Świadome sny i problemy z nimi

Cześć

Dzisiaj w nocy 2 razy się uświadomiłem we śnie. Wynik fajny ale efekt taki sobie. Chodzi o to że podczas świadomego snu nie odczuwam niczego jeśli nawet odkryje że śnie to nie cieszę się z tego ani nic takiego jak bym nic nie czuł oraz to że mam jakby takie silne poczucie swojego realnego ciała. Przykładowo podczas pierwszego snu gdy chciałem zrobić TR z zatkaniem nosa okazało się że moja prawą dłonią której zazwyczaj do tego używam była wygięta maksymalnie do tyłu i zaciśnięta w pięść nie mogłem z tym nic zrobić więc zrobiłem TR lewą ręka. Gdy zorientowałem się że to sen prawa ręka się rozluźniła ale dalej miałem z nią związany dyskomfort (Zorientowałem się nie po RT ale o tym niżej). 2 problem podczas tego snu było to że zamykały mi się jakby oczy (obraz był wyraźny ale często było właśnie tak jakbym zaczynał zamykać oczy) odruchowo starałem się je otwierać i działało nagle oczy jakby całkowicie się zamknęły a gdy je otworzyłem okazało się że się obudziłem (To raczej nie było FA ale nie jestem 100% pewny) Gdy obudziłem się z tego snu okazało się że moja prawa dłoń leżała pod podsuszką wygięta do tyłu i zaciśnięta w pięść... . I w końcu 3 problem już w 2 śnie po wcześniejszym przebudzeniu postanowiłem że gdy zacznie mi się rozmywać obraz albo zaciemniać czy co kol wiek innego będę pocierał o siebie dłoniami. Efekt był taki że sen się wyostrzył (miałem z nim pewien problem ale o tym niżej) tylko że czułem raczej jakby doznania były z mojego realnego ciała jakbym to tam pocierał dłońmi. Jak się obudziłem okazało się że miałem złożone ręce...

Więc 1 problem jest to silne nie wiem połączenie z realnym ciałem

2 problem polega na tym że w pierwszym śnie RT nie zadziałało. Nie mogłem oddychać przez nos mimo że to był sen. Zorientowałem się po tym że zazwyczaj nie zasypiam w domu a budzę się na lekcji historii gdzie oglądamy jakąś bajkę a ja śpię na ławce pod kołdrą...

3 sprawa ( w sumie nie wiem czy to problem ) że uświadomiłem sobie że to sen. Ale nie chciałem z tego korzystać tylko wciągnąłem się w akcje snu ( Miałem nie jasne poczucie że dokończenie tego snu pomoże mi częściej osiągać LD ) we śnie były jakby 2 postacie mnie jedna to była jakby postać senna która sobie nie zdawała sprawy że to sen i to nią jakby sterowałem a druga to byłem ja tylko uświadomiony we śnie nic nie robiłem tylko chodziłem za tą postacią która kontrolowałem.

Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?

Post został pochwalony 0 razy

@Co do RT
Wszelkie problemy z RT sprowadzają się zwykle do tego, że nie podchodziliśmy do nich w sposób odpowiedni w fizycznym świecie. W tym ponoć liczą się najbardziej emocje i myśli a nie samo "zatkanie nosa". Masz sam siebie szczerze zapytać czy nie śnisz, zatkanie nosa to taki dodatek.

Post został pochwalony 0 razy

Jestem tego świadom. Podejrzenia pojawiły się właśnie wtedy gdy robiłem RT.

Post został pochwalony 0 razy