Teleportacja przez drzwi

Witam,

Ostatnio wymyśliłem, że jak będę miał LD to chce użyć drzwi (tzn. stanąć przed drzwiami powiedzieć lub pomyśleć o miejscu gdzie chce być i przejść za drzwi) i przeteleportować się na czystą łąkę... Chodziło mi po prostu o zwykłe pole z trawą gdzie będę mógł stworzyć jakąś rzecz albo coś. Strasznie się wkurzyłem bo już dosyć dawno nie miałem LD aż do dziś i jak tylko się kapnąłem, że to sen przypomniało mi się o tych drzwiach... No więc znajduje pierwsze lepsze drzwi i mówie, że te drzwi będą prowadziły na łąkę no i otwieram te drzwi a tu białe światło nie mam pojęcia dlaczego... tylko białe światło nagle mocny wiatr w moją stronę. Tak silny, że ciężko było przez te drzwi przejść próbuję się jakoś za wszelką cenę przedostać przez chociaż framugę drzwi a tu nie da rady jakbym przechodził przez jakąś maź. (Takie uczucie jak próbuje się chodzić w wodzie) Trochę mnie to wystraszyło bo w końcu szedłem w stronę tak mocnego światła, że nic innego nie było widać a na dodatek nie mogłem przejść dalej i się przez to chyba zacząłem wybudzać. Cała ta sytuacja trwała dosłownie 5 sekund. Co najlepsze zacząłem jakby czuć już mięśnie podczas tego niby wybudzania i pomyślałem już od razu no takk zaraz się obudzę, a się okazało, że zaczął mi się następny sen w którym już nie miałem świadomości, ale opowiadałem w nim mojemu koledze o tym jak to przez te drzwi nie mogłem przejść...
Ogólnie to nic ciekawego nie porobiłem a jeszcze mi teleport nie zadziałał... meh ;3
Jakieś porady lub cokolwiek? Czemu to mi nie zadziałało chociaż wydaje się to tak prostym sposobem? Z tworzeniem np. ludzi czy przedmiotów nie mam problemu ale już z teleportowaniem się to mam. ;s

Post został pochwalony 0 razy

Ja też mam problem z przenoszeniem się kiedyś w LD chciałem być na plaży wyobrażałem sobie że tam jestem że czuje powiew wiatru i szum morza jednak gdy otworzyłem oczy byłem nadal w swoim pokoju potem próbowałem sobie wyobrazić że wielki olbrzym przenosi mnie na tą plaże bierze mnie za ubrania i poprostu wrzuca na plaże.Nie miałem pomysłu jak mogę się tam przenieść ponieważ nie wiedziałem o drzwiach ani o wirowaniu wokół własnej osi Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Witamy na forum . Ostatnio bardzo dużo nowych przychodzi na forum Very Happy

LD się rozpowszechnia na świecie czy co ? Very Happy

Co do teleportacji to przy tych drzwiach w grę wchodzi podświadomość .Zapewne jakieś skojarzenia. Wirowanie jest lepsze , łatwiejsze.

Post został pochwalony 0 razy

Przed chwilą był podobny temat (tam jest moja ODP.http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/zmienienie-pory-dnia-oraz-teleportacja,7794.html)

Post został pochwalony 0 razy

A witam, witam Very Happy

O LD to ja już z 3 lata wiem Smile

. Forum już od dłuższego czasu oglądam, ale jakoś tak nie miałem czasu się zarejestrować aż do dziś. Razz

Hmm może za dużo naoglądałem się Being Human, tam jak duch przechodził "na drugą stronę" to przez drzwi w takie właśnie światło. Ale w tym LD nie myślałem o tym kompletnie. Z wirowaniem już raz próbowałem, ale pomyślałem, żeby się pojawić koło pewnej osoby no i zadziałało tylko sprawiło to, że mój sen stał się trochę mniej przejrzysty i po krótkim czasie się obudziłem. Boje się też zamknąć oczy w LD bo zawsze jak mnie coś np. goni w koszmarze to samo jakoś mi się kapuje, że to sen i mam taką technikę na obudzenie się, że zamykam oczy i mówię do siebie "Budzę się!" i się wybudzam. Tak w ogóle to dlaczego ja podczas koszmaru jak już się skapuje, że to sen to próbuje się wybudzić zamiast "zniknąć" to coś co przeważnie mnie goni i cieszyć się LD...

