utrata klarowności snu po uświadomieniu

Mój paradoks ze świadomością polega na tym, że kiedy zdam sobie sprawę że śnie to sen zaczyna tracić klarowność i kończy się. Dziś uświadomiłem się we śnie i sen się zaczął kończyć, jednak szybko pomyślałem sobie żeby zapomnieć że to sen i sen się wtedy stał ostrzejszy, wszystko zaczełem odczuwać jak w realu.
A więc mój paradoks polega na tym że "aby mieć świadomy sen nie moge świadomości we śnie" - bo mnie z niego wywali. Co wy na to, miałem już ze 20 takich ld więc chyba praktyka tu nie pomaga...

Post został pochwalony 0 razy

Próbuj Wilda, poczytaj o technice dzięki której możesz powrócić do LD po uprzednim wyrzuceniu (Deild).
Jeśli chcesz poszaleć nie możesz ograniczać się tylko do MILD i RT.

Post został pochwalony 0 razy

Poćwicz koncentrację i relaksuj się głęboko przed snem.

Post został pochwalony 0 razy

Podczas uświadomienia się we śnie występuje szok, wszystko zaczyna się rozmazywać, to typowe na początku przygody z LD. Zdecydowanie wyraźniejsze sny występują przy WILDzie.

Post został pochwalony 0 razy

niestety wild mi ciężko wychodzi, jedynie moge spróbować zasnąć po obudzeniu z intencją uświadomienia.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tak tylko dodam, że to nie paradoks Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Próbowałeś pocierać ręce ? Mówić sobie że "Jestem we śnie jestem spokojny". Albo jakiś "Ostrość x100".
Jak jak mam coś takiego to zakładam okulary dzięki nim widze bardziej wyraźniej. Cool

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie że ja nawet nie zdąrze się obejrzeć i już sen się kończy, widze ciemność pod powiekami.

Post został pochwalony 0 razy

Więc świadomie zamknij oczy ! Przetrzymasz w ten sposób LD o cenne sekundy. Daj sobie sugestie. Będzie OK !

Post został pochwalony 0 razy

Tia, mam to samo, tylko że nie pomaga żadne "ostrość x100" czy inne rzeczy. To nie trwa nawet kilku sekund, z biegiem czasu są coraz krótsze, dzisiaj nawet wystarczyła sama myśl o LD i pytanie "czy to nie sen?" żebym się obudziła. A jak próbuję WILDa, to kończy się zazwyczaj tylko na hipnagogach albo "syndromie zmory". Istnieją jeszcze jakieś metody, żeby sobie z czymś takim poradzić?

Post został pochwalony 0 razy

Napisz dokładniej o tym syndromie zmory Very Happy

Paraliż??

Może już sobie po prostu to wmówiliście, że a ma być i wasza podświadomość odbiera to jako święte prawo ?

Post został pochwalony 0 razy

Kiedyś próbowałam sposobu opisywanego jako "wirowanie", czyli obracasz się wokół własnej osi i obserwujesz świat, w którym jesteś, żeby zachować świadomość. A dzisiaj nad ranem znowu było pytanie "czy to sen?" i poczułam, że leżę we własnym łóżku, próbowałam wyobrażać sobie poprzedni sen, ale nie zadziałało.

Syndrom zmory opisywano wiele razy w różnych kontekstach, często właśnie jako zjawisko związane z LD. Często występuje przy WILD, bo wynika właśnie z takiego "niepełnego zaśnięcia". Pojawia się paraliż, więc nie możesz się ruszyć, a do tego słyszysz, jakby ktoś wokół ciebie chodził, coś mówił albo krzyczał, dusił cię (hipnagogi). Mimo, że masz świadomość, że jesteś we własnym łóżku, to jest to przerażające zjawisko. Radzę sięgnąć po lekturę "Dusiołka" (króciutkie), niektórzy sądzą że właśnie ten wiersz opisuje to zjawisko Smile

Post został pochwalony 0 razy