Wciąż to samo miejsce ...

Świadome sny miewalem już nie raz, ale jedno mnie zastanawia... dlaczego w prawie każdym z nich uświadamialem się w swoim pokoju leżąc w łózku...? Kiedy próbuję uświadomić sobie że śnię robiąc TR z zatykaniem nosa w tym samym miejscu gdzie zasnąłem w realu to jak mam byc pewnym że to jest sen a nie rzeczywistość? Chodzi mi o to że jak zasypiam w swoim pokoju w swoim łóżku w nocy, to w śnie uświadamiam sie tez w swoim pokoju w swoim łóżku i w nocy Razz

i to zmniejsza moje przekonanie do tego ze wtedy śnię. A ja na przykład chciałbym uświadomić się gdzie indziej niż w pokoju leżąc w łózku w ciemną noc , na przykład na plaży z pięknymi kobietami Cool

i wtedy byłbym prawie w 100% pewien że to sie dzieje w moim śnie Very Happy

Jak mogę to zmienić żebym za każdym razem nie uświadamiał się w swoim łóżku...? Razz

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie, to nawet zaleta, bo łatwiej zrobić sobie nawyk robienia RT w takim przypadku, skoro jest to stały motyw. A co do nieciekawego miejsca, to przecież możesz wyjść z niego prosto na plażę z pięknymi kobietami, więc o co chodzi Cool

Post został pochwalony 0 razy

Pewnie po prostu łóżko jest miejsce, w którym najczęściej myślisz o LD, stąd "czajnik" pojawia się właśnie tam. Więcej myślenia o snach za dnia (oczywiście nic na siłę).

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki za radę... ale chodzi o to że za dnia również myślę o LD... przecież chociażby pisząc tego posta myślę o LD i jestem przed komputerem w innym pomieszczeniu niż moje łóżko więc nadal do końca nie rozumiem co tkwi w moim problemie Razz

Czytając o LD na różnych forach (najczęściej na tym Very Happy

) myślę przecież o tym a robię to przeważnie wieczorem ok 18-22 (coś koło tego Razz

)...

Post został pochwalony 0 razy