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	nie miałem czasu się zarejestrować

Rejestracja zajmuje minute albo 2 Very Happy

Sądze że każdy jest w stanie tyle wygodospodarować jeśli chce Very Happy

Pewnie chodziło o brak powodu Smile

	Cytat:
	Ale w tym LD nie myślałem o tym kompletnie

To sprawa podświadomości . Nie muszisz o tym myśleć wystarczy np. się naoglądać jak w twoim przypadku . Albo świadomością przezwyciężyć podświadomość . Mocna wiara w to że się uda np Smile

Post został pochwalony 0 razy

Hehe no tak chodziło mi bardziej o powód i ogólnie jakoś mi się nie chciało.

Też tak myślę. Może jak więcej poćwiczę to się uda. Szkoda tylko, że mam LD tylko 1-3 razy na miesiąc albo czasem i w ogóle nie mam Razz

Post został pochwalony 0 razy

LD interesujesz się od 3 lat , ale chyba w ostatnim czasie dopiero wziołeś się za czyn ? Smile

Nie trać wiary . Jeśli stosując cały czas te same metody osiągasz słabe wyniki to ją zmień . Przetestuj inne . Na każdego działa coś innego . Ja miałem(teraz okres suchoty xd ) LD nawet często ale było strasznie liche . Także też mi motywacja spada . No ale jakby to się wszystko tak samo udawało to gdzie zabawa Smile

Najlepsze jest zauważanie efektów.

Post został pochwalony 0 razy

Hmm czytałem długo już o LD właśnie od jakiś 3 lat. Pierwsze LD miałem jakoś 1,5 roku temu i to nawet chyba LD nie było, bardziej jak sen o LD. A od jakoś roku już mam chyba takie normalne LD i miewam je spontanicznie. Najgorsze jest to, że boję się spróbować WILDa i ogólnie boje się dostać paraliżu. Tzn paraliż miałem nawet pare razy ale nigdy nie widziałem tych strasznych rzeczy bo zawsze jak śpie to jestem odwrócony do ściany i ogólnie to chyba zamykam oczy wtedy. Sam już nie wiem...
Podczas tych moich paraliżów przeważnie to mam tak, że nie mogę się ruszyć i czuje mrowienie i pierwsze co to oczywiście panika a potem sobie przypominam, żeby spróbować ruszyć małym palcem u nogi i wychodzę jakoś z tego. Pamiętam raz śniło mi się, że jestem policjantem czy kimś i mówię tak do mojego pomocnika "Tutaj leży ofiara, która została zgwałcona i zamordowana" wskazując na jakieś ciało... po czym zaczynam się budzić i dostaje paraliżu. Oczywiście jestem obrócony do ściany i nie mogę się poruszyć a nagle czuje, że ktoś się kładzie koło mnie. Myślałem a nawet byłem przekonany, że to ta ofiara. Masakra... Wtedy trochę dłuższą panikę złapałem bo nie chciałem tego zobaczyć Razz

Koniec końców wyszedłem z paraliżu tak jak zawsze odczekałem chwilkę obróciłem się i nic nie zobaczyłem.
Jeszcze kiedyś miałem tak, ze biegnę przez las uciekam przed kimś i nagle się potknąłem i upadłem. Mam zamknięte oczy i czuje, że coś podbiega do mnie przystawiło do mnie swoją głowę i jedyne co to czuje jego oddech i ten powiew powietrza na mojej twarzy. Myślałem, że to wilk lub jakieś zwierze. Zaczynam czuć jak wracam do łóżka już czuje pościel i wszystko, otwieram oczy i dosłownie ułamek sekundy, mniej jak pół sekundy zobaczyłem jakby w moim pokoju przede mną taka straszną twarz z wydłubanym jednym okiem i ogólne taka niemiła postać. Teraz nawet nie potrafię sobie przypomnieć jak to wyglądało bo trwało to naprawdę krótko, ale to i lepiej dla mnie. Razz

