Rok... i żadnego LD :( [problemy]

Oneironautą jestem od roku i na razie nie miałem żadnego LD Sad

Może się nie staram dostatecznie, ale powoli zaczyna mnie to irytować. Próbowałem próbować róznych technik, ale żadnej nie doprowadziłęm do końca - głównie za sprawą mojej pamięci (pamietam tylko to, co niepotrzebne...) i lenistwa (nastawiłem budzik do WILDa, a później tylko go wyłączyłem i poszedłem spać, nie myśląc o LD - doskonale to pamiętam Sad

). Za każdym razem, gdy mam zamiar spróbować jakiejś techniki, albo zasypiam (gdy próbuję transu - zawsze Sad

), albo nic z tego nie wychodzi... Błagam, pomóżcie! Czy znalazłoby się coś na poprawę pamięci i koncentracji, zmobilizowanie się i w ogóle? Proszę! Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RaZzoR dnia Pon 19:50, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz

Przede wszystkim nic na siłę. Nie zmuszaj się i nie frustruj się gdy się nie udaje, bo na pewno Ci to nie pomoże. Prowadzisz zeszyt? Jak dla mnie to podstawa, od tego zacząłem i mimo iż czasem mi się naprawdę nie chce, to jednak zapiszę chociaż w jednym zdaniu to co pamiętam z każdego snu. Jeśli nie pamiętam nic, trudno, spróbuję jutro. Zawsze rano zanim zaczniesz myśleć o tym co będziesz robił w ciągu dnia, zastanów się czy coś pamiętasz ze snu. Znacznie łatwiej jest sobie przypomnieć sny zaraz po przebudzeniu niż w ciągu dnia Smile

A od pamięci snów do LD droga już krótka Smile

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się z Incognito. Zrób to, co się zwykle robi w takich sytuacjach, czyli przerwę Razz

Zaniechaj na pewien czas wszystkich ćwiczeń, jedynie możesz spisywać sny w zeszycie. Jeśli przez tydzień żadnego nie zapamiętasz, nie przejmuj się - wszystko bierz na luzaka Smile

Z próbowaniem na siłę się nie uda, tak to już jest z LD.

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli prubujesz WILD i nic ci nie wychodzi to tez jest maly stary sposób, spróbuj zasnąć przy włączonym TV ale żeby niebylo za głośno ale też nie za cicho gdy bedziesz zasypial to moze byc tak ze kiedy zasniesz usłyszysz jakis glsoniejszy dzwiek z telewizora to moze cie na sekunde rozbudzic wlasnie do takiego stanu gdziee jestes pomiedzy jawą a snem.

Post został pochwalony 0 razy

Mnie się wydaje, że nie ma co kombinować z WILD, transami itp., bo nie mając doświadczenia z LD tylko się sfrustrujesz. Zrób sobie przerwę od technik, możesz także spróbować medytacji albo jakichś "świadomych spacerków" - chodzi o skupianie się na "tu i teraz". Skoro twierdzisz, że łatwo się rozpraszasz, to może Ci to pomóc. Ale oczywiście wszystko na luzie.
AgentOrange - to, co działa na Ciebie, niekoniecznie musi odnieść skutek u innych, ja np. nigdy nie zasnęłabym przy włączonym telewizorze. Btw - pisz trochę uważniej, bo ciężko Cię zrozumieć.

Post został pochwalony 0 razy

W takim razie zdecydowanie najlepszą techniką dla Ciebie (dla wszystkich, ale dla Ciebie szczególnie) jest głębokie zrozumienie, że osiąganie LD jest łatwe z dodatkiem zwątpienia w to, że jesteś zawsze na jawie - w każdej chwili możesz śnić.

Co do technik, to lepiej wykonywać te ćwiczenia i nie zasypiać podczas wchodzenia w trans mogą Ci pomóc techniki rozwijania koncentracji, np. te medytacyjne (niektóre dobrze opisane medytacje są po prostu koncentrowaniem się).

W każdym razie zgadzam się ze wszystkimi. Świadome sny są przyjemną rzeczą do osiągnięcia bez stresu, powinny się kojarzyć z przyjemnością, a nie z technikami, które od Ciebie wymagają zbytniego wysiłku. Kiedy przez tę myśl przebrniesz i ją przyjmiesz, wtedy samoistnie wykonanie technik stanie się lepsze. :)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Wto 19:38, 09 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz