sugestia przed snem to połowa sukcesu tylko, że RT zawiódł

hej, ostatniej nocy doświadczyłam czegoś bardzo ciekawego, przed snem powiedziałam sobie, że jak będą mi się śniły żywe trupy to mam zrobic RT( zauważyłam, że często śnią mi sie ząbiaki ;D) zawsze się ich strasznie boję i pomyślałam, że czemu by ich nie wykorzystac jako klucza skoro tak lubią mnie nawiedzac w snach. Udało się ! skończył mi się jeden sen i zaczęły się pojawiac trupy no to ja od razu pomyślałam o RT, tylko, że jak spojrzałam na ręce to były normalne i stwierdziłam, że to jest jednak rzeczywistośc ... po chwili mój sen był jakby w TV a ja stałam w pokoju i go oglądałam i byłam nie świadoma... Zawsze ręce były inne jak robiłam test, ciekawi mnie czemu tym razem były normalne . Ogólnie to przerwałam cwiczenia z ld jakiś czas temu i około miesiąca temu do nich wróciłam mam dziennik snów , co rano je spisuje , robie RT , chyba przez 3 tygodnie nie dzialo się nic ale siedziałam do późna w nocy i później spałam do 13 myśle, że to może byc powodem, a od paru dni coś zaczyna się dziac, takie słabiutkie rzeczy ale ważne, że robię postępy Smile

Post został pochwalony 0 razy

Najlepiej wykonywać po kilka testów, pozatym test służy do potwierdzenia tego że śpisz. Przykładowe testy (poza rękami):
Zatkanie nosa
Zegarek
Zapytaj się jak się znalazłaś w tym miejscu w którym jesteś, co tu robisz, w końcu dojdziesz do wniosku że coś nie gra, Wtedy jest pora na test Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Navien dnia Sob 10:20, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Wg mnie, chociaz sie nie znam to przezwyczaiłas sie do widoku tych rąk i sama je sobie tak zwizualizowałas. Ale to tylko moje zdanie. Smile

Post został pochwalony 0 razy

RTki nie są niezawodne i nigdy nie można być na 100% pewnym, że zadziałają. Zresztą patrzenie na ręce, zegarek, czy zatykanie nosa nie jest istotą RT. Najważniejsze jest, aby zapytać się, czy WŁAŚNIE TERAZ nie śnię? Wzbudzić w sobie na chwilę tą wątpliwość, stać się świadomym, rozejrzeć się wokół i sprawdzić, czy nie ma jakichś nieprawidłowości w stosunku do "reala". Często jest tak, że świadomość we śnie po prostu się pojawia i testy typu zatkanie nosa wcale nie są potrzebne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matik dnia Sob 11:33, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ja dzisiaj miałem takie coś, że we śnie nagle złapałem się przez przypadek za nos i wciągłem nikliwą ilość powietrza. Problem polegał na tym, że RT z nosem wykonywałem chyba wtedy z 15 razy i za każdym razem tak słabo powietrze leciało, że się zastanawiałem, czy czasem nos źle zatykam. Nie uświadomiłem się. Jeszcze zaraz po tym rzuciłem tekstem o świadomości we śnie i zrobiłem znowu RT, ale przypominając sobie wcześniejsze próby wciągania powietrza jakoś to olałem. Przez resztę snu byłem w komplentej niepewności. Zegarków nie było pod ręką. Nie miałem myśli spojrzeć na dłonie, poza tym one i tak są zwykle normalne. Najciekawsze było to, że nie stosowałem sugestii od MILDa, nawet nie WILDowałem. To robię nad ranem. Po prostu poszedłem spać wieczorem licząc na alfa budzik rano. To była druga faza REM, czyli faza, w której nigdy nie próbowałem uzyskać LD. Może dlatego miałem problem z uświadomieniem się...