Post został pochwalony 0 razy

To co opisujesz to hipnagogi kinestyczne . No ten strach trzeba przezwycieżyć . Jeśli się nie boisz w paraliżu to nic nie wyskoczy Smile

A w paraliżu się pewnie budziłeś bo były to koszmary . Z koszmarów wybudzasz się nagle i mózg nie zdąży załapać że się obudziłeś dlatego paraliż jeszcze trwa . U mnie nw czy wogóle ten paraliż istnieje xD Ale nie lunatykuje Smile

Były sytuacje : obudzenie =>kilka sekundowy LD (ERWIDL) => obudzenie , i paraliżu nie było . Także nw jak mój mózg potrafi tak szybko załączać i wyłączać ten paraliż XD Albo wogóle go nie włącza , no ale takto bym lunatykował Smile

Ogółem ja radziłbym ci spróbować WILD'a bo może się okazać że łatwo wchodzisz w sen . Ja próbuje od pół roku i u mnie jest strasznie ciężko , min. godzina leżenia na jakieś pierwsze efekty Razz

Post został pochwalony 0 razy

Próbowałem wejść kiedyś po trochu tak najpierw do samego mrowienia otworzyłem oczy i wstałem bo się wystraszyłem za pierwszym razem. Później co raz dalej i dalej aż pewnego dnia do takiego momentu, że zacząłem czuć jakby mnie obracało no i wtedy już pomyślałem no tak jak dalej się w tym stanie utrzymam no to na bank już będzie coś się dziać a sam nie wiem czy ja tego chce i tak nie wiem otworzyć te oczy i iść spać normalnie czy próbować dalej i nie otwierać. Oczywiście nie dałem rady i otworzyłem Razz

God, czemu ja się wszystkiego boje Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Trzeba dać troszkę czasu podświadomości na wykreowanie terenu, stojąc przed drzwiami najlepiej wykorzystać czas na upewnianie się, że za nimi będzie łąka, dopisywanie sobie w myśli fabuły, że np od zawsze tam była. Najlepiej jak za drzwiami chcesz zobaczyć tunel prowadzący do łąki, tak żeby na jego końcu było widać jakiś jej skrawek, w ten sposób umysłowi jest łatwiej - stwarza po kawałeczku.

Post został pochwalony 0 razy

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc napiszę tutaj:
-W jaki sposób układacie poduszkę gdy robicie WILD? bo ja zanim zabiorę się za WILD to z 10min układam sobie poduszkę, bo w cholerę jest mi nie wygodnie, a jak se nie dobrze ułożę to po udanym WILD'zie w cholerę boli mnie głowa+szyja.

Ap ropo tematu: to ja kilka razy teleportowałem się do gier PC po przez włażenie w monitor Smile

monitor mam duży więc spokojnie się zmieściłem Smile

Post został pochwalony 0 razy

Przez gre to ja raz LD miałem bo śniło mi się, że jestem postacią z pewnej gry i zobaczyłem jak wrogowie idą w moją stronę a ja miałem 3 lvl i użyłem umiejętności z poziomu 6 i coś mi tu nie pasowało i tak się skapnąłem ;3

Post został pochwalony 0 razy

Ja raz się teleportowałem do Driver San Francisco. Raz byłem w "Tibia" i raz byłem w akcji z gry Halo-tego snu/LD nigdy nie zapomnę to nie było/nie wyglądała jak gra z PC tylko realistyczne otoczenie itp.

Post został pochwalony 0 razy