Zmęczenie podczas LD i podczas paraliżu

Witam, mam bardzo ciekawy problem ale może trochę przybliżę techniki jakie używam.

- TR z nosem i z telefonem
- ADA
- Dziennik snów

Bawię się w świadome śnienie od stycznia tego roku ale jakoś od 2 tygodniu żyje tym 24/h co wreszcie przyniosło efekty. Otóż w dniu 01.05.14 wstałem o 5:30 (tak sam z siebie) sprawdziłem snapchata i inne bzdury. Stwierdziłem że jest jeszcze wczesna pora i że pójdę jeszcze spać. GDy tak sobie leżałem pomyślałem sobie że fajnie byłby mieć wreszcie to LD, zasnąłem. Mój sen był bardzo prosty w fabule, IDĘ NA CHLANIE - WRACAM DO DOMU PIJANY - KŁÓCĘ SIĘ Z MATKĄ - IDĘ SPAĆ ostatni fragment snu jest kluczowy ponieważ gdy kładłem się spać we śnie była 5:30. Stwierdziłem że coś jest nie tak i sprawdziłem drugi raz i była 15:30! W tym momencie pomyślałem że zrobię TR bo to dziwne. Zatkałem nos i mogłem oddychać w ciągu 10 sekund czułem całe swoje ciało, bicie serca oraz zmęczenie porównywalne do tego kiedy budzimy się nagle w środku nocy. Gdy sobie pomyślałem ale kapa że jestem taki zmęczony w tym LD myślałem że będzie lepiej. Sądzę że tym tekstem zdenerwowałem podświadomość bo świat snu zaczął wirować i tak jakby w pewnym momencie jakieś pasy mnie złapały i nie mogłem się ruszyć. Coś w rodzaju paraliżu sennego w śnie. Gdy tak leżałem starałem się walczyć z brakiem czucia jak i ze zmęczeniem, które mnie nie odstępowało, w pewnym momencie traciłem czucie w lewej ręce a następnie straciłem czucie całego ciało ( Chodzi o to że jak mnie te niewidzialne pasy złapały czułem skurczone mięśnie a pewnym momencie uczucie straty kończyny). Po tym wszystkim wszedłem w zwykły sen a następnie wstałem o 6:08. Bardzo mnie ciekawi to zmęczenie bo podobne dzisiaj miałem w normalnym paraliżu, którego dostałem zaraz po tym jak zrobiłem TR we śnie ( zresztą też pierwsze w życiu) tylko że ten paraliż też był dziwny bo to wyglądało tak jakbym mógł się ruszyć ale tak jakby duszą ( widziałem dwie lewe ręce). Zrobiłem nawet TR tą mniej wyraźną ręką ale to też bardzo ciężko szło bo to zmęczenie, które mi towarzyszy jest ciężkie do pokonania ale wyszedłem z niego siłą woli. Z całej siły chciałem wstać i tak zyskałem kontrole nad realnym ciałem. Podczas tego paraliżu myślałem że to sen. Ktoś mi może powiedzieć o co chodzi z tym zmęczeniem u mnie? Szukałem na tym forum ale nikt nie pisał o zmęczeniu podczas LD albo podczas paraliżu. A co do tego LD to mogłem mieć po prostu stan niskiej świadomość spowodowanej płytkością snu (5:30 - 6:0 Cool

?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grabcio dnia Sob 18:56, 03 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz

Witaj to zmęczenie to wynik końca (płytka faza) fazy rem przez co nie miałeś siły ponieważ sen był nie stabilny i szczerzę mówiąc miałeś małe szanse ustabilizować go z tak małym doświadczeniem. Zawsze jak faza się kończy wszystko się rozmywa, black screen, upadasz i nie możesz wstać i wiele innych przynajmniej w moim wypadku. Ja już dosyć dobrze panuje nad kończeniem i przedłużeniem snów. A z tymi 2 ręcami (specjalny błąd) to tak jakby półsen takie mini oobe oddzielenie ciała astralnego od rzeczywistego choć ja w OoBE nie wieżę jako coś więcej to dla mnie jak taki jak by al'a WILD i wizualizacja wychodzenia itp. Po prostu ręka się (oddzieliła). Tyle słowa na sobotę Razz

Post został pochwalony 0 razy

Z tym LD myślałem podobnie ale co do tego paraliżu to jestem pewny to było na 100% świadome i może lekkie haluny (bo oobe to moim zdaniem kwestia wmówienia sobie sposobu na LD). I dzięki za odpowiedź i może znasz jakieś porady co robić w takiej sytuacji kiedy czujesz się zmęczony w LD?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grabcio dnia Sob 18:42, 03 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz

Mam 2 najlepsze techniki
1. Dla początkujących albo jak bardzo chcesz utrzymać
/przedłużyć LD
2.Dla zaawansowanych czyli dla tych co nie będą żałować jak się nie uda bo mogą spróbować jutro albo jeszcze tego samego dnia.
3.Trzeba mieć wprawę ale jak się ją opanuje można nawet 10 razy w nocy powracać ale to w ostateczności.

