zasypianie

Witam

Dopiero zaczynam swoją przygodę z LD, w zasadzie skupiam się narazie głównie na zapamiętywaniu snów gdyż mam z tym duży problem, jednak przed zaśnięciem próbuję się afirmować i wmawiać sobie że tej nocy "będę śnić świadomie", później zaczynają pojawiać się różne myśli i kiedy w momencie gdy czuję że zaczynam usypiać pomyślę o LD to wtedy nachodzi mnie dziwne odczucie. Mianowicie czuje że dalej wchodzę w sen ale moje zmysły jakby zostają pobudzone, oczy tak jak by stawały się gotowe na przyjmowanie jakichś bodźców zewnętrznych, ale cały czas widzę tylko czarność, ten stan trwa zaledwie chwilę i zaczynam wracać do "leżenia" z zamkniętymi oczami, czyli do stanu z przed próby zaśnięcie. Wiem że LD można mieć dopiero w fazie głębokiego snu, czyli w fazie REM, więc to uczycie to na pewno nie żadna forma śnienia świadomego, ale może ktoś z was spotkał się z czymś takim i wie coś więcej albo domyśla się o co tutaj może chodzić.

Z racji że jest to mój pierwszy post na tym forum witam wszystkich użytkowników i liczę na miło spędzony wspólnie czas w drodze ku osiągnięciu LD.

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

	The River napisał:
	Wiem że LD można mieć dopiero w fazie głębokiego snu, czyli w fazie REM, więc to uczycie to na pewno nie żadna forma śnienia świadomego,

faza marzeń sennych to REM
a faza snu głębokiego czyli wolnofalowego to nREM

[link widoczny dla zalogowanych]
w tym linku może ci się conieco wyjaśni

Tak. Jest taki stan przed zaśnięciem. Myśli robią się chaotyczne, umysł się wyostrza, to znak że za chwilę (kilka-kilkanaście) sekund zaśniesz. Podejrzewam, że wtedy wchodzi się w nREMa któregoś. Ogólnie często bywa, że gdy zauważamy że jesteśmy w tym stanie to rozbudzamy się. Można też obserwować cały proces i dać sobie zasnąć. Jeśli wyłapiemy ten moment zwiększa to szansę na LD (i wyłapanie tego momentu samo w sobie jest dobrym znakiem, ponieważ wskazuje że mamy spokojny umysł i potrafimy obserwować myśli). Poza tym możemy wzbudzić jakieś uczucie (np. radość, pewność, chęć LD, wdzięczność) i w ten sposób wnieść je do snu.

Post został pochwalony 0 razy

Tylko że właśnie chodzi mi o to że ja nie miewam tego stanu za każdym razem gdy zasypiam, przeżyłem go może 2, 3 razy i nastąpiło to tylko w tedy gdy tak jak opisałeś Andrewek, przechodząc do tego nREMa czy jakiejś innej fazy ,ale tej takiej najwcześniejszej, przypomniałem sobie "acha mam pamiętać sny i mieć LD-ka" i wtedy bum taki dziwne uczucie jak by nie wiem "wzrok mi się wyostrzał czy poszerzał czy coś" nie wiem za bardzo jak to opisać, i próbowałem utrzymać ten stan bo myślałem że może jestem w trakcie przechodzenia w LD, ale szybko to zanikło i znowu wróciłem do zwykłego leżenia z zamkniętymi oczyma.

Post został pochwalony 0 razy

Ten stan występuje zawsze, jednak nie zawsze zdajemy sobie z niego sprawę. Ogólnie zmysły wtedy się wycofują (a już podczas trwania tego stanu jakieśtam zmysły nie działają) i zwyczajny umysł zasypia. Najlepiej, tak jak mówię obserwować ten stan. Gdy zdajemy sobie z niego sprawę łatwo pobudzić umysł i wyjść z tego stanu- tak jak mówisz, jak zaczęłaś myśleć o czymś. Ogólnie obserwując umysł i myśli trzeba pozwolić umysłowi odpłynąć i myślom przebiegać swobodnie, wtedy nie przerywamy tego stanu i zasypiamy, co można wykorzystać do wywołania LD. Wystarczy utrzymywać chęć LD (czy inne uczucie, zależy jakie chcemy sobie sny zafundować) i utrzymać to do tego co opisujesz i zaśnięcia. Nie ma co podtrzymywać czy robić czegokolwiek z tym, po prostu obserwować i zasypiać. Aby to ogólnie było możliwe, trzeba mieć czysty umysł (warto robić ćwiczenie 3 z tego linku: http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/cztery-praktyki-podstawowe-jogi-snienia,3537.html to pozwala na takie zaśnięcie0
Ja też kiedyś zauważyłem ten stan, trochę go rozkminiałem, ale otatecznie olałem. Kilka miechów temu praktykując się na niego natknąłem i aktualnie towarzyszy mi często. Ogólnie nie ma co się pchać w ten stan na siłę (szczególnie na początku) ale warto pamiętać, że coś takiego jest, ponieważ z czasem gdy nabierzemy doświadczenia, można do tego wrócić, a jest to ogólnie już wyższy level pracy ze snem.
To co mówisz, to rozszerzanie się umysłu, zwiększenie przytomności umysłu, jest bardzo ciekawe. Sam od kilku dni zacząłem się nad tym głębiej zastanawiać. Śmiem wnioskować, że zaraz po tym, dzieją się bardzo ciekawe rzeczy (jeśli utrzymamy świadomość), ale to nie jest łatwe i nie ma się w to pchać, póki co.[/list]

Post został pochwalony 0 razy