Znaki snów

Od ponad półtora miesiąca aktywnie prowadzę dziennik snów. Głównie w celu poszukiwania znaku znów. Budzik alfa już dawno działa u mnie idealnie. Jest jednak taki problem, że po dokładnym przeanalizowaniu swoich snów sprzed miesiąca nie jestem w stanie wyróżnić własnego znaku snu. Wszystkie postacie, sytuacje, miejsca, przedmioty, a nawet emocje występują z taką samą częstotliwością. Nie zdarza się tak, że śnię o pewnych osobach częściej niż o innych, a nawet jeśli to jest to nieznaczna różnica. Jakiego wyzwalacza do TR'a muszę użyć? Samo wykonywanie TR'a z samego przypomnienia sobie o nim nie działa. Potrzebuje znaku snu, ale nie jestem w stanie go znaleźć. Dodam też, że od ponad miesiąca pamiętam co najmniej 2 sny na noc.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc. Embarassed

Post został pochwalony 0 razy

Możesz sobie w trans wejść i wyobrazić Twój znak senny, który będzie Ci przypominał, że śnisz i będziesz go spotykał, w każdym śnie.

Tyle z mojej strony, może bardziej doświadczeni ludzie powiedzą Ci coś więcej.

Post został pochwalony 0 razy

Ogolnie celem dziennika snow jest poprawienie umiejetnosci wylapania snu podczas fazy REM.Jesli pamietasz 2 sny na noc to mozesz sie uswiadomic poprzez nawyk robienia TR ale sumiennie i przykladajac sie do treningu.Jestes na dobrej drodze i wcale nie musisz poszukiwac znakow snów.To ze snisz o roznych rzeczach jest normalne.Poprostu cwicz dalej pamiec snu i wyrób sobie nawyk robienia TR.Sprobuj moze WBTB w wolnym czasie.

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym opisywał sny dokładniej z każdym najbardziej bezsensownym szczegółem. Ja nie prowadząc dziennika snów wyłapałem swój znak snów. Jeśli masz problem z znalezieniem go to zwyczajnie przejrzyj wszystkie sny jeszcze raz jeśli żadna osoba, rzecz, czynność się nie powtórzyła to wymyśl sobie jakiś wpisz do dziennika i nawet jeśli w śnie jej nie było dodawaj ją do snów. Rób TR przy tym czymś i staraj się prowadzić dziennik skrupulatnie.

Nie każdy będzie miał wyraźne znaki snu, a mogą się one też zmieniać w czasie. W moim przypadku jedynym sennym znakiem (przynajmniej z tych które zauważyłem) jest stare mieszkanie. Miejsce, którego nie widuję od 11 roku życia, a które mnie samo nie uświadomi bo w snach jestem przekonany, że normalnie tu mieszkam. Do skojarzenia tego miejsca z TR potrzebny by był trans, ale nie śni mi się ono na tyle często, żebym się z tym trudził.
Ale sens TR nie opiera się o same znaki, a pisząc, że przypominanie sobie o TR nie działa, wskazuje, że nie rozumiesz sensu TR. Znaki snu to mały wykładnik sukcesu, ważniejsza jest derealizacja. Odsyłam do artykułu o TR.

Post został pochwalony 0 razy

Po co mieszać sobie w głowie jakimiś znakami snu których skuteczność jest beznadziejna?
Jeżeli już praktykujesz LD i chcesz wykonywać jakieś techniki to musisz na codzień co chwilę łapać się na myśli: "czy przypadkiem teraz nie śnię?". Rozglądamy się chwilę po otoczeniu, myślimy kilka sekund co może nam tu nie pasować.
"A jeśli to sen? Co w nim zrobię?"
"Nie, to raczej nie sen. Upewnię się"
Dopiero teraz wykonujemy TR który ma być ostatecznością, sędzią, rozwiązaniem wątpliwości.
Do tego WBTB, afirmacja i starczy.

