilustruje swoje wypowiedzi opisem wielu przypadków w których ludzie wyskakiwali przez okna, lub robili inne rzeczy narażając zdrowie swoje i innych - biorą rzeczywistość za sen...

Hmmm, a co to jest RT?

	Cytat:
	LD wywołuje się w pewnych celach, chodzi o zaspokojenie pewnych potrzeb, które często są moralnie naganne.

Chęć np. uprawiania seksu jest moralnie naganna?

O oobe nic nie będę komentował, bo się na tym nie znam, ale ten fragment o Ld mnie rozbroił kompletnie. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Czytalem to kiedyś. Wyslal mi kolega, który czyta z zapalem wszelkie książki o ''zagrożeniach duchowych'' Smile

Nie, no fantazja niezla. Bujdy na resorach. Nie ma co nawet obalać jego ''argumentów''

A co do narkotyków- to może 130%? Bo przecież jak ktoś ''ćpa'' w OOBE (gdy ''jego dusza wychodzi z ciala'') to liczy się podwójnie? Skąd te wszystkie dane?
No tak, antychryst Very Happy

Gdzieś spotkalem się jeszcze ze stwierdzeniem, że lucid dream to od Lucyfer (niosący światlo)

Kiedyś, bylem na jakiś sympozjum katolickiem ''magia, cala prawda''- pomieszanie z poplątaniem, bzdury Smile

Ogólnie odradzam wszelkie fora paranormalne, bo zazwyczaj ludzie prześciagają się nawzajem w pisaniu bzdur i ogólnie odradzam czytanie o teoriach spisku, końcach świata i innych tego typu bzdurach.

A tekst fajny, autor ma fatazję.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Czw 21:04, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

;D A z tymi przewodnikami OOBE bo teraz mam niezłego stracha , o co chodzi bo już progress w LD idzie. Chciałbym w OOBE zobaczyć dom koleżanki Very Happy

A to jest poaraliż przysenny ?
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Missqu dnia Czw 21:43, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Zajmij się LD, na OOBE przyjdzie jeszcze czas.
OOBE jest przez wielu osób uważane za LD typu WILD. Podczas paraliżu mamy haluny, niektórzy widzą jak wychodzą z ciala, niektórym porywa ufa, niektórzy mają dusiolka.

W każdym razie, jeśli będziesz coś takiego to będzie to projekcja Twoich oczekiwań i Twojego stosunku do tego stanu, więc polecam wyluzować, i przepracować ten Twój strach.

A przewodnicy to kit ;p Skąd wiem? Nie wiem, ale wolę w to wierzyć, bo mi to na rękę. Póki nie doświadczę to i tak będzie moje wyobrażenie- więc wole wierzyć że to kit.

http://www.psajko.fora.pl/lista-oneiro,17/ld-a-obe,1612.html

P.S
Czytając takie szitowe fora tylko nakręcasz niepotrzebnie emocje Wink

Wiem bo to przerabialem dawno temu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Czw 23:12, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Nie chce ich czytać jak mi doradziłeś Wink

Ale z googlowania takie wyniki wypadają Wink

Post został pochwalony 0 razy

Napisał to jakiś katolik ,który boi się nie pójść w niedziele do kościoła bo karząca ręka sprawiedliwości go dosięgnie.

Post został pochwalony 0 razy

Wmawiałem sobie ,że to nieprawda ,a tak się nakęcilem ,że noc zarwalem -.-

Post został pochwalony 0 razy

Nie no tekst niezły Very Happy

Gdybym nie znał stanu LD to jest mikroskopijna szansa szansa że bym się przestraszył. W dodatku ten autorytet w dziedzinie oneironautyki jak mi śie wydaje, nie istnieje. W googlach nie ma żadnych informacji na temat sz.p. Półchłopka Very Happy

Nie da się znaleść jego badań na ten temat, nie ma informacji o uniwersytecie na ktorym wykłada, nie ma żadnych odnośników do jego prac. jest tylko jeden w kółko powtarzany cytat: "Jedno z zaburzeń snu tzw. świadome śnienie, stanowi szczególne zagrożenie tym bardziej, że od pewnego czasu temat ten staje ..." i to na forach opatrzonymi nazwami jak wiara, paranormalium, grono, kafeteria, koscioł.pl i inne tego typu twory...

