senna ręka w sennym ciele

Witam
Ostatnio spotkało mnie coś co bardzo zaciekawiło i zainspirowało
otóż to.
1. Zasypiam spokojnie zasypiam i odpłynąłem w tych taki obrazach co sie widzi przy usypianiu i oto co sie stało - odzyskałem szybko swiadomość, jeszcze nie spałem godzina była o 10 min dalej niżwtedy gdy zasypiałem, a oczy same mi sie zaczeły zasypiać. Akurat robiłem tą swoją technike i miałem nadzieje ze zaraz bede miał LD.
Wiec ciagle myslalem o tym nawyku RT zeby robic regularnie i w tedy w snie tez zrobimy.
Więc juz prawie zasypiam oczy same zamykają i z wielka niechecia chce sie chwycić za nos.
Tak mi sie niechciało ale mysle ze co mi tam, moze dzieki temu i w LD sie chwyce, i to co sie stało.
RT wyszło prawidłowo!!! Dziwnie sie poczułem, wskazywało by na to ze miałem paraliż i senną ręką złapałem się za nos... niestety potem niepamietam co było ale odzyskałem swiadomość we snie.

2. Dodam odrazu dodatkowy wątek dot. swiata sennego. (wiem ze nie ten dział ale chce wszystko skleic w 1 całość)

Więć wyskakuje z okna, jest deszczowa noc. Widze jakąś postać zakapturzoną co przy klatce stoi odwrócocna do mnie tyłem. Normalnie powinienem sie zesrać i obudzić ale nie, ja juz to praktykowałem Smile

Więc podchodzę bliżej i mówie 'dzień dobry', postać stanęła na baczność jak by zaraz miała się do mnie odwrócić. Mówie jej że to wszystko sen i potrzebuje przewodnika bo mało sie tu orientuje.
Postać odwróciła się i niemiałą twarzy tylko jakaś peleryne biała która okryłą całą twarz.
(cos jak anubis z serialu SG-1 - może ktoś zna? Smile

)
Zaczeła sie przybliżać do mnie i wyciagneła ręke.
Mysle co jest grane? Powinna mi ustapić, miły nawet byłem, wiec wrzasnałem na nią zeby spier(cenz)lała. Była coraz bliżej no to ze strachu sie przewróciłem i zacząłem krzyczeć opanowała mnie panika. I z nikąd znalazłem sie u siebie w pokoju i patrzyłem na zegarek.
Ta sie w patrzyłem ze zaczeło mnie wywalać. i tak oto konczy sie sen.

Więc co tam myslicie o tym?
Jak mozna było pozbyć taką postać?

Pozdrawiam i dziekuje z góry. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Co do snu to pewno ci podświadomosc ,coś ci chce tym przekazać ;D U mnie postacie w koszmarach nie mieją twarzy, a może właśnie ten film utknął ci w podświadomości ? Ten koleś z filmu miał podobny charakter ?? Co do 1 problemu nie wiem , nie mam w tym doświadczenia...

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo mozliwe ze mi utknal w pamieci z tego filmu, ale powinien mi ustapic jak chciałem go przełamać.
BTW co miała mi przekazac ta podswiadomosc?

Post został pochwalony 0 razy

nie wiem ,ty to powinieneś wiedzieć ,ja w swoich snach czasem nie wiem o co jej chodziło Wink

w tym filmie bałeś się gościa ?
wiesz wpadłeś w panike więc pewno podświadomość "zrozumiała" twoje stanowcze postanoweienie ,że tego nie chcesz i być może przeniosła cię do jakiegoś miłego miejsca Wink

Cho.ć tego już nie jestem pewien

Post został pochwalony 0 razy

Najlepsze co mozża zrobić w takiej sytuacji to... wyluzować , skoro miałeś świadomosć , najgorszy horror nie powinien być dla ciebie i twojego sennego świata przeszkodą . Wystarczy podejść do postaci i zacząc rozmowę . Miła spokojna rozmowę...postać powinna przeobrazić się w coś sympatycznego, albo wywali cie do przyjemniejszego snu

Wiem że tak łatwo powiedzieć , prawdopodobnie straciłeś chwilowo świadomość i bałeś się.

Pamietaj że w swiadomym snie to ty kreujesz rzeczywistość.

U mnie było podobnie. Miałam LD , wyciagnęłam ręke .....po wymyśloną postać, ona przyszła....potem poszliśmy do restauracji.....a tam dzieci krzyczały, strasznie mi to przeszkadzało....a mogłam je usunąc przenieśc sie gdzie indziej.... a jednak tkwiłam tam z tym wrzaskiem dookoła....mimo ze nadal w LD , może nie było intencji?

Post został pochwalony 0 razy

	angel napisał:
	Najlepsze co mozża zrobić w takiej sytuacji to... wyluzować , skoro miałeś świadomosć , najgorszy horror nie powinien być dla ciebie i twojego sennego świata przeszkodą . Wystarczy podejść do postaci i zacząc rozmowę . Miła spokojna rozmowę...

Ale ja próbowałem to zrobic Sad

To jest straszne to niema znaczenia czy ja to wiem ze to sen czy nie.
Tu chodzi o strach jak go przełamać. Tak samo mam za pająkami, wiem ze mi nic nie zrobią ale sie ich boje. i tu jest sedno sprawy.

Prosiłbym sie tez skupic na 1 punkcie tematu.[/quote]

Post został pochwalony 0 razy

to jest rodzaj lęku pod znana nazwą fobia. Włąsnie jedną z najpopularniejszych fobii jest arachnofobia czyli fobia przed pająkami ,a tu masz definicje fobii
Fobia (nowołac. phobia "stany lęku u neuropatów", z gr. φόβος phóbos "strach, lęk") - zaburzenie nerwicowe, którego objawem osiowym jest uporczywy lęk przed określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem przyczyn go wywołujących i utrudniający funkcjonowanie w społeczeństwie.
a tu masz coś a arachnofobi:

Post został pochwalony 0 razy

Matisek

Moze dlatego że boisz się pająków, to tez w snach cięzko jest ci zapanować nad czymś co dla ciebie jest straszne. Może podświadomość podsuwa ci takie kruczki. Ale powiem ci ze i tak jesteś na dobrej drodze. Daj sobie trochę czasu, zastanów się na jawie jakbyś chciał sobie pomóc kiedy to znowu się pojawi. Ćwicz podświadomość, ale spokojnie. Może dojść do tego że wyleczysz się całkowicie z leku przed pajakami. Tylko musisz być przygotowany jak się zachować. Na fobie pomaga tez hipnoza....

Post został pochwalony 0 razy

Aj tam aj tam, jak bym chciał to bym się leczył z fobi ale to trzeba przełamac ten strach czyli przezyć go..
Naszczescie nigdy w LD nie spotkałem big pająka, uff mam nadzieje ze niespotkam.
Ok mozna powiedziec ze punkt drugi wyjasniony, wezmy sie teraz za pkt 1

Post został pochwalony 0 razy

ja big pajakow sie nie boje, tylko tych malych takich pyciu pyciu ktorych balbym sie nawet rozdeptac podeszwa 5metrow

Post został pochwalony 0 razy