Autor |
Wiadomość |
Jacked`
Senny Podróżnik
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szkoda, że nie z Dallas... :( Płeć: Mężczyzna
|
|
Dwa bezpośrednie wejścia do snu w jedną noc. |
|
Dzisiejsza noc, była rewelacyjna
Obudziłem się dajmy na to gdzieś 4.15. Wstałem poszedłem się napić, wróciłem żeby spać, nie chciało robić mi się WILDa, za to spróbowałem zrobić technikę, dzięki której wszedłem chyba po raz pierwszy W LD(w tym pierwszy paraliż ). W odpowiednich momentach starałem otwierać się oczy, i zamykać je. W końcu senność narastała, zacząłem błądzić myślami, ale cały czas otwierałem i zamykałem oczy, odczułem, takie dziwne "porwanie" tz. jakby nagle był w "niczym", jednocześnie usłyszałem pisk, otworzyłem oczy, i zamknąłem je, a ten dziwny efekt się powtórzył, tym razem już tam zostałem, nie mogłem się poruszyć, otworzyć oczu a ciągle słyszałem głośny pisk. Dalej czekałem co się stanie, i nagle pisk, zaczoł się ściszać, kiedy przestałem go słyszeć otworzyłem oczy. Całe ciało było straasznie ciężkie, trudno mi było otworzyć oczy, wszystko było niezmiernie wooolne, każdy ruch, kiedy już wstałem z łóżka, śnie się skończył, a ja obudziłem się w realu.
Znowu to samo... myślę. Nic chciałem już zasnąć normalnie, ale postanowiłem, sprawdzić czy to otwieranie i zamykanie oczu, to był przypadek, czy może technika dobrze działająca na mnie. Więc zrobiłem to ponownie, i o dziwo już po 5-6 zamknięciu oczu, znów ten efekt, coś mnie jakby coś mnie po prostu odcięło od reala, a przenosi w pustkę, przy tym słuchać początkowy pisk. Otworzyłem, oczy ponieważ towarzyszył temu lekki szok. Ale domyśliłem się o co biega. Pomyślałem coś w stylu "ale po co, i tak znów będę miał 'ciężkie ciało' ". Ale, przynajmniej może jakieś ciekawe hipangogi będą... i nie myliłem się. Zamknąłem oczy, i od razu niesamowicie głośny pisk, chyba jeden z najmocniejszych jakie miałem(szczęście?) doświadczyć.
Widziałem także tunel, byłem w nim. Nie taki jak podczas śmierci klinicznej, jednak, spadałem w nim, był kolorowy, bardzo ładny. Jednak paraliż był długi, nie mogłem po 15s wytrzymać pisku, postanowiłem jakoś się z niego wyrwać, jednak, po chwili uświadomiłem sobie, że moje wysiłki są daremne Wtedy postanowiłem zastosować sugestię: "Mój sen będzie szybki! A ciało lekkie!".
I wtedy zobaczyłem, jakby... Autodesk 3DS Max? Nie do końca, bo były dwa okienka, na lewym coś tam pisało a na drugim miałem plan 3D, siatkę podłoża, a nad nim, rękę stworzoną z wireframe kiedy ruszałem moją ręką, ruszałem tamtą na podglądzie Bardzo dziwne, jednak zaraz to znikło, i wszystko ucichło, otworzyłem oczy, i wszystko było OK Wszystko chodziło tak jak zawsze a nawet... lepiej
Od razu gdy wstałem, usłyszałem nieznajomy głos powiedział "witaj w śnie. Teraz możesz kontrolować np. tego porcelanowego ptaka na parapecie." O dziwo w realu ten ptak, dawno jest rozbity, miło było go znów spotkać Skoncentrowałem na nim wzrok, o dziwo, nagle, wszystko co było zanim zmniejszyło ostrość, a on sam stał się bardziej widoczny, tylko wyobraziłem sobie jak go podnoszę, a on to zrobił. Rzuciłem go na ziemie i się rozbił(znowu... tym razem w śnie). Potem pobawiłem się innymi przedmiotami, sen nie był długi, nagle się skończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 13:28, 10 Wrz 2010 |
|
 |
|
 |
agnes
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
spróbuje:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 13:46, 10 Wrz 2010 |
|
 |
Razer
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
No to gratulacje jacked pierwszego paralizu i calego ld'ka ;P
Ja tez mialem dzis ld skoczylem z niego z mojego dachu...moze przez to szybko mi sie skonczyl ale ja sobie robie listy co bede robic w ld i robie to co uwazam za ciekawe np. czy jak otworze ksiazke co tam bedzie napisane itd...dzis jak ja pierwszyraz otworzylem we snie to byl sam ciag wyrazow uuuuuuuuuuuuuueueueueueeuee xP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Razer dnia Pią 14:43, 10 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 14:41, 10 Wrz 2010 |
|
 |
SebeQ
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Re: Dwa bezpośrednie wejścia do snu w jedną noc. |
|
 |  | Całe ciało było straasznie ciężkie, trudno mi było otworzyć oczy, wszystko było niezmiernie wooolne, każdy ruch, kiedy już wstałem z łóżka, śnie się skończył, a ja obudziłem się w realu.  |
Miałem tak samo. Obudziłem się, 1 sek po obudzeniu dostałem paraliżu przeszedłem przez tunel z białym światełkiem. Znalazłem się na swoim łóżku próbowałem się podnieść ale też mi to szło niesamowicie trudno. Ruchy były wolne a ręce miałem strasznie ociężałe, po chwili sen się skończył. Prawdpodobnie to przez to że nie daliśmy (my bo mieliśmy taką samą sytuację ) się snowi ustabilizować i nas wywaliło. A tak to gratulacje dzisiejszej nocy 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:08, 10 Wrz 2010 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|