Świadomość świadka

Czytałem na tym forum o tej technice i z tego co się dowiedziałem jest ona dość skuteczna. Jednak mam co do tego pewne wątpliwości. Po pierwsze: w internecie jest bardzo mało informacji na temat tej metody. Ludzie w ogóle o niej nie mówią. Skoro jest tak skuteczna to powinno być na odwrót prawda? Po drugie: ile czasu mniej więcej mam być świadomy aby uzyskać już pierwszy świadomy sen dzięki tej technice? Ktoś pisał że wystarczy ćwiczyć 2-3 razy dziennie, ale nie napisał ile czasu mają trwać takie ćwiczenia. Pytam o czas bo jest mi dość trudno utrzymać świadomość, cały czas przychodzą jakieś głupie myśli...
Na angielskim forum widziałem poradnik do podobnej techniki, ludzie pisali że już po pierwszym dniu mieli świadomy sen. Czy naprawdę jest możliwe żeby tak szybko się udało? Jeżeli tak to można dzięki tej technice codziennie świadomie śnić. Jest to zbyt piękne, stąd moje wątpliwości.
W razie pytań o dziennik snów: kilka miesięcy temu go prowadziłęm, ale po jakimś miesiącu przestałem. Pamięć snów mam o dziwo bardzo dobrą bo zapamiętuję 2-4 sny z jednej nocy.
Pomoże mi ktoś rozwiać moje wątpliwości? Ktoś używa tej techniki?

Post został pochwalony 0 razy

Cześć!
Ogólnie techniki skuteczne są mało popularne, bardziej popularne są mity. Wynika to z tego żę ludzie wolą wierzyć w mit kontoli bez ograniczeń nad snem i niby matriksa bez granic. Zwykle ludzi są popychani przez swoje uwarunkowane pragnienia i żądze dlatego tak to wygląda.

Technika ta jest podobna do medytacji, polega na podtrzymywaniu uwagi przy jednoczesnym niepodtrzymywaniu myśli. Jak ktoś nie praktykuje medytacji jest trudniej, ale pewnie też jakoś idzie. Na pewno na początkku jest trudniej niż później.

Ogólnie to skupia się na samym stanie świadomości. A na przykład taki test rzeczywistości (RT) też powinien wywoływać ten stan świadomosci ot w tej technice chodzi ale ludzie jakoś o tym zapominają.

Technika jest na pewno skuteczna bo jest samym rdzenię, istotą wielu technik a szczególnie RT. Aby jdnak było skuteczne polecałbym to połączyć z autosugestią lub chociaż intencją aby ten stan świadomości pojawił się również we śnie.

Najlepiej robić to w różnych momentach, ale przede wszystkich w nietypowych sytuacjach bo takie najmocniej wpływają na sen i gdy ulegamy emocją.

Podsumowując ta technika czy metoda czy jak to nazwać polega na wchodzeniu w stan świadomości który później poprzez intencjęlub sugestię chcemy przenieść do snu. A gdy o przeniesiemy to skapniemy się że śnimy. Na tym polega też RT- dokładnie ten sam stan świadomości potrzeba lub inne techniki tego typu.

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 1 raz

Teraz już wiem wszystko. Połączę to z moją starą autosugestią i na pewno będzie LD! Bardzo dziękuję za odpowiedź Smile

Post został pochwalony 0 razy

Spoko.
Dobry sposób jest taki. Albo robisz RT czy postrzegasz to co doświadczasz jako sen i wchodzisz w ten stan, albo po prostu wchodzisz w ten stan. Przebywasz w nim przez kilkadziesiąt sekund czy kilka minut i pogłębiasz go i stabilizujesz, ugruntowujesz się w nim, a następnie dajesz sugestią lub po prostu wzbudzasz taką intencję, życzenie: "oby ten stan pojawił się we śnie". Jak zrobisz to prawidłowo to będziesz czuł emocje z tym związane i oczekiwania, a nawet wrażenia w ciele odpowiednie- rozpoznasz to. Jak tak zrobisz 5-10 razy dziennie to będą LDki. A to już zwykle widać przed położeniem się spać, jesteśmy pewni LD. Dodatkowo można utrzymywać chęć doświadczenia LD zasypiając. W ogóle zasypiania jest b. ważne, warto się zrelaksować przed zaśnięciem.

I jeszcze jedna bardzo ważne rzecz- wszystko to należy robić z lekkim podejściem, zrelaksowanym nastawionym na zabawę, taki radosny wysiłek. Jeśli włożymy w to zbyt dużo uwagi i starania na siłę to lipa. Tak więc luz, zabawa i radosny wysiłek.

Post został pochwalony 1 raz

Nawet nie wiesz jaki bardzo mi pomogłeś. Na początku myślałem że wystarczy tylko wejście w ten stan i bycie w nim jak najdłużej, ale byłem w błędzie. Już wiem o co chodziło z tymi ćwiczeniami kilka razy dziennie. Do LD podchodzę oczywiście na luzie. Był moment kiedy po 4 ldkach które trwały maks 30 sekund zwątpiłem, ale teraz dzięki temu wezmę się do pracy i mam nadzieję że już niedługo będzie świadomy sen! Muszę jeszcze raz podziękować Smile

Post został pochwalony 0 razy

Nie tylko tobie Andrewek pomógł Wink

Mam jedną prośbe, mogłbyś podesłać linka w którym czytałeś o tej właśnie praktyce (świadomość świadka)?

Post został pochwalony 0 razy

Proszę bardzo: [link widoczny dla zalogowanych]
Tam nazywają to trochę inaczej.

Post został pochwalony 0 razy

Można robić to tak po prostu, ale aby przeniosło się to do snu potrzeba bardzo dużego doświadczenia i pewnie mnóstwo czasu. Wg mnie lepiej na początek tak jak opisuję.

Post został pochwalony 0 razy