PYTANIE JESZCZE PRZED LD

Witam Wszystkich.
Zaczynam dopiero przygodę z LD, czytam o tym od 3 dni ale nasunęło mi się takie pytanie i widze że zainteresowanie forumowiczów odpowiedziami jest duże (nie to co na innych forach gdzie na odp. można czekać nawet rok Wink

więc zaputam.
Czy w LD można nauczyć się czegoś? Prosty przykład, czy można nauczyć się pływać i przenieść tę umiejętność w REAL? Zastanawia mnie to ponieważ przypuszczam że umiejętność pływania w LD zależy jedynie od wiary w jej posiadanie. Ale z drugiej strony skąd miałbym umieć pływać skoro nigdy w życiu nawet nie próbowałem... i tu pojawia się 2 moje pytanie.
Czy można na przykład rozmawiać z kimś po hiszpańsku nigdy nie ucząc się tego języka i nawet nie mając z nim dużego kontaktu? Podejrzewam że wyglądało by to tak że tylko uwierzyłbym że to hiszpański chociaż mówiłbym (jak również i mój rozmówca) jakimś bełkotem lub po prostu po polsku uważając to za hiszpański. Co o tym myślicie, jakieś doświadczenia na tym polu???
Pozostaje jeszcze kwestia tzw. "zbiorowej świadomości". Czyli teoria wg. której każdy człowiek ma dostęp do wiedzy wszyskich ludzi żyjących/nieżyjących na ziemi. Taka wiedza przechowywana w pozamaterialnej przestrzeni do której każdy ma dostęp. Wtedy granie na paninie jak Chopin, pływanie, rozmawianie w innym języku itd. nie byłoby problemem.
Długie to pytanko ale nurtuje mnie więc czekam na odpowiedź 'wtajemniczonych' Wink

Post został pochwalony 0 razy

W większej części odpowiedziałeś sobie sam.
Co do zbiorowej świadomości- to jest ona raczej sumą doświadczeń, ogólnym magazynem wiedzy, nie zaś magazynem wszystkich doświadczeń i umiejętności, do których możemy dotrzeć wybiurczo. I tu Chopin- przyczyniłby się do rozwinięcia w zbiorowej świadomości ludzkiej percepcji muzycznej, natomiast technikę gry(jako umiejętność) zabrał raczej ze sobą do grobu. Nawet jeśli jakieś teoretyczne medium miałoby dostęp do geniuszu kompozytora- pozostaje jeszcze kwestia-pamięci ciała. Nie samym intelektem pianista wydobywa dźwięki z instrumentu-tego co w głowie nauczyć się tez musi ciało( wie o tym każdy kto gra na instrumencie), mówi się o pamięci palców, czy ciała.
Zatem nie licz na przypływ cudownych zdolności podczas snu, które przeniesiesz do rzeczywistości poza sennej. Nie w dosłownym sensie i nie w takim stopniu. Poza tym szalenie mało prawdopodobne jest, aby twój mózg ( nie mając matrycy-wiedzy, o rozmieszczeniu dźwięków na klawiaturze) stworzył we śnie NASTROJONY fortepian. Już raczej możliwe jest odegranie cudownego koncertu, jednak na zasadach świata snu.-nie rzeczywistego. I tak jak hiszpański, ktoego nigdy się nie uczyłeś, będzie cudnym bełkotem( z wykorzystaniem podświadomych danych o tym języku( zasłyszanych słów, brzmienie)), tak twój cudowny koncert, który oczarował by wszystkich na Ziemi, będzie jedynie "projekcją" muzyczną, bez odwołania do technicznej strony wydobywania dźwięków. Oczywiście prawdziwy muzyk, potrafi czerpać z podobnych snów- objawień i doszukiwać się we własnych kompozycjach tej niedoścignionej, pieknej melodii.
Podobne przeżycie we śnie może natchnąć, zachęcić do faktycznej nauki, jednak jako symulator( technicznie) jest nieużyteczne.

Na koniec dodam jeszcze: WE ŚNIE OBOWIĄZUJĄ( albo lepiej-nie obowiązują wcale) INNE PRAWA FIZYKI>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez salvador dnia Czw 9:48, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Thx savador za info Smile

Czyli reasumując, we śnie jesteśmy w sposób zbliżony do rzeczywistego, poznawać, doświadczać jedynie tych rzeczy o których Nasz mózg ma jakieś informacje. Nie możemy zobaczyć rzeczywistego wnętrza piramidy nigdy wcześniej go nie widząc (nawet w TV, chyba że OBE na to pozwala?), nie możemy pływać nie znając chociaż podstawowej techniki pływania. Bez informacji ze świata nieSNU (nie mówie rzeczywistości bo nie wiadomo jak to jest Wink

potrzebne jest ich wykreowanie przez nasz umysł na podstawie szczątkowych informacji o zagadnieniu (wiadomo że są w piramidzie hieroglifi, jest piasek, jest kamień itd.). TAK TO DZIAŁA?

Post został pochwalony 0 razy

chyba się źle zrozumieliśmy...we śnie MOŻESZ WSZYSTKO!! nawet jeśli nie doświadczałeś czegoś podobnego na jawie( np. zmniejszanie, teleport, lewitacja czy bycie kurczakiem) pisałem w odniesieniu do NAUKI pewnych czynności, które chciałbyś powtarzać w realu(np. gra na pianinie)
No-rzeczywistego wnętrza piramidy nie zobaczysz( chyba że OOBE) a jedynie coś na kształt podświadomego wyobrażenia o niej. Jeśłi jednak oglądasz zdjęcia z jakiegoś miejsca, filmy i zdobywasz wiedze o tym miejscu, jest wysoce prawdopodobne że we śnie znajdziesz się w "projekcji" tego miejsca-bardzo zbliżonej do oryginału.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez salvador dnia Czw 17:10, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/nauka-w-ld,509.html

Post został pochwalony 0 razy

A ja Ci mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o pływanie to nawet nie potrzebujesz LD. Ja właśnie w ten sposób nauczyłam się pływać Surprised

. Będąc jeszcze w podstawówce, na wakacjach poszłam na basen i obserwowałam jak instruktor pokazuje mojemu kuzynowi jakie ruchy trzeba wykonywać, żeby płynąć żabką. Sama nie brałam udziału w lekcjach, a do tamtej pory umiałam pływać tylko z deską. W nocy przyśniło mi się, że pływam żabką. Sen bardzo realistyczny, ale nie LD. Następnego dnia poszłam nad jezioro, weszłam do wody i popłynęłam! Sama byłam w szoku. MOŻE i bez tego snu nauczyłabym się, ale faktem jest, że pierwszy raz pływałam we śnie.

Post został pochwalony 0 razy