WILD pewien problem

Witam

Mam już na koncie kilka LD z wykorzystaniem WILDA, robiłem to w połaćzeniu z WBTB oczywiście
sen przed to gdzieś tak z 6 godzin. Uzywałem kotwicy zauważenie pasywnie swojego oddechu za pierwszym razem nie wyszlo ale pozniej kilka LD pod rząd.

I pojawia się blokada nagle przestało na mnie ta technika działać po 6 godzinach snu budze się jak zawsze wykonuje wilda i albo mam nieświadomy sen albo w ogole go nie pamietam, całkowicie tak jakby po tej technice nie wchodzil w faze REM

I tutaj pojawia się moje pytanie.

1. Co spowodowało że ta technika przestała działać (a działała bardzo dobrze) ?

2. I czy jest możliwe że częste wstawanie o tej samej godzinie powoduje nie wiem przesunięcie fazy REM a wstaje tak za każdym razem o 4.00 ( Aha i zapomniałem dodać że zawsze ustawiam sobie normalny budzik może budzik alfa załatwił by problem?) chodzi mi o to że jeżeli wstaje o 4 to mój organizm ttak sie przyzwyczail ze nie mam juz po tej pobudce odrazu fazy rem.

Jeżeli mógłby ktoś kto zna się na tym pomoć to bardzo prosze ponieważ bardzo zaufałem tej technice i działała na mnie znakomicie i nie wiem dlaczego nagle przestała działać

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Według mnie to za bardzo zaufałeś i po prostu nie przykładasz się wcale bo myślisz że obudzisz się i będzie LD. Tak to nie działa . Spróbuj się przyłożyć to wyjdzie i spróbuj użyć alfa budzika .

Post został pochwalony 0 razy

fuck yea dzisiaj po twoich radach mialem LD Very Happy

, zrobiem wilda tak jak 1 razem czyli nie na odwal sie i zadzialalo Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ciesze się że pomogłem Smile

Post został pochwalony 0 razy