Znaki snu

Siema.
Tak się składa, że w swojej praktyce raczej olewam znaki snu i prawie nigdy nie uzyskuję świadomości widząc je.
Z tego co rozumiem, to znak snu to sytuacja która jest niemożliwa w realnym świecie, lub która występuje częściej we śnie niż na jawie.
Tyle, że moją główną kategorią znaków snu jest kontekst- czyli wszystko wygląda i zachowuje się jak trzeba tylko zestawienie jest dziwne. Bardzo często jestem w miejscach które nie znam, nigdy nie widziałem.
A oprócz tego są osoby które częściej widzę w snach niż na jawie no i pewne czynności.

I teraz jak powinienem wcielić znaki snu do praktyki? Podczas medytacji wpoić sobie że gdy je ujrzę to zastanowić się czy to nie sen, czyli coś typu MILD, czy szukać ich przy robieniu RT? W sensie rozglądać się i patrzeć czy wszystko jest na swoim miejscu, czy miejsce w którym jestem wygląda tak jak trzeba? Czy jedno i drugie?
I pewne było Smile

?

Post został pochwalony 0 razy

Technika jaką stosujesz po zauważeniu znaku snu nie jest taka istotna. Dobrze by było, gdyby zawierała w sobie pytanie "czy ja śnię?". Co do samej definicji znaków snu, to są powtarzające się rzeczy w snach, nie sytuacje które są niemożliwe - choć i takie sytuacje mogą się powtarzać - wtedy mogą pomóc wizualizacje zobaczenia takiej sytuacji i zorientowania się, że się śni.

Moim zdaniem. :P

Post został pochwalony 0 razy

Przede wszystkim zawsze tu chodzi o podwyższoną świadomość. Wraz ze znakami snu trzeba też stosować i inne metody, bo ile razy darzyło nam się widzieć we śnie te różne dziwactwa i jakoś nas one nie ruszały. Myślimy, że zauważyliśmy że to jest sen, bo za oknem jest fosa z krokodylami lub jakaś inna dziwna rzecz, ale to nie jest główny powód dla którego zauważyliśmy, że śnimy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Woland dnia Sob 1:24, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz