Utrata kontroli

Witajcie! Jestem nowym użytkownikiem i nie zdążyłem zaznajomić się jeszcze z całą treścią forum, więc wybaczcie jeśli się powtórzę.

O świadomy sen starałem się pół roku z drobnymi przerwami. Próbowałem wielu metod i żadna nie działała. Od kilku dni jednak coś się zmieniło. W świadomy sen wchodzę bez żadnych przygotowań,
0 medytacji, 0 wizualizacji, nie prowadzę też dzienniczka snów.

Sny których doświadczam są nie ukrywając straszne do tego stopnia że potrafią mnie wybudzić
w środku nocy. Sceny dantyjskie wręcz. Mam świadomość że jest to sen, ale nie jestem w stanie
w nim nic zmienić. Po dzisiejszym postanowiłem napisać do was o jakąś poradę jak nad tym zapanować.

Osobiście uważam że mało co robi na mnie wrażenie, ale sen w którym stoję przed lustrem
w toalecie i wbijam sobie trzykrotnie nożyczki w szyję, po czym patrzę się w lustro i widzę jak się uśmiecham i zaczynam nagle drzeć się jednostajnie "AAAAAAAAAA" aż do chwili kiedy krew nie zaczyna tryskać z szyi i nie wypada tchawica <--- to mnie przerosło zwłaszcza że w dalszej części próbuję wcisnąć ją na siłę ale nie mogę więc zaczynam się nią bawić owijając ją sobie w okół szyi. Po chwili stwierdzam że przydała by się pomoc ale dochodzę do wniosku że jest późno w nocy i nie będę nikogo budzić, więc idę do pokoju i kładę się wygodnie w swoim łóżku i zasypiam, jednocześnie budząc się w rzeczywistości.
(sen z perspektywy 1 osoby)

Jednym słowem masakra...

Czekam na jakieś porady, z góry dziękuję za pomoc.

Post został pochwalony 0 razy

Witam na forum Smile

Z opisu Twojego snu wnioskuję, że nie był to LD, sama wiedza że to sen nie sprawia, że zaczynamy logicznie myśleć. Widocznie na skutek strachu sen się spłycił i podświadomie zaczynałeś podejrzewać, że to nie jest rzeczywistość, co jednak nie sprawiło, że się uświadomiłeś. W przeciwnym wypadku na pewno zdałbyś sobie sprawę z tego, że to co robisz jest pozbawione sensu i automatycznie Twoje zachowanie byłoby inne. Co do samego faktu występowania koszmarów, to nie sądzę, że jest powód żeby się tym przejmować, ponadto rozmyślalając o tym sam je inkubujesz. Sen jest bardzo podatny na placebo.
Aby się ich pozbyć możesz np ćwiczyć relaksację przed snem, która oczyści Cię z wrażeń dnia codziennego, przez co np stresujace sytuacje nie będą miały wpływu na treść snu, a co za tym idzie nie będą wywoływać koszmarów. Mam również teorię, że niska świadomość ma wpływ na występowanie dziwnych sytuacji w snach, ale nie jest to pewna wiedza, wymaga ona sprawdzenia.
Jakby się coś zmieniło to napisz Wink

Post został pochwalony 0 razy