Wchodzenie w świadomy sen

Witam wszystkich, napisałem specjalnie tutaj gdyż po dzisiejszej próbie zapadnięcia w sen świadomy dostałem bardzo dziwnego uczucia, ale od początku. No więc wcześniej tylko dużo czytałem o tym, próbowałem coś tam nawet tworzyć ale nic nie wychodziło. Dzisiaj znalazłem na youtube coś jak hipnozę, która pomaga wchodzić w stan świadomego snu. Gdy gościu zaczynał po 10 minutach odliczać wczułem się strasznie i gdy odliczył z 10 do 1 nagle doskwierało mi bardzo dziwne uzcucie, którego jeszcze nie miałem. Przyspieszone bicie serca, coś jakbym za chwilę miał wchodzić w sen i obudzić się świadomie, przestraszyłem się i otworzyłem oczy po czym wstałem i byłem totalnie blady, usta sine jakbym zemdlał. Nie wiem o co chodzi totalnie, serce na prawdę waliło mi i następny raz troche boje się próbować tego znów, lecz ciekawość mnie zżera. Może ktoś z was miał coś podobnego? Confused

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrJoooooker18 dnia Pią 11:18, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz

Tachykardia to normalny objaw świadomego zasypiania. Bladość już mniej, ale to pewnie przejściowe.

Post został pochwalony 1 raz

za każdym razem tak będę miał z tym biciem czy to tylko z początku?

Post został pochwalony 0 razy

Może nie za każdym, ale pewnie się powtórzy. Ale to naturalne, nie ma się czego bać.

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki

Post został pochwalony 0 razy

U mnie szybsze bicie serca (bardziej pulsowanie całego ciała) występuje przy głębokim relaksie i gdy wchodzę w trans. Czasem tez mam takie "coś" przy WILD-zie. To jest jak najbardziej normalne, nie ma się czego bać. Przyzwyczaisz się do tego.

Post został pochwalony 0 razy

	MrJoooooker18 napisał:
	Dzisiaj znalazłem na youtube coś jak hipnozę, która pomaga wchodzić w stan świadomego snu.

Można prosić o linczek? :b

I nie ma co się martwić szybkim biciem serca, to normalne, jak powiedzieli koledzy wyżej.

Post został pochwalony 0 razy

Nalewa napisał:

	MrJoooooker18 napisał:
	Dzisiaj znalazłem na youtube coś jak hipnozę, która pomaga wchodzić w stan świadomego snu.

Można prosić o linczek? :b

I nie ma co się martwić szybkim biciem serca, to normalne, jak powiedzieli koledzy wyżej.

spoko, trzymaj Wink

https://www.youtube.com/watch?v=1ISAUPalt84

Post został pochwalony 1 raz

Często to "walenie serca" odczuwane nawet w całym ciele, czy w głowie to po prostu złudzenie. :) Oczywiście nie należy próbować świadomego bezpośredniego wchodzenia w sen mając poważniejsze problemy z sercem - dlatego właśnie, że pojawia się dużo różnych wrażeń które mogą nas przestraszyć.

Nie martw się - to Twój organizm i on sam wszystko reguluje.

Post został pochwalony 0 razy

Kolejne pytanie mam, da się odczuć fazę REM? Bo z definicji, którą przeczytałem właśnie wczoraj doświadczyłem tego, czułem szybki ruch gałek ocznych, a serducho znowu oszalało, obraz mi wirował, jakbym zaraz miał wejść w sen. Czasami aż się boje zasypiać, ma to jakiś związek z tym? Dodam, że już sobie dałem spokój z tymi eksperymentami i hipnozami.

Post został pochwalony 0 razy

Masz REM, masz marzenie. Proste. O ile się nie mylę.

Podczas marzenia sennego masz paraliż, który nie obejmuje m.in. oczu. Dlatego jak ruszasz oczami we śnie, tak samo zachowują się oczy w fizycznym ciele. Stąd nawet się wzięła nazwa fazy snu, od ruchu gałek ocznych.

To co doświadczałeś to ttlko hipnagogi, ale byłeś blisko wejścia.

(Nie mma czasu na lepsze wyjaśnienie, Hell's Kitchen leci)

Post został pochwalony 0 razy

Świadome odczucie fazy rem poza snem to imo paraliż? Nie będąc świadomością we śnie, a będąc w fazie rem, odczuwasz po prostu swoje ciało, które jest w paraliżu. Ruch gałek nie ma tu chyba wiele do rzeczy, bo jest on związany z tym, jak Twoje senne 'ja' ogląda świat i przez to gałki się ruszają - nie jest to jakiś niekontrolowany ruch jak tik nerwowy czy coś.
Z doświadczenia sprzed paru lat kojarzę, że jak bywałam na granicy paraliżu i wejścia w sen to faktycznie wiązało się to z wirowaniem, ogólnym chaosem i poruszeniem i ciężko było to okiełznać.

Post został pochwalony 0 razy

A dzisiejszej nocy miałem coś takiego, że byłem dobrze zrelaksowany i odczucie, że ręce mam w innym miejscu niż na prawdę, ogarnąłem już te bicie serca, w pewnym momencie przestaje szaleć. Wydaje mi się, że coraz bliżej jestem tego, ale to jeszcze nie to. Także doświadczyłem uczucia, że jestem duży, np wydawało mi się, że jestem wielkości budynku jakiegoś, z tym że to nie był sen, a moje wyobrażenie tak jakby. Praktykować coś jeszcze można do tego, żebym na prawdę miał ten sen czy po prostu którejś nocy samo się stanie?

Post został pochwalony 0 razy