Witam wczoraj zasnałem około 1 ustawiłem budzik na 5:30 żeby użyć techniki WBTB 4+1 przed snem mówiłem sobie że gdy zasnę będę śnił będę świadomie śnił zasnąłem normalnie miałem zwykły sen w trakcie snu powiedziałem że to sen zrobiłem TR z nosem a tuu huraa oddycham no i nagle jakieś dreszcze przez całe ciało trzęsłem się powiedziałem że na chwilę chce wyjść ze snu nagle jestem w pokoju słyszę jakiś głos taki naprawdę straszny no dobra zrobiłem TR no i jeszcze sen no to nie bój się to fałszywe przebudzenie no dobra skoncentrowałem się na oddechu głęboko oddychałem ale czułem taką trudność w zmianie oddechu udało się zrobiłem TR i jest git real znowu zasnałem i w tym samym miejscu uświadomiłem się czułem znów dreszcze ale tak skoncentrowałem się na tym i przeszło i potem już śniłem i jeździłem samochodem nawet nie słyszałem budzika czy to LD czy OOBE pierwszy raz jak miałem sen to z nawyku zrobiłem TR i nie miałem dreszczy latałem szybko biegałem tylko mnie wywaliło. I pytanie co o tym sądzicie o tych dreszczach czy to LD czy OOBE może w realu ķołdrą nie byłem przykryty i zimno
Właśnie powiem tak że było zgodnie z fabuła wydaje mi się że to był sen o ld bo była akcja z taty samochodem chciałem pojeździć i nie miałem kluczyków i tak sobie powiedziałem że chce kluczyki i nic z tego , co chciałem to sie nie udawało dziś spróbuję jeszcze raz ale dlaczego miałem te dreszcze po uświadomieniu że to sen może po prostu to taki wymysł no nie wiem
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
Wygląda na LD po którym utraciłeś świadomość. Niewykluczone, że właśnie z lęku przed tymi dreszczami.
A same dreszcze najpewniej dotyczą spontanicznego fizjologicznego spłycenia i przebicia odczuć kinestetycznych z paraliżu. Nie masz czego się bać.
Miałem te dreszcze po uświadomieniu i przerwałem to i drugim razem jak się uświadomiłem to już było ok miałem znów dreszcze ale jakoś to pokonałem dziś niestety nie udało się jeszcze mam jedno pytanie któregoś dnia poszedłem spać liczyłem i odrętwiało mi ciało palce sztywne mówię pewnie wchodzi paraliż no i git czekałem nadal nie miałem hipnagogów a wyobrażałem je sobie i tak lezałem i leżalem z około 20-30 minut nic się nie udało i przerwałem to spojrzałem w telefon a tu kurde mineła godzina z kawałkiem jak to możliwe ? A jak lezałem te 30 minut a w rzeczywistości godzinę to pewnie byłem w fazie snu no dobra jeśli nawet jestem w tej fazie snu to mam wykonać TR jak leżę czy otworzyć oczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach