Uzyskanie świadomości pod koniec(?) snu.

Witajcie!

Odwiedzam to niezwykłe forum od jakichś 2 miesięcy, ale dopiero teraz postanowiłem napisać o pewnym problemie, który nie daje mi spokoju. Ale o tym za chwilę. Smile

Na temat świadomego śnienia wpadłem przez przypadek przeglądając Wikipedię. Na początku myślałem, że to niemożliwe, ale jednak. Laughing

Przejrzałem mnóstwo tematów, znam chyba całą terminologię z tym związaną, czytałem rozmaite relacje itp. Moje postępy w LD są dość mierne, lecz nie przejmuję się tym zanadto. Smile

Do rzeczy. Przez ten czas miałem zaledwie 3 sny, w których się uświadomiłem:

1. Byłem razem z rodziną na uczcie Wielkanocnej. Rozmowy, szmery itp. Nagle zaczęliśmy się obsypywać solą święconą. Shocked

Trwało to chwilę, potem w ruch poszły inne akcesoria stołowe. xD Nagle dzwonek do drzwi. Otwieram, patrzę a tam kurier ("South-parkowy" taki) z komputerem. Musiałem zapłacić. Wyciągam z kieszeni pieniądze, ale mi zabrakło. A on na to: "spokojnie, możesz dopłacić chipsami". Very Happy

Idę po chipsy, biorę paczkę... i tu się uświadomiłem.
Nie zrobiłem jednak TR'a. Wszystko to wydało mi się takim absurdem, że wyszło i bez tego. Myślę sobie "chcę włączyć konsolę". I bach, obudziłem się.

2. Tym razem sen był w szkole. Schodziłem na parter, a tu nagle ktoś we mnie rzucił pustą puszką po Lechu Very Happy

Pochodziłem trochę po szkole, potem wyszedłem na zewnątrz. A tam wokół ludzi biegnie Zorro Laughing

. Po chwili dzwonek na lekcję. Wchodzę do klasy, wokół było tak bardzo pomarańczowo. Znikąd włączyła się dyskotekowa muzyka. Shocked

Patrzę, wszyscy tańczą. Ja nie. Nagle pojawia mi się jakiś napis na czarnym tle (treści nie pamiętam). Po kilku sekundach znika, muzyka cichnie, a ja zostaję w klasie sam (ekhm...). Myślę: to niemożliwe, to sen! Znów TR był zbędny. I znowu chciałem włączyć konsolę. Nic z tego, budzę się.

3. Jestem w domu. Późny wieczór. Spojrzałem przez okno - cały las wieżowców z pozapalanymi światłami. Nagle zaczynają wyć syreny alarmowe. Przestraszyłem się tego, wybiegłem do salonu. Tam włączone TVN24 i informacja o kibolach niszczących miasto. Shocked

Ojciec szybko radzi, żeby tej nocy spać w samochodzie. Poszedłem po rower. Podjechałem nim do tego samochodu. otworzyłem drzwi i zamknąłem się w nim. Przyszedł tata. "W końcu" - myślę sobie. Ale nagle samochód rusza. Jedziemy przez chwilę, po czym nagle przechodzę przez przednią szybę Very Happy

, a samochód z ojcem znika. Eee... jak to? Tym razem zrobiłem TR'a z nosem. Wynik: negatywny! "Cholera, śnię jak nic!" - myślę (swoją drogą to niesamowite uczucie oddychać przez zatkany nos). Smile

Jeszcze raz chcę włączyć konsolę... pobudka. 2 w nocy, a ja czułem się dziwnie wypoczęty. Smile

Wszystkie uzyskania świadomości trwały góra kilka sekund. A pytanie jest takie: budziłem się za każdym razem, bo próbowałem coś zrobić? Czy może te sny po prostu się naturalnie kończyły? Nie daje mi to spokoju, ponieważ nie wiem, co robię źle i czy nie uświadamiam się za późno. Do tego czasem miewam sny z wieloma okazjami i nic z tego nie wychodzi. A staram się jak mogę. I jeszcze coś: nie czułem się specjalnie rozentuzjazmowany podczas demaskowania tych wizji (tj. było fajnie odkryć, że to sen, ale nie szalałem z euforii).
Uff... trochę się rozpisałem. Wink

Co o tym sądzicie?