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki za odpowiedzi Smile

Zazwyczaj robię test z rękoma i z nosem i to już bardzo często, ze sto razy dziennie na pewno. Do tej pory jak uzyskiwałam świadomośc to głównie przez odruchowe zrobienie RT, bez namysłu po prostu patrzę nagle na ręce i bum to jest sen Smile

Ostatnio zaczęłam robic duże postępy bo raz jechałam w aucie które skoczyło z mostu i lecąc doszło do mnie, że to sen bo tak długo spadaliśmy, drugi raz z tymi trupami i coś tam jeszcze było ale nie pamiętam. W każdym razie wypisałam dzisiaj klucze snów i zobaczymy co będzie w nocy.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też kilkadziesiat razy dziennie robie RT z zatykaniem nosa i patrzeniem na rece, za kazdym razem zadaje sobie pytanie czy to nie jest sen i sprawdzam 2x. Ostatnio zauwazylem ze kilka razy zrobilem RT z nosem juz z przezwyczajenia. A czytalem ze bardzo dobre jest wyrobienie sobie Tiku.

Post został pochwalony 0 razy

je też czytałam, że to bardzo dobrze miec taki tyk wyrobiony , dzięki temu ten tik przejdzie również do twojej podświadomości i zrobisz go w czasie snu ale to już wiesz więc nie wiem po co to piszę ;p fajnie, że robisz to już z przyzwyczajenia i pytasz się o sen , ja też już chyba mam to we krwi a z tego co wiem to to jest dobry początek drogi na szczyt Smile

Post został pochwalony 0 razy

Robiąc RT Najlepiej zwątpić w realność wszystkiego i zastanawiać się czy to sen.
Automatycznie robione rt mało daje.

[ps] Trzeba naprawdę zwątpić w realność otoczenia. Lepsze 3 takie rt niż 80 "automatycznych".

Pozdro

Post został pochwalony 0 razy

Wlasnie tak robie, po testach nawet probuje byle czego co w snie jest niemozliwe, np. Przesunac przedmiot sila woli.

Post został pochwalony 0 razy

Nie chodzi o to, żeby próbować (!) coś robić, a o to żeby rzeczywiście zwątpić w realność co się widzi, zmienić sposób postrzegania. Jeśli taka zmiana sposobu postrzegania nie następuje to znaczy że RT jet lipny. Chodzi o to, że jak pada pytanie "czy to sen" to natychmiast przerywasz strumień myśli i przenosisz uwagę na percepcję i zmieniasz stan świadomości. Ja sobie tak dla siebie to wyobrażałem tak, jakbym biegł przez 10 minut i nagle stanął w miejscu- totalna zmiana sytuacji, postrzegania, przeniesienie uwagi. Metodą wywołującą LD jest tu sugestia, chęć, intencja po zrobieniu RT "ok, teraz nie śnię, ale następnym razem RTka zrobię we śnie". I wcale nie trzeba tego wypowiadać, wytarczy chcieć. Tak na prawdę możne to robić bez RT, ale tak jest łatwie.

http://www.psajko.fora.pl/lista-oneiro,17/rc,1648.html
http://www.psajko.fora.pl/lista-oneiro,17/kilka-uwag-do-znakow-snu-rt,1642.html

Post został pochwalony 0 razy

Ok dzięki Wam za te nowe informacje bo nigdy wcześniej nie słyszałam że powinno się zwątpic w realnośc i ta sugestia, że ,,następnym razem zrobię RT we śnie''. To jest na pewno bardzo przydatne.

Śmieszy mnie to, że wczoraj wypisałam sobie klucze snów z dziennika, w każdym ze snów był przynajmniej jeden a ostatniej nocy śniłam o czymś zupełnie nowym, tam nie było żadnego klucza.Nagle po wypisaniu kluczy, we śnie wszystko jest nowe.

Post został pochwalony 0 razy

Ja to mam tak zawsze i dlatego przestałem spisywać klucze. Zawsze mam coś nowego i nic się nie powtarza.

Post został pochwalony 0 razy