Autor |
Wiadomość |
karlos92
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
Wie ktoś co to może być? |
|
Witam, dzisiaj ucinałem sobie drzemkę po południu miałem sny jak zawsze... Aż pewnego momentu doświadczyłem dziwnego snu, że tracę świadomość we śnie, leżałem w łóżku i we śnie się obudziłem w swoim łóżku, czułem we śnie taki paraliż, że ledwo co wstałem we śnie i chciałem zawołać matkę ale nie mogłem jej zawołać, bo coś mi na to nie pozwalało, wziąłem więc szybko długopis i kartkę(we śnie) i chciałem napisać "Mamo pomóż!" przy tym tracąc coraz bardziej kontrolę, we śnie mi się obraz rozmazywał, i myślałem że to się dzieje w rzeczywistości... Na kartce napisałem pierwsze litery Ma... a później coś mi się stało że się obudziłem i widziałem kolory i bogu dziękowałem że to był tylko sen. Po tym wszystkim byłem przez pół godziny w szoku wypaliłem przez to chyba 4 fajki pod rząd, chodziłem jak wibrator(trząsłem się...). Powiedzcie mi, czy miał ktoś z was taki paraliż w czasie snu, że tracił świadomość lub coś podobnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:02, 01 Wrz 2010 |
|
|
|
|
karlos92
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dodam jeszcze że w tym śnie ledwo co wstawałem ze swojego łóżka... To był koszmar. A położyłem się o godzinie 13 i spałem do 15 jakoś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:17, 01 Wrz 2010 |
|
|
lucidity24
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Miałeś po prostu koszmar, czyli przeraźliwy sen. Ewentualnie miałeś paraliż, nie wiem ty powinieneś to wiedzieć lepiej ode mnie bo ja przecież nie jestem tobą nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:21, 02 Wrz 2010 |
|
|
Gość
|
|
|
A no jednak miałem koszmar... Dzisiaj się pozbierałem po tym wszystkim, po ciężkim 1 dniu w szkole poszedłem dzisiaj spać i wstałem teraz i sny były spokojne:).
|
|
Czw 18:37, 02 Wrz 2010 |
|
|
Jacked`
Senny Podróżnik
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szkoda, że nie z Dallas... :( Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Mógł to być stan hipnagogiczny, a trafiłeś na "wizję hipangogiczną" - dokładniej. Ale uogólniając - to był sen, zwykły koszmar. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:48, 02 Wrz 2010 |
|
|
matik
Senny Podróżnik
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wiecznego źródła Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Hihi, fałszywa pobudka + koszmar (lekki - w porównaniu z prawdziwymi koszmarami to jest nic). Chyba jesteś trochę przewrażliwiony, skoro tak się przestraszyłeś. Nie ma się czego bać, to na pewno nie było nic groźnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:45, 03 Wrz 2010 |
|
|
Beth
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolskie Płeć: Kobieta
|
|
|
|
| | Hihi, fałszywa pobudka + koszmar (lekki - w porównaniu z prawdziwymi koszmarami to jest nic). Chyba jesteś trochę przewrażliwiony, skoro tak się przestraszyłeś. Nie ma się czego bać, to na pewno nie było nic groźnego |
Moim zdaniem straszność koszmaru nie zależy od tego, co się w nim dzieje, ale od tego, jak bardzo jest przerażona nasza podświadomość podczas tego snu.
Więc nie jesteś w stanie stwierdzić, czy to był "lekki koszmar, nic w porównaniu z prawdziwymi koszmarami". Czytając treść koszmaru nie możesz wiedzieć, jak śniący się wtedy czuł. Miewałam koszmary, w których treści na prawdę nie było nic strasznego, a budziłam się przerażona i zalana potem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Sob 11:22, 04 Wrz 2010 |
|
|
matik
Senny Podróżnik
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wiecznego źródła Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Masz rację, w koszmarach często straszny jest sam ich klimat - strach "wisi w powietrzu" i wcale nie musi w takim śnie występować jakaś straszna sytuacja, dobrze o tym wiem, bo też miewałem tego typu koszmary. Pisząc o "prawdziwych" koszmarach miałem na myśli takie, które powtarzają się cyklicznie prawie każdej nocy, lub kilka razy jednej nocy, bo takie rzeczy też się zdarzają i to już może być faktycznie nieprzyjemne, bo utrudnia nam to normalne funkcjonowanie na jawie. Niejasno się wyraziłem, za co przepraszam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 16:50, 04 Wrz 2010 |
|
|
Beth
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolskie Płeć: Kobieta
|
|
|
|
| | Pisząc o "prawdziwych" koszmarach miałem na myśli takie, które powtarzają się cyklicznie prawie każdej nocy, lub kilka razy jednej nocy, bo takie rzeczy też się zdarzają i to już może być faktycznie nieprzyjemne, bo utrudnia nam to normalne funkcjonowanie na jawie. |
W tym się z Tobą zgadzam. Faktycznie, takie ciągle powtarzające się koszmary to rzeczywiście zupełnie co innego niż te pojawiające się sporadycznie. Masz rację. Ale z drugiej strony, ktoś, kto nigdy nie miał koszmaru może się bardziej o przestraszyć, bo jest to dla niego nowe doznanie...
No, ale może odpowiem na temat.
| | Powiedzcie mi, czy miał ktoś z was taki paraliż w czasie snu, że tracił świadomość lub coś podobnego? |
"Paraliż w czasie snu" to raczej sen o paraliżu. Paraliż sennego ciała raczej nie jest możliwy, bo ono nie ma mięśni, istnieje tylko w wyobraźni. Czyli, śniło Ci się, że coś jest z Tobą nie tak, masz problemy z poruszaniem się, obraz ci się rozmazuje i przestraszyłeś się, że masz jakiś atak czy coś.
Też tak miałam kiedyś... Śniło mi się, że wchodzę po schodach i nie mogę otworzyć oczu, ciągle się potykam. Albo że nogi mi drętwieją i nie mogę stać, momentalnie siadam na podłogę. Takie rzeczy się zdarzają. Uczucie po przebudzeniu też nie jest wtedy przyjemne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:42, 05 Wrz 2010 |
|
|
Jacked`
Senny Podróżnik
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szkoda, że nie z Dallas... :( Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | to raczej sen o paraliżu |
Nie nie nie. To moim zdaniem mało prawdopodobne.
Żeby odpowiedzieć na pytanie:
| | czy miał ktoś z was taki paraliż w czasie snu, że tracił świadomość lub coś podobnego? |
Trzeba pomyśleć analitycznie. Zacznijmy od zagadnienia terminu paraliżu sennego. Czym jest paraliż senny. Jest on, upraszczając, procesem, który ma zapobiec odgrywaniu ruchów ze snu, ciałem fizycznym. Kiedy przeżywasz go świadomie, odczuwasz hipnagogia. Hipnagogia to naturalne halucynacje, występujące w stanie hipnagogicznym(stan graniczny między snem a jawą).
Czym jest sen? Sen też jest swojego rodzaju naturalną halucynacją. Hipnagogi, mogą przekształcić się w marzenia senne(czyli po prostu sen).
Więc sen jest "hipangogami" a hipnagogi sem. Można dojść do wniosku, że podczas snu może występować hipnagogi. Stan hipnagogiczny nie do końca jest tym samym co paraliż senny, ale obydwa te zjawiska zachodzą równocześnie.
Tak wygląda moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacked` dnia Nie 18:18, 05 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 18:16, 05 Wrz 2010 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Jacked: Czyli w paraliżu można doświadczać hipnagogii/urywków snu - prawda, jednak w ogóle to się nie odnosi do relacji karlos92. Wstawał z łóżka, poruszał się bardzo wolno (w paraliżu nie ma takiej opcji, mięsień nawet nie drgnie) - potem się przecież obudził, czyli śniło mu się że podnosił się z łóżka i próbował coś pisać - czyli sen o 'paraliżu'. Zwykły koszmar - problemy z poruszaniem się we śnie to powtarzająca się w relacjach różnych osób rzecz. Czy to trudność z ucieczką, czy takie właśnie sny. (prawdopodobnie wywołane jakimś strachem przed paraliżem, który zamanifestował się w koszmarze)
Na pewno się nie rozumiemy :P dlaczego to nie był sen o paraliżu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:40, 05 Wrz 2010 |
|
|
agnes
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
ja dzisiaj mialam dziwna sprawe z paralizem.
obudzilam sie ok 8 ale zaraz poszlam znow spac. i mialam paraliz. czulam doslownie jakby ktos z ogromna predkoscia mną obracał w okol wlasnej osi.. i dodatkowo czulam jak spadam ..
mialam juz nie raz do czynienia z paralizami i wiedzialam ze to moment dzieki ktoremu moge wejsc w ld.
jednak najbardziej mnie przerazala jedna rzecz..
w trakcie paralizu slyszlam okropny halas... nie jestem w stanie okreslic co to bylo...
ale sila tego dziwieku byla tak potezna ze przeradzala sie w pewnego rodzaju pisk i mialam wrazenei ze zaraz mi bębenki w uchu pekna... az sie wystraszylam..
chcialam bardzo wejsc w ld wiec nie przerywalam.
u mnie najlepiej skutuje wczucie sie w to co czuje w trakcie paralizu- wtedy on sie niesamowicie poglebia. mialam znakomita swiadomosc.
ale lekko weszlam w ld i zaczelam robic co chcialam ... i zasnelam..
paralize dzieja mi sie samoistnie. nie planuje ich . budze sie np w nocy i go mam.
na poczatku nie wiedzialam co to jest.. strasznie sie tego balam..
po ok parunastu paralizach zaczelam szukac w necie i sie dowiedzialam calej prawdy.
dziwna sprawa.. dlaczego one dzieja mi sie samoistnie??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnes dnia Pon 14:40, 06 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 14:34, 06 Wrz 2010 |
|
|
Beth
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolskie Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Jacked, masz na myśli, że karlos miał świadomość swojego paraliżu przeżywając w tym samym momencie swój sen? Może byłoby to możliwe, ale wtedy odczuwałby paraliż leżącego ciała, a nie sennego. Zgadzam się więc z J, że to był sen o paraliżu, bo jakim cudem mógłby mieć paraliż ciała, które nie istnieje?! Gdyby wstając itd. czuł swoje leżące sparaliżowane ciało-ok. Ale on odczuwał paraliż ciała, które wtedy uznawał za realne, chociaż takie nie było.
| | po ok parunastu paralizach zaczelam szukac w necie i sie dowiedzialam calej prawdy.
dziwna sprawa.. dlaczego one dzieja mi sie samoistnie?? |
Paraliże zazwyczaj dzieją się samoistnie, wywoływane celowo są przez oneironautów, którzy chcą przy ich pomocy świadomie wejść do snu. Ale oni nie odkryli paraliżów, jedynie zastosowali je do ld.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:15, 06 Wrz 2010 |
|
|
Jacked`
Senny Podróżnik
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szkoda, że nie z Dallas... :( Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | jednak w ogóle to się nie odnosi do relacji karlos92 |
Ech, trochę na szybko czytałem ten temat, jak teraz przeczytałem, jednak zauważyłem, że rzeczywiście
| | Jacked, masz na myśli, że karlos miał świadomość swojego paraliżu przeżywając w tym samym momencie swój sen? |
Nie Ja mam często tak, a najczęściej przy bezpośrednich wejściach w LD, podczas paraliżu mogę się ruszać. Tylko problem w tym, że nie wiem, którym ciałem ruszam, prawdziwym a może sennym. Otwieram oczy, i na pierwszy rzut oka wszystko przypomina mój pokój. Jednak po chwili dostrzegam różnice. Miałem 3-4 raz tak, że podczas paraliżu otworzyłem oczy, wstałem z łóżka(oczywiście wszystko w śnie) i chodziłem po domu, jednocześnie dalej odczuwając wibracje i słysząc pisk w uszach, czy efekt ciężkich nóg, lub też oczu. A raz pamiętam, że nawet po części czułem jak leżę w łóżku(mimo, że w śnie chodziłem po domu). Jednak sny te były rozmazane, zdarzyło się, że straciłem obraz - widziałem ciemność a jednocześnie paraliż trwał. Kontroli zero.
OK, przyznam, że mógł być to sen o paraliżu.
Jednak mogło być tak, jak niegdyś było w moim przypadku, że po odzyskaniu świadomości w śnie, dostałem paraliżu. Od razu znalazłem się w łóżku. i wstałem, jednak czułem jakby coś wciskało mnie w ziemie tak, że powoli opuszczałem senny świat
jednak straciłem świadomość i spałem dalej, nad ranem, nie przypomniałem sobie tego, ze uzyskałem świadomość w śnie, pamiętałem tylko moment paraliżu, tego że podczas niego wstałem z łóżka, i jakaś siła naciskała na mnie. Sam moment uzyskania świadomości w poprzednim(nieświadomym śnie) przypomniałem sobie dopiero potem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:03, 06 Wrz 2010 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | w trakcie paralizu slyszlam okropny halas... nie jestem w stanie okreslic co to bylo...
ale sila tego dziwieku byla tak potezna ze przeradzala sie w pewnego rodzaju pisk i mialam wrazenei ze zaraz mi bębenki w uchu pekna... az sie wystraszylam.. | Mam prawie za każdym razem dokładnie tak samo. :)
| | paralize dzieja mi sie samoistnie. nie planuje ich . budze sie np w nocy i go mam. (...) dziwna sprawa.. dlaczego one dzieja mi sie samoistnie?? | Znów - na początku miałem dokładnie tak samo, potem już mogłem planować i wywołać paraliż. Są różne powody z których występują samoistnie. U mnie były rezultatem intensywnej praktyki LD, technik wprowadzających świadomość w nocy, u innych skutkiem stresu, zaburzonego cyklu snu, a nawet stosowania antydepresantów SSRI - jednak nie da się zawsze dokładnie powiedzieć czemu.
Jak by ktoś szukał czegoś do przeczytania o paraliżu:
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/porazenie-przysenne,13.html
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 18:15, 06 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 18:12, 06 Wrz 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|