Słabe zapamiętywanie

Witam, mam pytanie. Od kilku dni próbuję zapamiętywać dni, od wczoraj zacząłem prowadzić dziennik. No i dzisiaj zapamiętałem 2 sny, no ale krótkie, bardzo krótkie, czy da się to jakoś poprawić?

Dzisiejsze sny:
Ide z kolega na wagary, koło jakiegoś jeziora, kolega wyjmuje fajki (Nevady tylko jakies czarne opakowanie) a ja nie mam żadnych, nagle jestem w domu, szukam u siebie w spodniach fajek, znalazłem jakieś, ale tylko 4 były w paczce - koniec.

Drugi
Wiem, że jestem chory. Nie wiem dlaczego, wiem że jestem. W domu w szafce stoi wódka - wiem że jak sie napije to będę zdrowy. Biorę kieliszek, wypijam, ciepło w gardle - budzi mnie budzik.

Czy da się coś zrobić, by te sny były dluższe? Świadomości jeszcze nie uzsykałem, ale pracuję nad tym Smile

Post został pochwalony 0 razy

Pamięć wzrasta wraz z czasem prowadzenia dziennika. Po obudzeniu nie otwieraj oczu, tylko staraj się odtworzyć cały sen.

Sorry, ale nikt jeszcze nie wymyślił lepszego sposobu. Przynajmniej ja takiego nie znam.

Post został pochwalony 0 razy

Ale jak mam nie otwierać oczu, jak rano budzę sie 6:20 wraz z dzwonkiem budzika, ktory niestety trzeba wyłaczyć, a do tego muszę oczy otworzyć...

Post został pochwalony 0 razy

To wyłącz budzik i rób jak wyżej. Ogólnie chodzi o to, że im mniej minęło czasu, tym więcej sobie przypomnisz.

Post został pochwalony 0 razy

Cześć.
Myślę, że to co Ci tu napisze pomoże Ci tak jak pomogło wielu moim znajomym.
Pewnie gdzieś to wyczytałam, nie potrafię sobie przypomnieć gdzie. O ile dobrze pamiętam jest ok 6 minut na zapisanie snu po przebudzeniu.
A więc zrelaksuj się maksymalnie po pobudce. A skrawki snu same do Ciebie wrócą.
Jednym ze sposobów na lepsze zapamiętywanie snów jest dopowiadanie ich dalszego ciągu lub koloryzowanie ich treści. WMAWIASZ sobie, na tyle skutecznie, że po jakimś czasie zapisywania zmyślonych głupot w dzienniku sam ich nie odróżniasz. Ja mam przynajmniej dwa dzienniki tak zapisanych snów. Początki są zawsze trudne. Teraz pamiętam każdy sen. Inaczej niż kiedyś pamiętam kolor zapach i smak.
Autosugestia, dużo samodyscypliny i na pewno Ci się powiedzie Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Dumel napisał:
	O ile dobrze pamiętam jest ok 6 minut na zapisanie snu po przebudzeniu

Ciekawe stwierdzenie Dumel, ale czy prawdziwe? Można by kłócić się o to ile w tym prawdy Wink

	Taak napisał:
	Ale jak mam nie otwierać oczu, jak rano budzę sie 6:20 wraz z dzwonkiem budzika, ktory niestety trzeba wyłaczyć, a do tego muszę oczy otworzyć...

Wszystko można wyćwiczyć, potrzeba tylko chęci i czasu. Autosugestia też pomaga, było już wiele podobnych tematów na forum.

Możesz również po prostu zmienić budzik. Jeśli budzisz się starodawnym takim zwykłym stojącym budzikiem, który piszczy jak wściekły a Ty zrywasz się na równe nogi... no to masz problem. Nasze marzenia senne są ulotne jak oddech. Nawet lekki skok myśli może powodować, że nic sobie nie przypomnisz... Confused

Jeśli budzisz się budzikiem w telefonie, możesz stworzyć własne nagranie w mp3. jakaś cicha relaksująca muzyka sama. Albo jeszce lepiej jeśli miałbyś możliwość nagrać do tego swoje słowa. Wystarczy nawet imię. Może tekst wygląda naprawdę chaotycznie ale jest to naprawdę proste.

Samo nagranie może trwać 10sec. + kolejne kilkanaście minut pustego nagrania. W ten sposób nie będziesz musiał nawet wyłączać budzika bo po pierwszych 10 sekundach nastąpi cisza, która będzie trwać wedle twojego uznania (długości mp3)

Własny budzik powoduje nawet lepsze pamiętanie snów. Wiesz, że właśnie się obudziłeś bo słyszysz swój głos, który załącza się o 6:20 jako budzik. Ty masz natomiast czas by poukładać sobie w głowie co akurat ci się śniło. Jeśli jednak masz twardy sen, że ciężko cię obudzić wtedy możesz nie usłyszeć budzika i zaspać. Są plusy i minusy.

Sam zacząłem używać tej metody bardzo dawno i używam nadal (nielicząc krótkiej przerwy, miałem kryzys w głowie) jednak teraz mam już większe doświadczenie więc zmieniłem treść słów i podkład muzyki i gdy załącza się budzik, mam ciągle zamknięte oczy a w tle słyszę relaksującą muzykę - odgłosy natury przeplatane z moimi słowami: "Otwórz oczy i zapisz swój sen, doskonale go pamiętasz" no i mogę pisać książkę Smile

Możesz spróbować. Jednak ciągle będę powtarzać słowa, że każdy z nas jest inny więc na każdego z nas wszystko działa inaczej. Nie ma skutecznej pięcio gwiazdkowej metody dla wszystkich.

Powodzenia Smile

Post został pochwalony 0 razy