1.NŁNKNS
Wywodzi się ze skrótu (NaŁebNaKarkNaSzyję)
Sposób wykonania: Na chama gleba na facjatę i szorójesz podłogę ale nie zamykaj oczu ! (zamknięcie oczu na dłużej niż 2 sec powoduję wywalenie do tzw BLACK BOX'A (TM); wszelkie prawa zastrzeżone ;
czyli śnisz ale jesteś w czarnym pomieszczeniu i nic nie widać.
Kiedy stosować ? Jak odzyskasz świadomość, sen się urywa.
Przeciwwskazania: Niedoczynność tarczycy XD czyli nie ma przeciwwskazazań, można łączyć z TR podczas szorowania.

2.Olewasz wszystko i się nie przejmujesz (stres nie jest wskazany sam on powoduje do wywalenia do windowsa :p (jawy)

3.DEILD
fragment tekstu ze strony :lucid.fora.pl by kubinhoo
Powrót do snu a'la WILD

Więc zdałeś sobie sprawę, że twój sen nagle się skończył i leżysz w łóżku.
A, więc by powrócić do snu a'la WILD, musisz:

- szybko zdaj sobie sprawę, że się obudziłeś
- musisz być lekko świadomy tego, że leżysz w łóżku (brzmi oczywiście, ale jest ważne)
- najlepiej, byś w ogóle nie otwierał oczu
- i w ogóle się nie poruszał (jednakże drobny mały ruch ciała nie dyskwalifikuje twojej próby, czyni ją trudniejszą i dłuższą)
- nie myśl o świecie zewnętrznym (np. co będziesz robił rano, co oglądałeś w TV itp.)
- zrelaksowany leż i pozwól sobie odpłynąć w świat snu świadomie
Uwaga to działa tylko w fazie rem !

Mam nadzienię XD że pomogłem !

Post został pochwalony 0 razy

Spróbuje! Dzięki wielkie za pomoc Wink

Post został pochwalony 0 razy

@kajot mylisz się. Zmęczenie we śnie ZAWSZE jest iluzją, fizjologia snu nie ma nic do tego. Zmęczenie na jawie może jedynie za inkubować zmęczenie we śnie, ale nie może do niego bezpośrednio przejść.
Problemy z grawitacją owszem mogą wynikać z płytkości na końcu fazy.

	Cytat:
	(zamknięcie oczu na dłużej niż 2 sec powoduję wywalenie do tzw BLACK BOX'A (TM); wszelkie prawa zastrzeżone ;

Wkręcasz sobie te rzeczy. Zamykanie oczu owszem może wubudzić przez kojarzenie tego ze stanem na jawie, a otwieranie, z budzeniem. Ale najczęściej to czytanie takich właśnie tekstów jak powyższych powoduje te rzeczy. Sen to kraina ekstremalnej podatności na placebo.
Tak jak ci już pisałem, prawdopodobnie podświadomie psujesz sobie jakość na wejściu, później ją poprawiasz. To twoje oczekiwania, nie fizjologia snu.

@Grabcio. Im płytszy sen tym świadomość jest WIĘKSZA. A te problemy w tym śnie to po prostu efekt postępujących podświadomych skojarzeń.

Post został pochwalony 0 razy

W sumie to z tym placebo masz racje!Dzisiaj miałem 3 razy LD ale bardzo krótkie. Każdy zaczynał się tak że leże w paraliżu i sobie mówie 1- śnie, 2 - śnie itp. Nagle pojawia się tunel światła i budzę się w swoim łóżku robię TR ale zaraz potem zamienia się w to sen o LD i tak 3 razy w tej samej scenerii ale robie różne rzeczy z pamięcią z poprzednich LD'ków. Co ciekawe w myślach cytuje sobie komentarze z tego forum np.: Strach przed skokiem oznacza że jest to sen o LD albo "To już 3 LD a zbyt dużo LD może męczyć" (Nawiązanie do tego placebo). Bardzo ciekawym wątkiem jest to że znowu wstałem o 4:00 a poszedłem spać o 4:30 i obudziłem się o 5:40. Moim zdaniem te 3 paraliże (albo sny o paraliżu) trwały o wiele dłużej niż godzinę i nie wiem co o tym myśleć bo o wiele większą świadomość miałem wczoraj co widziałem "astralne ciało"... Ale z drugiej strony jestem bardzo szczęśliwy z progresu mojego umysłu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy