Rainkarnacja?

Tu pytanie do badziej doświadczonych :
Czy można w śnie świadomym uzyskać odpowiedź na to kim się było w poprzednim wcieleniu lub kim się bedzie w nastepnym?
To będzie wytwór mojej wyobraźni? Czy moze być prawdą?

Post został pochwalony 0 razy

Musiałbyś chyba dorwać buddystę, hinduistę albo krysznaitę Wink

Post został pochwalony 0 razy

Raczej się nie da,a wszelkie próby bedą tylko wytworem twojej podświadomości. Poza tym reinkarnacji nie udowodniono.

Post został pochwalony 0 razy

Sny z definicji są obrazami pochodzącymi z podświadomości. Wszystko co widzisz w snach, jest tylko twoim wyobrażeniem. Tak, technicznie możesz zobaczyć kim się było, lub kim się będzie, zakłądając, że ktos wierzy w reinkarnację, ale nawet jeśli wierzysz, nie da się powiedzieć na ile prawdopodobne mogłoby to być, ani czy wogóle ma choć cień sensu...

Post został pochwalony 0 razy

Skoro nikt nie potrafi udowodnić reinkarnacji, to tym bardziej nie da się stwierdzić, czy widziane we śnie poprzednie/następne wcielenie ma coś wspólnego z prawdą.

Post został pochwalony 0 razy

Ja proponowałbym na wstrzymanie się od głosu osób, które nie wyznają religii związanej z reinkarnacją, bo nikt z nas czy sceptyk, czy wierzący nie ma raczej pojęcia o tym, co wg. mnie powoduje, że dyskusja staje się pozbawiona sensu. Poczekajmy, może znajdzie się jakiś wyznawca Wink

Post został pochwalony 0 razy

A da sie przywołać dawne wspomnienia z dzieciństwa ??

Post został pochwalony 0 razy

To się da i bez LD. Mi się udaje "ożywić" wspomnienia w głębokim transie, kiedy zmysły są "odłączone". Sądzę, że właśnie to jest powód lepszej wyobraźni, przynajmniej u mnie, w tym stanie. Potrafię wtedy wyobrażać sobie różne rzeczy wszystkimi zmysłami.

Post został pochwalony 0 razy

Ożywiasz wspomnienia, które przypominasz sobie świadomie - sprawiasz, że świadoma pamięć staje się "bardziej namacalna". To powoduje także, że uświadamiasz sobie inne skojarzone z tym wspomnienia, być może stan w którym się znajdujesz powoduje, że jesteś w stanie przypomnieć sobie jeszcze więcej. To dobra i podręczna metoda i tak przypominamy sobie sny w specyficznym porannym relaksie.
Jednak na przykład w LD i hipnozie (i w stanach dostępnych dzięki psychodelikom), te wspomnienia wyłaniają się nieświadomie i nie tworzysz zmysłowego postrzegania bazując na świadomym wspomnieniu, ale doświadczasz wspomnienia i postrzegasz świadomie to, co się wyłoniło. Oczywiście sen jest tylko snem, to że udostępnia takie możliwości nie znaczy, że zawsze dzieje się dokładnie to, co myślimy że się dzieje. :) Chodzi mi jedynie o rozróżnienie tego.
Link z relacją, która może was zainteresować:
http://www.psajko.fora.pl/lista-oneiro,17/ldplayer-regresja-w-ld,1644.html

Post został pochwalony 0 razy

nie udowodniono reinkarnacji- to się uśmiałem.
A tak na serio to owszem jest kilka dowodów, wielokrotnie pojawiał się już na ziemi ktoś kto pamiętał( przeważnie dzieci) wiele szczegółów z odległych miejsc ze swych poprzednich wcieleń- jednak wiadomo- sceptyków i tak nic nie przekona.
odpowiadając na pytanie jak w temacie- podobno można. Poczytaj Siedem ciał człowieka Osho SNY NATURA SNÓW.wg niego istnieje wiele poziomów snów. Możesz doświadczać m.in. snów reinkarnacyjnych- gdzie przezywasz sceny czy sny z poprzednich wcieleń. To te- kiedy doskonale znamy topografie obcych miast, czy znamy obcych ludzi, albo doskonale radzimy sobie w nieznanej nam epoce historycznej.( Sam czasem takie mam)
natomiast ciezko byłoby przyśnić przyszłe wcielenia. Reinkarnacja to nie z góry narzucony "łańcuszek"- gdzie każde z ogniw jest określone. Karma cały czas się kształtuje i to ty masz wpływ na to kim w zasadzie( lub czym, tudzież w ogóle) możesz się narodzić w przyszłości. Owszem są sny prorocze- ale jeśli istnieje możliwość poznania przyszłości- poznanie przyszłych wcieleń graniczyło by z możliwościami półbogów- zatem nie przejmuj się Wink

Post został pochwalony 0 razy

A regresja hipnotyczna? Nierzadko ludzie cofani do czasów przed narodzinami opisywali z dużą dokładnością kim są(byli) i co robią(robili). Właśnie się niedawno zastanawiałem - po przeczytaniu książki Andrzeja Sarwy "Życie przed narodzeniem i po śmierci?" - czy opisywane zjawisko może być wytworem naszej wyobraźni.

Post został pochwalony 0 razy

Także czytałam o kilku takich przypadkach, ale jako że nie były to dla mnie zbyt wiarygodne źródła, nie mam wyrobionego zdania.

Post został pochwalony 0 razy