P.S. Jak macie jakieś pytania, to śmiało, zadawać! Smile

@le_mła
Już tłumaczę. Nie chodzi o PS3 czy Xboxa360. W niektórych grach (zwłaszcza FPS'ach) można wprowadzać kody. Często się to robi w takim specjalnym okienku otwieranym np. przez kombinację odpowiednich klawiszy. Okno to zwie się właśnie konsolą. To mój autorski pomysł. Pomyślałem, że gdyby się ono pojawiło, to mógłbym kontrolować sen poprzez wpisywanie komend. Cool

Jednak nie dałem rady go włączyć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Goofy47 dnia Nie 20:57, 02 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz

Co za konsole chciałeś włączyć?

Pewnie taką do ustawiania ostrości itd.

Post został pochwalony 0 razy

No ciekawy pomysł z tą konsolą ale po 3 porażkach powinieneś już wykryć swoje błedy . Przy pierwszych LD najlepiej tylko zwiedzaj nie ingerując za bardzo , lataj i tym podobne . No i próbuj się dostroić do snu . Do realizacji twojego pomysłu potrzeba kontroli i wiary a tego się nauczysz wraz z postępami z LD .
Btw. odpowiadaj na posty pod postem a nie edytując . Ktoś kto przeczyta pierwszy wątek nie będzie do niego wracał tylko sprawdzał nowe odpowiedzi Smile

Post został pochwalony 0 razy

Masz bardzo ciekawe sny,niemożliwe aby stały się na Jawie.
Moje sny niestety są bardzo realistycznie nie ma w nich absurdalnych rzeczy dlatego ciężko mi się jest uświadomić.

Może poprostu budzisz się pod wpływem emocji jakiś doświadczasz podczas snu gdy sobie uświadamiasz że śnisz.Ja pamiętam że gdy pierwszy raz zrobiłem TR i mogłem oddychać przez zatkany nos to nie mogłem w to uwierzyć więc zrobiłem to ponowie ogarnęła mnie wielka Eurofia.

Post został pochwalony 0 razy

Zgodzę się z tym, że te sny są ciekawe. Jednak zdarzają się tylko od czasu do czasu. Po prostu tamte, w których się uświadomiłem, byłe naprawdę absurdalne. Tak normalnie to często miewam stosunkowo realistyczne sny, w których często czuję bezradność tudzież złość. Nie jestem pewien, czy właśnie ten fakt przeszkadza mi w osiągnięciu kolejnych LD. Trochę to mnie martwi, bo codziennie myślę o LD, ale jak tylko zasnę - kaplica.

@nowi
Jak nie wiecie co to konsola, zapraszam do pierwszego postu. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Konsola :
sv_cheat 1
sv_noclip 1

I latasz xD Ale nie używałem konsoli tylko w cs'ie , takie poprostu szybkie skojarzenie.

Post został pochwalony 0 razy

Z reguły lepiej pisać nowe posty Smile

Na bank Cie przez konsole wywala, jest zbyt trudna do wyobrażenia/ nie naturalna.
Z reszta po co Ci ona jak możesz wszystko zrobić myślą lub za pomocą prostych sztuczek:p.

ed.
wyjątek od reguły^^ post pod potem
Co do złości i bezradności spróbuj, przemyśleć swoje bieżące problemy przed snem oraz przypomnij sobie wszystkie emocjonujące sytuacje z danego dnia, to rozluźni napięcie przed zaśnięciem i zapewni spokojniejszy sen.

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Nie 21:30, 02 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy

To chyba że pomóc wyobraźni . Sam myślę że to dobry pomysł ale nie na pierwsze LD Smile

Post został pochwalony 0 razy

dlaczego mam Mu pomóc w wyobraźni jak nie mam z nią problemów? Najpierw idzie się prosto a, drogi na około szuka się gdy pojawią się przeszkody.

post wyzej był edytowany

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Nie 21:30, 02 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy

To możliwe, że uświadamiasz się bezpośrednio przed naturalnym zakończeniem fazy REM. Można tak podejrzewać za każdym razem, jak sen trwa długo, przez cały czas jest absurdalny, a uświadomienie następuje na podstawie dopiero któregoś absurdu z kolei. Takie uzyskanie świadomości jest wynikiem spłycenia snu poprzedzającego wybudzenie i nie jest skutkiem wykonywania technik czy ćwiczenia uważności. Ile upływało czasu od TRa do pobudki? Czy przebudzenie było poprzedzone jakimiś doznaniami w stylu wirowania, dźwięków z jawy albo utratą jakości snu?

