Świadome sny, już wkrótce ;)

Siema, mój problem polega na tym, że nie wiem co dokładnie robić aby uzyskać świadomy sen, tzn. wiem co robić ale nie wiem czy to jest akurat najskuteczniejsze...zobaczymy co wy na to. Więc tak: Ja osobiście prowadzę dziennik snów i zapisuje wszystko co tylko sobie przypomnę i powiem wam nie jest z tym źle, ponieważ na początku nie pamiętałem nic, żadnych snów a teraz to nawet 4-5 snów z nocy. No nie zawsze ale często. Świadomym śnieniem interesuję się dokładnie od 25.10.2010r. więc jest to nie duży okres czasu. Jestem dopiero początkujący, chociaż jakąś wiedzę już mam. Aby się uświadomić we śnie podczas dnia robię testy rzeczywistości żeby wyrobić sobie nawyk. Mój test rzeczywistości to zatkanie palców na nosie i wciągnięcie powietrza oraz mówienie w myślach "Czy to sen?" Aby przypomnieć sobie że mam zrobić test rzeczywistości przypomina mi o tym zegarek(godzina) kiedy patrzę na godzinę to robię zawsze TR. Do tego wieczorem robię afirmacje "teraz idę spać i będę śnić a kiedy się obudzę będę pamiętał wszystkie moje sny". I to tyle na razie. Myślę że to za mało ale sam nie wiem co mam robić więcej. Powiedzcie mi proszę tylko nie odsyłajcie do wikipedii czy na forum żebym sobie poszukał. Co mam konkretnie robić. Aha no i jeszcze nie miałem ani jednego świadomego snu. Z góry dzięki Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

Masz całe forum o tym, poczytaj...

Post został pochwalony 0 razy

poprobuj wszystkich technik, wpisz w google: UILD, SILD, WILD, MILD itp. tam pewnie bedzie jeszcze wiecej
ja uzyskalem LD bez zadnych technik typu WILD, poprostu jakos tam w snie zrobilem RT i juz ;] cierpliwosci

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma najskuteczniejszych technik. One wszystkie wytwarzają określone warunki, aby LD wystąpily- tak jak slońce na niebie- trzeba przegonić chmury żeby je zobaczyć- chmury to stres, zmęczenie, brak uważności, wysilek. I warto skupić się na oczyszczaniu chmur, żeby ujrzeć slońce (mieć LD), a nie pragnąć slońca (pragnienie LD to ''najgorszy wróg'' świadomego śnienia)

Techniki ukierunkowują Twoją intencje, emocje, pamięć, uwagę, świadomość w pewnym określonym kierunku. Warto nauczyć się pracować z tymi zagadnieniami (a do tego imo są lepsze metody niż robienie RT ;p i to co się nauczymy wykorzystać w LD) Równie dobrze możesz ćwiczyć techniki relaksacyjne i używać autohipnozy- też będzie skuteczne, relaks (i fizyczny i emoconalny) to podstawa praktyki. RT dla początkujących odradzam. W osiąganiu LD występują pewne mechanizmy, które występują w innych praktykach, więc warto zainteresować się przede wszystkim technikami relaksacyjnymi i ogólnie oczyszczaniem umyslu z niepotrzebnych myśl, ćwiczeniem koncentracji, autohipnozy.
Można, jak niektórzy 200 razy przed snem powtarzać ''będę mial LD'' ale po co jak to nic nie daje, oprócz frustracji? Nie lepiej zapoznać się osobno z zagadniem autohipnozy i ją poćwiczyć, a dopiero później to wykorzystać w LD?

Jeśli wydaje Ci się że robisz technikę, to nie znaczy że skutkuje tym czym z zalożenia powinna, więc skuteczność techniki to inna sprawa- trzeba nad tym sporo popracować zanim zrozumie się o co w tym wszystkim chodzi- ale paradoksalnie wtedy techniki nie będą potrzebne- wlączy się taki pstryczek że już wiem ocb i później samo plynie.

Polecam zacząć tak- dziennik snów>relaksacja>ćwiczenia koncentracji>autohipnoza>MILD>RT z racji tego że RT zawiera wszystkie poprzednie elementy- latwiej się wtedy nauczyć ocb.

P.S
mówisz- chcesz konkretnie?
Trening Jacobsona, lub trening Autogenny (opis w necie, nagrania w necie) albo jakaś muza relaksacyjna, ale polecam któraś z tych dwóch metod.
Poćwiczyć po 20minut dziennie przez 2-4 tygodni, a później autohipnoza, MILD, ćwiczenia koncentracji.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Sob 19:55, 13 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy