Utrzymanie świadomości

Na początek witam wszystkich, to mój debiut.

Sporo czytam na temat LD i myślę że teorie to mam opanowaną. Tyle że teoria a praktyka..wiadomo.
Problem jest taki. Od jakiegoś czasu odpuściłem intensywne wywoływanie LD z racji braku efektów. I w końcu odpoczynek przyniósł zamierzony efekt w postaci uświadomienia sobie że śnię. I tak z 4 razy w przeciągu ostatnich 3 miesięcy! Tylko że wszystko kończy się w momencie jak sobie uświadamiam, że to sen. Ostatnio w śnie zapytałem ludzi, czy wiedzą że są w moim śnie. Ci zmieszali się i....dalej nic. Sam nie wiem, dałem się ponieść i świadomość odpłynęła czy po prostu nic nie pamiętam. Wczoraj kolejna wtopa. Nagle olśnienie - to sen. Robię swój standardowy test z zatkaniem nosa i próbą oddychania - JEST, oddycham - to sen. Czuje że odpływam, więc powtarzam sobie krzycząc we śnie: świadomość, Świadomość x1000, świadomość....koniec. Nic nie pamiętam.

Jak pisałem, teorię znam. Ale może ktoś z Was miał coś podobnego i znalazł swoje własne rozwiązanie i będzie się chciał ze mną nim podzielić. Świadomość w śnie jest tak niesamowitym wrażeniem, że może za bardzo się tym ekscytuję. Nie wiem.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Post został pochwalony 0 razy

Na pewno za bardzo sie ekscytujesz skoro tak mówisz Very Happy

....

A takich tematów bylo tysiące chyba wiec radze poszukac tez na forum Razz

....

Postaraj sie uspokoic tuz po odzyskaniu swiadomości....albo stosuj jakas autosugestie...."Jak odzyskam swiadomośc to będe opanowany" czy cos w tym stylu

Tyle ode mnie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Forum przeszukuję ciągle (może nie dokładnie Smile

) i tak jak pisałem - standardowe pomysły i metody znam. Ja raczej próbuję uzyskać niestandardową radę, skoro ze standardowymi mi nie idzie. Ale dzięki za odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy

Ciesz się na razie z tego że uzyskujesz czasem świadomość we śnie, to już jest duży sukces. Ja mam na koncie ok 20 LD, a i tak często są one bardzo krótkie, ale im ich więcej tym dłużej trwają. Na początku też były kilkusekundowe:) Praktyka, praktyka, doświadczenie- jedyna rada Smile

P.S Teorii nigdy za wiele, sięgaj po inne żródła+ książki, artykuły, warto.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Śro 21:58, 16 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz

Cieszę się jak cholera. Tego momentu kiedy odzyskania świadomości we śnie nawet opisać się nie da. Dla mnie już same kilka sekund świadomości w śnie sprawia że cały dzień jestem pełen pomysłów na kolejne próby. To chyba jednak moja ekscytacja sprawia że nie mogę utrzymać się dłużej. Dzięki, myślę że masz rację. Praktyka to klucz Smile

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiscie ze ekscytacja Cie...."wybija z serwera" dlatego zaleciłem wlasnie taką autosugestie....musisz sie opanować xD i traktuj raczej LD jako cos co chcesz uzyskac,ale nie tez tak ze to najlepsza rzecz na swiecie jaka Ci sie moze przydazyc....

Sam tak miałem swojego czasu wiec wiem co mówie

PS powodzenia

Post został pochwalony 0 razy

A ja za bardzo nie rozumiem czy budzisz się, czy sen trwa dalej? Jak na razie Twój opis pasuje do kończenia się fazy REM, sam miałem tak kilka razy. Odpowiedzią będzie praktyka. :) Osiągaj więcej świadomych snów i będzie lepiej. Każdy oneironauta przechodzi przez podobne "problemy", a najczęściej mijają same. Spróbuj autosugestii :) wyobraź sobie taki świadomy sen jaki chcesz, albo wyrzuć w głowie stary scenariusz i zastąp go nowym.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie! Nie wpadłem na to, żeby zmienić sposób treningów. Zawiesiłem się na jednej metodzie i nie próbowałem innych. Teraz zmienię sposób wywoływania LD jak i scenariusz snu. Dzięki. Poza tym zaopatrzyłem się w kilka książek o medytacji, zawsze warto się doszkalać Smile

Post został pochwalony 0 razy