WILD we śnie

Podczas snu spotkałem się z dziwnym do tych czas mi nie znanym przypadkiem, otóż śni mi się że jestem w jakim pomieszczenie i siedzę koło stołu na krześle, nagle czuję senność, więc pomysłem "oprze się o stół i zasnę" i tak zrobiłem, położyłem ręce na stole i zasypiam i nagle taka myśl "a może spróbuję WILD na siedząco" po czym się zrelaksowałem, po chwili zaczęły przybywać hipnagogi, było ich coraz więcej i więcej i po chwili wszystko znikło i widzę przed oczami tylko ciemno, ale coś dziwnego bo czuję swoje ciało SENNE CIAŁO TAK SAMO JAK W LD, po chwili ciemność zaczęła znikać i widzę już swoje okno w pokoju po czym całe ciało leżące na łóżku, wstałem i myślę ale dziwny sen, po czym poszedłem do WC, patrzę w lustro i widzę że mój ryj jest krzywy a głowa jajowata, przestraszyłem się, zatkałem nos i dziwo da się oddychać byłem świadomy, byłem w LD.

Śniłem zwykłym snem i podczas snu przyszło mi do głowy zrobić WILD a więc go zrobiłem ale gdy mi się udał to uzyskałem prawdziwe LD po przez WILD w zwykłym śnie, jak to jest możliwe?

Post został pochwalony 0 razy

Niedawno o tym pisałem w innym temacie. To tak samo logiczne jak to, że po zrobieniu TRa zwykły sen zamienia się w świadomy. W śnie w którym zasypiasz, wiesz, że zaraz będziesz śnił. Ale LD ze snu po WIldzie nie jest idealne - zawiera głębokie konfabulacje, mimo że świadomość jest jasna. W takim LD będzie ci się wydawało, że śnisz w roku 2020, albo że masz parę lat mniej, znane ci otoczenie będzie zniekształcone, a ty nie będziesz widział różnic.

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

"HD ze snu o WILD'zie"
Tego dnia kilka razy próbowałem WILD'a ale z marnym skutkiem ,obracając się na drugi brzeg po kilku minutach usnąłem .W pewnej chwili w głowie zrodził mi się obraz postu na forum opisującego technikę na WILD , i ktoś mi ją czytał .Brzmiała mniej więcej tak : "[...] Zasypiając ,złap pierwszy obraz który zrodzi ci się w głowie i wyobraź sobie że wywołał on kiedyś w przeszłości niesamowity strach" . No więc ja leżąc z zamkniętymi oczami (przypuszczam że już we śnie) , Wyobraziłem sobie straszną mordę i odruchowo skupiłem wzrok na środku czoła robiąc zeza a wraz z tym miałem straszny szum w uszach i pisk i wzieło mnie uczucia poruszania (podobną sytuację miałem w moich LD o OOBE) . Chwilę po tym poczułem jak zapadam się w kolejne warstwy łózka (fajne uczucie) a zaraz jak się obracam .Obracając się ,poczułem że jestem na ziemi (ale nie czułem bólu po upadku) i myślałem że spadłem z łożka choć to prawie niemożliwe . Otwieram oczy , widzę podłogę .Robie TR z nosem ale z racji tego że mam katar i na jawie robiąc go zasłaniałem tylko dziurki od nosa , tutaj też tak zrobiłem i nie dało mi to gwarancji,że śnię . Następnie TR z ręka .Miałem jeden palec znacznie skrócony ale było ciemno i to też mi nie dało gwarancji .Byłem akurat koło przełacznika światła ,więc zrobiłem TR ze światłęm , nie działało ale nawet to nie dało mi pewnej gwarancji (po tym wnioskuję że byłem jakiś nieprzytomny) .Odwróciłem się robiąc jednocześnie TR z przejściem palca przez ręke ,nie wypalił . Zobaczyłem mój pokój ale zupełnie inny , z mniejszym łóżkiem , było ciemno(jak we wszystkich moich ostatnich LD : /) Ku mojemu niedowierzaniu ostrość była fenomenalna , mogę się pokusić nawet o stwierdzenie że była lepsza niż w realu . Jako iż było ciemno a LD w ciemności ułatwia wywalenie mnie z niego , chciałem powiedzieć coś w stylu : "Jasność" / "Niech stanie się jasność" ,ale słowa nie przechodziły mi swobodnie przez gardło , ledwo co mogłem mówić. Jednak jakaś niebieska poświata przeszła nad pokojem .Zaraz po tym się wybudziłem .

To mój sen , nie miałem hipnagogów bo ich jeszcze nie doświadczyłem więc moja podświadomośc nie miała z czego tych hipnagogów wziąśc , jednak czułem uczucie zapadania, obracania , tak jak w relacji .

@ Incestus . Ja tego nie doświadczyłem , to był najlepszy biorąc pod uwage jakość zmysłów ,LD . Był krótki bo byłem bardzo zamroczony , Mój pokój był inny ale wiedziałęm że to nie jest mój pokój .No chyba że ja nie doświadczyłem snu o WILDZIE.

Post został pochwalony 0 razy

Incestus))) Nie zrozumiałeś, gdy podczas tego WILD'a poczułem senne ciało to już byłem świadomy tylko nie wiedziałem że ten WILD we śnie doprowadził mnie do LD bo gdy wstałem z łóżka to już byłem świadomy a w WC tylko zrobiłem RT ale przed RT byłem już świadomy.

Post został pochwalony 0 razy

Dobrze zrozumiałem, o to mi chodzi - po śnie zwykłym o Wildzie automatycznie się uświadomiłeś. Generalnie jak leżymy do Wilda i nagle pojawi się cał obraz przed oczami, to nie trzeba robić TR, żeby wiedzieć, że to sen. Dlatego jak przyśni się Wild, to tak samo jak przyśnić o zrobieniu TRa.

FL - jak zasnąłeś w trakcie Wilda i wkrótce pojawił się sen o Wildzie - to nie będziesz mieć fałszywej pamięci, bo ona musi pochodzić ze snu,w którym Wildowaliśmy. Ty z kolei nie miałeś nic w tym śnie o Wildzie, więc orientacja została ci z jawy. Można powiedzieć, że to nie był sen o Wildzie, tylko strata świadomości podczas Wilda.

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawe, przed tym nigdy tak nie miałem żeby być we śnie i z tego snu wejść w inny sen.

Post został pochwalony 0 razy

Bo nie śniłeś, że Wildujesz. Tak samo jest jak śni ci się, że po prostu zasypiasz, albo że nie możesz zasnąć, albo że mdlejesz, umierasz itd itd

Post został pochwalony 0 razy

OK kumam.

Post został pochwalony 0 razy