Znajdź mi pro-oneiro który szuka znaków sennych? Smile

Post został pochwalony 0 razy

O to właśnie chodzi. O TR przypominam sobie tylko, jeśli gdzieś zostanie poruszony temat snu. TRy robię od ponad 2 tyg. dość skrupulatnie i nie weszło mi to w nawyk. Testy robię wg mnie perfekcyjnie. Jest derealizacja i wszystko co powinno być, ale jakoś nie potrafię sam z siebie tego zrobić.

Post został pochwalony 0 razy

@FielX, racja, ale niektórzy mają częsty, definitywny znak senny, typowy tylko dla snu i dzięki niemu się uświadamiają. Chodź podejrzewam, że w chwili wystąpienia jest już jakaś częściowa świadomość i to tylko pomoc, a nie gwarancja na LD. Tych osób jest jednak stosunkowo mało a samo skojarzenie z uświadamianiem tworzy się samo.
@wlodi, naprawdę nie potrafisz pamiętać? Mi myśl, że to może być sen przychodzi co trochę. Problemem jest, że tylko niewielką część tych wątpliwości biorę do siebie, zwiększając swoją czujność, a jeszcze mniej zamieniam na TR'y. Ale pamiętanie to nie problem.
To jest bardzo łatwe, postanów sobie tylko, że będziesz pamiętał.

Post został pochwalony 0 razy

Angażuje się w to dość mocno. Ale moje życie wygląda tak, że zwyczajnie mam mało czasu na przypomnienie sobie o tym, bo cały praktycznie czas jestem czymś zajęty. Oczywiście sporadycznie zrobię TR sam z siebie, ale jest to z bardzo małą częstotliwością. Będę się starał. Osiąganie LD w tym momencie jest dla mnie bardzo ważną częścią życia. Sam fakt, że mógłbym większość życia spędzić w świadomości mnie nakręca. Na pewno nie popuszczę Smile

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Nawyk TR jest ważny ale to tak na prawdę tylko upewnienie się, bo możesz nie zauważyć że wyszedł pozytywnie.
Derealizacja to podstawa a jeśli masz znak snu to rób TRy jak to zobaczysz w naszym świecie oraz zakoduj go sobie jako impuls do TRa.

Jak nie chce ci sie robic TRów to przynajmniej zadawaj sobie pytania:Gdzie ja jeste,czy to sen?,skad sie tu wzialem,czy napewno wszystko jest w porzadku?.W ten sposob wyostrzysz sobie czujnosc i bardzo mozliwe ze przeniesie sie to na sen.Wiele ludzi nie ma czasu.Mi na przyklad glupio by bylo zatykac nos zeby sprawdzic czy moge oddychac albo przez minute gapic sie na reke bo w ciagu dnia mam duzo kontaktu z ludzmi.Powodzenia

Post został pochwalony 0 razy

U mnie większość derealizacji przypada na momenty, kiedy jestem sam np. spaceruję, albo czekam. Wtedy jest najprościej. W rozmowie ciężko utrzymać czujność (co szczególnie widać w LD). Fabuła snu jednak zwykle oscyluje w rozmowach, intensywnej akcji, ale są też momenty bez projekcji i wtedy też z reguły najczęściej występują uświadomienia.
Na pewno nie jest tak, że jesteś cały czas zajęty, a prawidłowa derealizacja przenosi się na czas, w którym się nie derealizujesz.

Post został pochwalony 0 razy

	wariat99 napisał:
	Jak nie chce ci sie robic TRów to przynajmniej zadawaj sobie pytania:Gdzie ja jeste,czy to sen?,skad sie tu wzialem,czy napewno wszystko jest w porzadku?

To też jest TR, bo tymi pytaniami sprawdzasz czy jesteś we śnie.

Post został pochwalony 0 razy

To są pytania zwiększające czujność, które mogą co najwyżej zaowocować wątpliwościami. Upewnić Cię może tylko TR.

Post został pochwalony 0 razy