Spotkaliście boga? w oobe?

tak jak w temacie? i czy macie tam opiekunów? czy coś takiego?

Post został pochwalony 0 razy

Kolega chyba regulaminu nie czytał Smile

Takie rzeczy to tylko w offtopie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frozen dnia Wto 20:40, 05 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz

Jak chcesz to możesz spotkać... Tylko jaki dokładnie problem?

Post został pochwalony 0 razy

Jak chcesz spotkać Boga to może w kościele poszukaj... Ja go do tej pory nigdzie nie spotkałem i nie zanosi się na to w najbliższym czasie

Post został pochwalony 0 razy

Ale są tam jacyś opiekuni????, bo szczerze pewnie o nim słyszeliście ale naoglądałem się filmików na yt Darka Sugiera..... i teraz nie wiem czy to co on tam mówi to prawda czy nie Very Happy

...

Post został pochwalony 0 razy

Szczerze mówiąc jakby astral istniał i byliby w nim opiekunowie, to w takim razie kim oni by byli? Zakładając, że OoBE=LD to wychodzi na to, że to zwykłe projekcje, którym przypisano jakąś funkcję i teraz mam pomagają. A Boga to raczej w(e) astralu (śnie) nie znajdziesz, bo człowiek nigdy nie otrzymał wiedzy o planach astralnych od Niego. To doświadczenia opisane przez Monroe, które można równie dobrze nazwać LD zamiast OoBE.

Post został pochwalony 0 razy

Szanowny Pan Darek jest upośledzony jeśli chodzi o Boga i Jego OOBE. Tylko czekać, aż po śmierci będzie kanonizowany. Zawsze biorę Jego filmy z przymrużonym okiem, Tobie też radzę Speak to the hand

Post został pochwalony 0 razy

	Solniczek napisał:
	Szanowny Pan Darek jest upośledzony jeśli chodzi o Boga i Jego OOBE. Tylko czekać, aż po śmierci będzie kanonizowany. Zawsze biorę Jego filmy z przymrużonym okiem, Tobie też radzę

Kurcze ale bardzo ciekawe rzeczy opowiada... Trudno mu nie uwierzyć.. przynajmniej mi bo ja nie wyszedłem z ciała jeszcze i się nie przekonałem.
Tak w ogóle jest jakaś prawda w tym co Pan Darek mówi z swoich filmach???, A to pogłębianie fazy o którym mówi , jest chyba takie coś i można może wejsc to astrala czy coś xd Razz

Może nie umiecie poglębić tej fazy i wejść tam że tak napisze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez polop0123 dnia Wto 21:28, 05 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy

Po pierwsze - LD i projekcje astralne to jedno i to samo zjawisko. Techniki na ich wywoływanie są identyczne, tj:
metoda wibracji ~ WILD
4+1 ~ WBTB
Intencja ~ Autosugestia
Opiekun ~ Przewodnik senny
Etc. To już powinno dać sygnał w mózgu, że te zjawiska są podobne.
Gdy się przyjrzymy mechanizmom będącym w astralu i w snach, także zauważymy, że wszyystko jest takie samo.
Ludzie w średniowieczu i dawni okultyści nie znali pojęcia LD, sny utożsamiali z wiizjami danymi przez boga bądź jakieś nieziemskie przeżycie, wyjście z ciała. Musieli jakoś se poradzić, więc wymyślili teorię o astralu.
Teraz wraz z postępem nauki wiemy, że to nie jest żaden astral, tylko symulacja świata w naszym mózgu. Teraz pozostało jedynie wykorzenić resztkę ezoterycznego myślenia, która jest reliktem przeszłości i teorią naszych przodków.

Po drugie - termin OoBE wymyślił R. Monroe, który nie wiedział o LD. Jakoż że miał dostęp tylko do kręgów ezoterycznych, a pojęcie LD się dopiero kreowało, utożsamił swoje przeżycia z wyjściem poza ciało. Jednak nie uważał on tego za astral, lecz zwiedzanie ciałem astralnym fizycznej płaszczyzny.
Ogólnie, w polskim Internecie jest pełno gówna nt. OoBE, projekcji astralnych i LD. Ogólnie rzecz biorąc, jeżeli byśmy chcieli zdefiniować poszczególne rzeczy, to:
LD - sen, w którym mamy świadomość, że śnimy.
Astralna projekcja - sen, który odbywa się w wymiarze innym niż fizyczny. Teoria nt. AP powstała z niewiedzy o zachowaniu się mózgu podczas snu i w wiarę w zjawiska nadprzyrodzone.
OoBE - sen, w którym doświadczamy IDEALNIE odwzorowanej rzeczywistości, w czasie rzeczywistym (ewentualnie w przeszłości lub przyszłości). Niegdyś nazywana projekcją eteryczną (patrz S.Muldoon)

