Uzależnienie.

Matisek))) Nie jestem w stanie ekscytacji, bo mi to już dawno przeszło, chodzi o to że nie potrafię żyć bez tej nocy kiedy robię WILD

Post został pochwalony 0 razy

może jest tak jak mówisz ale nie do końca jest to prawdą. Wszystko co daje człowiekowi jakąś nawet niewielką przyjemność może w pewnym stopniu nas uzależnić z czego sobie większość nie zdaje sprawy. Wymieniać można dużo od cukru po kawę, czekoladę Smile

różni się to tylko tym od POWAŻNYCH nałogów że z odstawieniem tych rzeczy nie będziemy mieć najmniejszego problemu.

Post został pochwalony 0 razy

Uzależnienie psychiczne wciąż figuruje w lekturach psychologii. Można o nim mówić, kiedy dana rzecz i próby jej osiągnięcia zabierają większośc wolnego czasu jednostki i przesłaniają jego poprzednie zainteresowania, powoli izolując go od społeczeństwa. Tak więc teoretycznie jest to możliwe, chociaż podejrzewam, że Danil trochę wyolbrzymia. W końcu samo LD dotyczy tylko nocy, a nawet konkretnej jej części. Nie wymaga też pozostałych 12 godzin na zdobywanie go, dlatego jego zainteresowanie LD podczas dnia ma bardziej charakter natrętnych myśli. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zająć się w tym czasie czymś innym.

A może Danil cierpisz na fobię społeczną? Masz kłopoty z nawiązywaniem relacji i to popycha cię w stronę introwersji, a co za tym idzie jedynego zainteresowania, w którym możesz bawić się sam ze sobą? Tak podejrzewam, biorąc pod uwagę właśnie to, że twoim poprzednim zainteresowaniem były gry komputerowe. W końcu wcale nie trzeba zajmować się tym co inni ludzie, żeby mieć z nimi liczne tematy do rozmów.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli.. nie mam problemu z nawiązaniem relacji z innymi, ale strasznie nie lubię kontaktu z ludźmi bo przeważnie to się kończy nie porozumieniem albo bijatyką, a tak w ogóle gdy jestem w śród ludzi to się czuję gównem, albo ktoś gapi się na ciebie jak na pedofila, też nie mam dobrych relacji z kolegami z klasy bo zdążyłem się z każdym pobić.
Moje zainteresowanie jest LD, komputer, parkour, strzelanie z łuku, rzucanie noży itp, czyli wszystko co się robi samemu/w pojedynkę.

Chętnie bym z kimś się zaprzyjaźnił, z kimś kto ma podobne zainteresowanie co i ja, ale! teraz młodzesz jest taki jaka jest "pija, pałą, ćpają-przynajmniej ja tak słyszę i widzę.

Jeśli chodzi o LD w nocy, to w dzień po prostu nie mogę się doczekać kiedy będzie noc, to jest coś w rodzaju tego: za dwa dni dostaniesz nowy samochód, komputer, i teraz nie możesz się doczekać kiedy miną te 2 dni, a więc nic ci się nie chce a tylko czekasz na to coś/szczęście.

Post został pochwalony 0 razy

Dobra przyznaj się, to coś poradzimy - młody jesteś? Wink

Post został pochwalony 0 razy

Mi napisał w rozmowie która rozpoczełem że 20 lat xD , chce się normalnie spytać a ty odrazu z sarkazmem , bluźnierstwami...zmień nastawienie Smile

Post został pochwalony 0 razy

	incestus napisał:
	Dobra przyznaj się, to coś poradzimy - młody jesteś?

Zadeje to samo pytanie, bo bardzo prawdopodobne że możesz też byc młodym buntownikiem Smile

Post został pochwalony 0 razy

OOooo bunt to jak najbardziej mi pasuje!

Incestus))) Mam dopiero 20.

FL)) Bo pisałeś to w takim stylu, jakbyś chciał mnie obrazić xD żarcik (wybacz jeśli cię uraziłem KOLEGO)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez danil78961750 dnia Śro 16:44, 27 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Kurcze no co jak co ale ja nie uwierze ze masz 20 lat ... Bunt , 20 lat ? O_o no i jak pisałeś o tych lekcjach ... do jakiej ty sql chodzisz w tym wieku ze mozesz sobie lekcje opuszczac o_O

Post został pochwalony 0 razy

Chodzę do technikum 4 klasa jestem, cały czas mam 8 lek, ale jak kiedyś pisałem, spieprzanie z lekcji to jest normalne w mojej szkole.

człowieku 20 lat to jesteś jeszcze jak dzieciak.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez danil78961750 dnia Śro 16:50, 27 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Nie ... w tym wieku trzeba już , a nawet dawno powinno się opamiętać . Lada moment kończysz szkołe i czekają cię o wiele trudniejsze decyzje . A jeśli wielkimi problemami były np. testy,nieudana relacja . to później będziesz się z nich smiał , zaczną się prawdziwe problemy .

Post został pochwalony 0 razy

Dobra, masz 20 lat i jesteś abstynentem? Nie wychodzisz z klasą na piwo?

Post został pochwalony 0 razy

FL)) Heh a ile ty masz? skoro coś mi gadasz o poważnych decyzjach to musisz mieć z 30-40, ja pracuję w wakacje w DEU, w zimę się uczę, mieszkam z rodzicami a więc życie w moim przypadku nie jest aż takie skąp likowane, a po za tym każdy ma inne podejście do życia, ktoś bardziej się martwi<jak ty, ktoś mniej< jak ja, powiedziałeś że czekają na mnie trudne decyzje, HAH ja już wiem co zrobię po szkole (będę żył za granicą i pracował, bo w PL nie ma przyszłości)

Incestus)) Zgadza się nie chodzę z klasą na piwo, szczególnie jak cała klasa spieprza z lekcji to ja wtedy nie idę z nimi, nie nawidzę jak koledzy z klasy zaczynają opowiadać (kto ile wypił i gdzie rzygał) bo to jest ich ulubiony temat, albo kto komu przywalił itp.

Post został pochwalony 0 razy

Mam 17 lat . Co do twojej klasy to widać są poprostu niedojrzali . Co do 20 lat i dalej dziecinny wiek ... Skończysz szkołe to zrozumiesz . Mi brat cały czas powtarza że on teraz się śmieje ze swoich dawnych problemów , wydają mu sie błahostką . Uwierz mi na słowo . Szkoła średnia to podobno najlepszy okres życia dla tego teraz mówisz że jest sielankowo . No ale gdy się skonczy to czas na powazne decyzje . Skąd jeszcze o tym wiem ? w tym samy domu mieszka siostra z dzieckiem i szwagrem i coraz bardziej dosadnie rozumiem że dorosłość nie jest fajna ...

Post został pochwalony 0 razy

wszystko się zrozumie dopiero w tedy gdy się spojrzę w twarz tym wszystkim problemom i decyzjom, ale teraz nie mam aż takich problemow w życiu a więc mogę się cieszyć puki co, ale gdy przyjdzie czas to się będę martwił.

Post został pochwalony 0 razy