także - pozostawię to bez dalszego komentarza Smile

Post został pochwalony 0 razy

Większość tego, co tam napisane to bzdury, choć z pozoru mogą wydawać się mądre. Na początku mojej przygody z LD też zadawałem sobie pytanie, czy to nie wpłynie na moje postrzeganie w taki sposób, że nie będę umiał odróżnić snu od jawy, bałem się paraliżu i miałem jeszcze parę różnych lęków. Po 2 latach świadomego śnienia (były okresy, w których miałem bardzo często świadome sny, oraz takie, w których nie miałem ich praktyczne wcale) mogę śmiało powiedzieć, że martwiłem się zupełnie niepotrzebnie - nie mam problemów z odróżnianiem snów od jawy, ani problemów z zaśnięciem (a kiedyś takie miewałem). Z tą schizofrenią i uszkodzeniem mózgu to totalna bzdura, natomiast świadomego śnienia NIE powinny praktykować osoby, które już mają zaburzenia psychiczne typu np. właśnie schizofrenii, bo takie osoby na co dzień mają trudności w odróżnianiu rzeczywistości od swoich urojeń i halucynacji. Co do paraliżu - nieprawdą jest, że musi on występować podczas praktykowania LD - ja np. miałem go od kiedy pamiętam - chyba od 5 roku życia i zupełnie wtedy nie wiedziałem, co to jest, ani co to jest LD. Dzięki świadomym snom udało mi się w łatwy sposób przezwyciężyć strach przed tym paraliżem i teraz bardzo rzadko mi się przytrafia (czasem chcę, żeby wrócił, bo można go łatwo wykorzystać do wejścia w LD). Co do koszmarów sennych, o których była mowa w tekście to zdarzają się każdemu - tam jest wzmianka, że są powiązane ze świadomym śnieniem. Poniekąd to prawda, bo jeśli we śnie doświadczamy silnych, negatywnych emocji to może zdarzyć się,że w końcu zorientujemy się, że coś jest nie tak i zaczniemy zastanawiać się, czy nie śnimy (przecież takie straszne rzeczy nie mogą dziać się naprawdę) a w konsekwencji uzyskamy świadomość - według mnie to całkiem naturalny mechanizm. W tym tekście można znaleźć wiele zjawisk, które po prostu zostały zinterpretowane w niewłaściwy sposób. Co do przewodników duchowych - nie wypowiem się, bo nie spotkałem żadnego, nie jestem też opętany (chyba Razz

). Aha, jeszcze co do narkomanii - według mnie mówienie że LD jest furtką do popadnięcia w narkomanię to jak mówienie, że picie kawy jest furtką do alkoholizmu Very Happy

Decyzja i tak zawsze należy do Ciebie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matik dnia Pią 13:12, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Z narkotykami to przeciez przy LD ,a co dopiero przy OOBE wymiekaja ! Very Happy

A w OOBwe mozna spotkac innych praktykujacych OOBE ?? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja się w 100% zgadzam z Andrewkiem. Wszystko zależy od nastawienia.

Co do ćpania, znam jednego kolesia, który rzeczywiście praktykował ld i oobe, potem zaczął ćpać, ale koleś strasznie słaby psychicznie. W każdym razie, nie rozumiem w jaki sposób ld czy oobe ma prowadzić do narkotyków.

Post został pochwalony 0 razy

ja kolege namówłem an LD i mu powiedziałem ,że przestanie ćpać , aż uzyska LD i wtedy porówna sobie ;D Zobaczymy co z tego będzie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ten tekst jest fałszywy - to znaczy z założenia miał być kłamstwem. :) Napisany przez autora (wtedy jeszcze nie) książek o LD i autohipnozie, nazwisko cenzuruję. Jego wypowiedzi możemy też znaleźć w dziale lista oneiro pod ksywką 'Dragon', lub 'Smok'.

W cytacie poniżej odnoszę się do tekstu religijnego, ale napisał też (na tym samym forum w tym samym czasie) drugi - "naukowy" który tu widzimy ;) który tu podlinkowałeś Missqu. Profesor Półchłopek-Bachleda do dziś mnie śmieszy. :D Ten tekst wraca jak bumerang.

J napisał:

Ten tekst napisał swego czasu sam do siebie Dragon, szanowany oneironauta, aby podnieść dyskusję na swoim forum [już go nie ma], od razu napisał też odpowiedź. :) Dragon napisał też tekst naukowca, który udowadnia, że świadome śnienie jest oznaką choroby psychicznej, czy powoduje uszkodzenia mózgu.

Pisał on te teksty tak samo jak wszyscy, którzy nie mogą czegoś znieść i chcą manipulować innymi:
- podpisywał się jako autorytet (doktor, który w dodatku nie istnieje)
- używał okrężnych argumentów i wyszukiwał wyrwane z kontekstu zdania
- sprytnie kierował pustymi słowami tak, aby przekonać czytelnika do swojej racji :)

Sam gratulowałem mu tak dobitnego udowodnienia jak łatwo manipulować ludźmi. Teksty były inspirowane prawdopodobnie irytującymi dywagacjami ludzi, którzy przeczytali o LD na stronie o UFO.

Poza tym udowodnił, że niestety kościół katolicki (naprawdę, bez obrazy) tak bardzo lubi mieć argumenty przeciwko wszystkiemu co mu nieznane, że umieści w internecie nawet kłamstwa pierwszego lepszego anonimowego autora. Choć nie musiało tak być do końca, może ktoś się po prostu nabrał, ale fakt faktem do czego to doprowadziło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Czw 12:14, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 5 razy

No i wszystko jasne Smile

Post został pochwalony 0 razy