Wspólna właściwość wywołanych LD i minimalna kontrola.

Witajcie. Do tej pory miałem 3 LD po krótce je opisze:
1.Techniką WBTB 6+1 przygotowałem się zgodnie z poradnikiem. Poszłem spać obudziłęm się. Boli mnie brzuch. Posiedziałem 15 minut, kładę się, autosugestia jest LD! 2 minuty ale zawsze coś. Wybudziłem się ale resztę dnia umierałem na grypę żołądkową.
2. Tamtego wieczora podczas pieczenia opażyłem się patelnią. Opazenie drugiego stopnia. Ból niemiłosierny. Tabletka przeciwbólowa i spać. Rano się przebudziłem otworzyłem oczy przewróciłem się na bok i idę spać dalej BINGO jest LD!
3.Dzisiaj uzyskałem 3 LD. Przed pójściem spać troche autosugesti i pamiętając moje wcześniejsze przypadki sprawiłem sobie trochę bólu. Tu się szczypnąłem dosyć mocno ręke tu niewygodnie rękę położyłem. Jakos tak zasnąłem. Przebudziłem się usiadłem przypomniałem sobie sen i idę spać dalej. Też sobie sprawiłem jakiś ból w trakcie ponownego zasypiania. Znajduje się nagle na drodze biegne do najbliższej restauracji (wylądowałem w znanej okolicy) patrze na szyld czytam odwracam głowę coś innego. Dla upewnienia się jescze zatykam nos. normalnie oddycham. Mam LD to można trochę poszaleć. Wchodzę do restauracji i mówię sobie za tymi drzwiami ma być mój znajomy ( przypomniałem sobie jak wygląda i sobie go wyobraźiłem). I rzeczywiście on tam sobie siedział. Chchiałem sprawdzić czy mogę nim rządzić ale mi się nie udawało. Wychodzę na podwórko rozpędzam się i skacze jak idiota machając jak ptak rękiami licząc że się wzniosę. Lipa, nie mogę. Kontrola zerowa. Mógłbym jescze pisać co tam robiłem ale nie warto bo to było moje najdłuższe LD w życiu.
Pytanie:
1.Co ma ból do uzyskania LD?
2. Jak zwiększyć kontrolę LD? (wcześniej nie miałem rzadnej kontroli poprostu byłem świadomy a kontroli żadnej, próbowalem sztuczek z osobą z tyłu, i tych innych opisanych na forum, chciałem aby za drzwiami stał kałach abym mógł sę postrzelać i nic)

Post został pochwalony 0 razy

Ból to kotwica. Na odpowiednim poziomie zwiększa świadomość, ale nie wybudza. Sny ze stałym poziomem bólu, mimo że bardziej świadome, są jednak płytsze, mniej stabilne.
Kontrola jest do wyuczenia. W końcu udało ci się przywołać znajomego, więc nie mów, że nie masz żadnej. Było to wtedy dla ciebie oczywiste, że ci się uda - tak samo musisz podchodzić, do czegokolwiek, co chcesz zrobić we śnie. Naturalnie trudniej będzie zrobić we śnie rzeczy, których w życiu nawet nie liznąłeś, no ale zawsze znajdzie się jakiś substytut Smile

Post został pochwalony 1 raz

A jakie są jeszcze inne kotwice? I co masz na myśli mówiąc że sny są płytsze? Chodzi ci o słabsze doznania?

Post został pochwalony 0 razy

O kotwicach to sobie poszukasz na forum, jest dużo tekstów. Płytki sen to taki, który jest blisko wybudzenia, im płytszy sen, tym łatwiej się w nim uświadomić, ale trudno go utrzymać, przenikają do niego też doznania zmysłowe z jawy, co nierzadko powoduje, że ogólna jakość spada.

Post został pochwalony 0 razy

Przywołałem go tylko dlatego że najlepiej go znam. Wiem jak wygląda wiec latwiej mi go stworzyc. Poszukałem kotwic ale wszystko się odnosiło do bólu lub do dyskomfortu.
Popraw mój tok myślenia: TR robimy w ciągu dnia po to aby pewnego razu zrobić to w śnie. Ja np robie TR gdy widze psa .Gdy zobacze jakiegos psa w snie także zrobie TR i się uświadomie.
Jezeli mam budzik na komie ustawiony co godzine. Ten jedny w swoim rodzaju dzwiek i podczas gdy on dzwoni robie TR. To jest szansa ze gdy usłysze ten dzwiek śpiąc to także zrobie TR we śnie?
Wybacz błedy bo pisze na kom i wybacz ze cie tak gnebie ale chyba zostaniesz moim Ld-owym guru.

PROSZĘ NIE USUWAĆ TEMATU

Post został pochwalony 0 razy

ból, dyskomfort, parcie na mocz, parestezja, suchość w jamie ustnej itd
Tak, TRy wykonujemy za dnia, żeby stały się odruchem i w takiej formie przeszły do snu. Oczywiście nie usłyszysz budzika przez sen, co najwyżej może ci się przyśnić dźwięk budzika, co jak najbardziej jest możliwe, skoro ustawiasz go często.

Post został pochwalony 1 raz

Moze z innej beczki ale co do minimalnej kontroli to tez sie wypowiem, a w sumie zapytam.
Z LD mam styczność już od około pół roku. Co do teorii to wydaje mi sie ze jestem w niej BARDZO DOBRZE obeznany.. no tak, ale pozostaje praktyka.
Mialem kilka razy juz LD, ale chcialbym pogadać z BARDZIEJ DOŚWIADCZONYMI.
Chcialem zapytac jaka wg was jest najlepsza technika. ?
Czy istnieje tez coś podobnego do MILDa.. zeby po prostu uświadomić się we śnie.
Wszystko fajnie,ok, wiem na czym polega ale głowne pytanie to :
Jak podczas snu się uświadomić ? Odp : zrobić TR.. no tak, ale własnie, jak go zrobić ? Mi zbytnio nawyk ani nic tym podobnego nie daje. Chcialbym dowiedziec sie wiecej, jak wy to robicie, lub jakie metody stosujecie Wink

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Możesz spróbować SSILD'a.
A jeśli chodzi o uświadamianie się w śnie to u mnie z tymi TR jest tak, że najpierw nabieram wątpliwości co do otaczającej mnie rzeczywistości. Już wtedy jestem pewien, że to sen, a TR robię tylko tak dla pewności. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

W kolejności od najistotniejszych, do mniej ważnych.

1. WBTB
2. Zainteresowanie snami i przeżyciami wewnętrznymi
3. Alkohol
4. Niedowierzanie rzeczywistości, sprawdzanie jej przez TRy za dnia
5. Idealnie regularny sen ALBO kompletnie losowe godziny zaśnięcia i przebudzenia
6. Dopiero wszystkie ILDY.

Afirmacji i nastawienia tu nie wymieniam, bo paradoksalnie pozytywne nastawienie jest chyba dla wszystkich najtrudniejsze, a przynajmniej za bardzo zależy od dotychczasowych sukcesów jednostek w LD. Niejeden afirmuje się odwrotnie, zmniejszając sobie szansę na LD i pamięć snów.
Zamiast skupiać się na teorii tych wymyślnych technik radzę skupiać się nad znaczeniem snów i wszystkiego z nimi związanego.

Post został pochwalony 0 razy