Po trzecie - filmy Dariusza S wynikają z jego problemów psychicznych. Fajnie się je ogląda, teorię dosyć ciekawe, jednak nie można brać tego na poważnie

A co do opiekunów, to nie mam i nie spotkałem

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Nalewa dnia Śro 9:41, 06 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz

Ostatnio wysnulem pewna teorie. Jesli oobe to ld a jednak wyglada na to ze tak jest.
Kontrolowany sen to stan fizjologiczny podobny do hipnozy w tym wzgledzie ze mamy wiekszy dostep do podswiadomosci. podswiadomosc czy lepiej nadswiadomosc to taki glowny kontroler, ktory prawa fizyki czy natury ma w malym palcu. Odbiera sygnaly ktore swiadomosc bagatelizuje badz wrecz nie odbiera ich. Stad zdolnosci prekognicyjne ktore sa niczym innym jak spodziewana wypadkowa zdarzen z terazniejszosci potocznie nazywana intuicja.. Raz sie uda raz nie. Statystycznie na miliardy zdarzen w ciagu dnia, nie mowiac zycia czasem cos zgadniemy.Spotykane istoty moga byc ubraniem dla naszej podswiadomosci bo przywyklismy do rozmowy z ludzmi a nie rzeczami czy zwierzetami. Ot cala filozofia. Bajki o straznikach ksiegi akaszy, demonach i energii sa w zaleznosci od kultury wytlumaczeniem zjawisk ktorych starozytni nie umieli wytlumaczyc.

Post został pochwalony 0 razy

Tak mniej więcej by to wyglądało.

>inb4 sen odbywa się w świecie kwantowym

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nalewa dnia Śro 9:56, 06 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz

Po przodkach zostało nam oprócz samych opowiastek, myślenie życzeniowe, które jest głównym winowajcom takiej popularności tych teorii. Prawdopodobnie będą zawsze. Jak nawet naukowcy wyjaśnią te zjawiska, w stopniu takim, że nie zostawi to żadnych wątpliwości, to powstaną teorie spiskowe, że np. naukowców przekupił rząd, a oobenauci dalej będą wierzyli w swoje.

Jak dla Ciebie Darek Sugier jest osobą w pełni przekonującą to radzę się na chwilę zastanowić nad własną poczytalnością Smile

Jemu już przestają wierzyć nawet niektórzy oobenauci. Ten Pan ma urojenia wielkościowe po całości. W sumie jego relacje powinni dać do myślenia, że coś tu jest nie tak. Jego podróże są często absurdalne i on w to wszystko wierzy bez cienia wątpliwości.

	Cytat:
	Kontrolowany sen to stan fizjologiczny podobny do hipnozy w tym wzgledzie ze mamy wiekszy dostep do podswiadomosci. podswiadomosc czy lepiej nadswiadomosc to taki glowny kontroler, ktory prawa fizyki czy natury ma w malym palcu.

LD to nie hipnoza. To mit, że w trakcie LD podatność na sugestię jest taka jak w hipnozie. Jest podobna jak na jawie. Zwróć uwagę, że podatność na sugestię zależy od stanu świadomości. LD to wbrew pozorom praktycznie nie jest odmienny stan świadomości. To stan trzeźwej lub ilościowo przymglonej świadomości. Czasem zdarzają się jakościowe zmiany, ale żeby wtedy uznać to za odmienny stan świadomości, to według Incestus'a, psychozę też trzeba by za taki uznać Razz

Post został pochwalony 0 razy

W sumie nie ma znaczenia czym to jest grunt ze dzieje sie to w srodku w osobie ktora to doswiadcza. Wiec stopien pokrecenia snu odpowiada stopniu pokrecenia obenauty Smile

Post został pochwalony 0 razy

Mi się kiedyś przyśnił Chrystus - generalnie jestem osobą wierzącą ale nie praktykującą.
Dowiedziałem się od niego że jestem we śnie. Generalnie rozmawiałem z nim o życiu, czy będzie mi się układało, dlaczego mam problemy itp. Szczerze powiedziawszy układając sobie 'Jego rady' wszystko pykło dobrze. - Było to 5/6 lat do tyłu.. Wtedy jeszcze nie wiedziałem o LD...
To jedynie projekcja. Zaśnij i wyobraź sobie spotkanie z Bogiem. Spróbuj Wink

Ale nie wierz w te chore OOBE XD

Post został pochwalony 0 razy