Post został pochwalony 0 razy

Ojej.

Czyli jednak źle wykonuję te techniki? Chyba muszę się bardziej postarać. Razz

Pamiętam, że w pierwszym śnie czułem taki dziwny ucisk na czole i coś jakby "wciskało" mnie w łóżko. W trzecim zaś czułem i słyszałem zimny wiatr na lewej ręce. Jak się okazało, miałem otwarte okno i wiało. Czy to mogło mieć z tym związek? A po teście w tym śnie minęło jakieś 5 sekund do wybudzenia.

Wracając do technik, na czym miałyby polegać moje błędy? Codziennie robię TR'y, różne, nie tylko z nosem, do tego czytuję poradniki i staram się je wcielać w życie. Czy to świadomość za daleko "odpływa"? A może jakąś rolę grają tu emocje? Confused

Często jest tak, że coś mnie w snach denerwuje, wprawia w zakłopotanie czy strach. I to nie są pojedyncze przypadki. Ta trójka snów była naprawdę absurdalna i do tego zawierała dużo elementów zdecydowanie nierealnych - w moich jest to raczej rzadkie.

I jeszcze coś: przed snem często mówię sobie w myślach rzeczy typu "jak wstanę, i nie zobaczę pokoju, to śnię", żeby się uświadomić, ale to nie działa - ze świadomości nici. Dlaczego? Gdzieś na pewno muszę robić błąd. Tylko gdzie?

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	I jeszcze coś: przed snem często mówię sobie w myślach rzeczy typu "jak wstanę, i nie zobaczę pokoju, to śnię", żeby się uświadomić, ale to nie działa - ze świadomości nici. Dlaczego? Gdzieś na pewno muszę robić błąd. Tylko gdzie?

Gdyby to było takie proste xD W śnie nieświadomym świadomość jest wyłączona . Musiałbyś te słowa wypowiadać w stanie transu aby przeszły do podświadomości . Tak mi się wydaje . Ale nie zastanowiło cię że wymyśla się jakieś skomplikowane techniki zamiast właśnie wmówić sobie taką sugestię ? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Nie do końca rozumiesz, że teraz możesz być we śnie. Do tej pory uświadamiałeś się samoistnie, więc wydaje ci się, że jesteś w stanie rozpoznać sen w jego trakcie - musisz sobie wpoić, że tak nie jest. To nieważne, że pamiętasz gdzie byłeś przed chwilą, że widzisz wszystkie detale, godzinę siedzisz na kompie - to i tak może być sen, więc zrób TR i sprawdź to. Po prostu przestań wierzyć swojej wiedzy i przeczuciom - tylko i wyłącznie TR powie ci w której rzeczywistości jesteś. Z takim nastawieniem TR mogą przenieść się do snu i uświadomić, w przeciwnym wypadku nie będziesz nawet pamiętał, że je we śnie robiłeś.

Post został pochwalony 0 razy

Hmm... w takim razie:
1. Robić więcej TR'ów za dnia.
2. Wprowadzić się w stan transu i wypowiadać słowa ostrzegające podświadomość przed snem.
3. Przestać próbować rozpoznawać sen na podstawie jego zawartości (chodzi mi o przeniesienie TR'a do snu, a nie suche zastanawianie się w nim. Jest to też konsekwencja punktu 1).
4. Robić kilka razy dziennie ADĘ (wiem, czepiłem się tej techniki, ale ona jest potencjalnie całkiem "eldogenna", że tak powiem). Smile

5. Stale przypominać sobie, jak używa się WILD'a, WBTB itp.
6. Oraz oczywiście ich używać.

I przepis na LD gotowy! Very Happy

Idę w dobrym kierunku?

Post został pochwalony 0 razy