Hehe, miałem lucid dream :)

Witam wszystkich!

Na początku chciałbym zaznaczyć, że dotychczas nie miałem zielonego pojęcia, że coś takiego jak "Lucid Dream" istnieje. Nie zdawałem sobie sprawy, że świadomie śnienie jest w ogóle możliwe. Po dzisiejszym przeżyciu poszperałem w internecie, wpisywałem wiele fraz [m.in "życie we śnie", itp.] i natrafiłem na Wasze forum, zupełnie przez przypadek. Oto moja senna relacja :

Poszedłem spać około godziny drugiej w nocy, zasnąłem dosyć szybko ,ponieważ byłem mocno śpiący. Zacząłem śnić. Pojawiłem się w mojej szkole, liceum. Stałem razem ze swoją całą klasą przed naszą salą, wszyscy mieli plecaki, zachowywali się, jak gdyby był to rutynowy szkolny dzień. Nie zdawałem sobie jeszcze sprawy, że to jest sen. Byłem bardzo zdezorientowany, bowiem byłem pewien, że są wakacje 2009 (!!). Tak, we śnie byłem pewien, że przed chwilą był lipiec 2009 i był środek wakacji. Zacząłem rozmawiać ze swoim kolegą, co się stało z sierpniem? Dlaczego wszyscy są w szkole? Dosłownie w tym momencie odzyskałem całą świadomość, byłem pewny, że to jest sen, wiedziałem, że są wakacje, a to jest tylko iluzja. Wybiegłem z klasy, byłem uradowany, byłem bardzo podniecony tym przeżyciem, moje ciało wypełniała niesamowita euforia, było to najpiękniejsze przeżycie jakie kiedykolwiek doświadczyłem. Naszła mnie ochota na seks, postanowiłem, że rozbiorę jakąs dziewczynę, byłem bardzo podniecony, w pewnym momencie nastąpił wielki szok, czułem, że ktoś jak gdyby zdetonował bombę nuklearną, i jej siła uderzeniowa własnie zmierza w moją stronę. Nagle wszystko zaczęło piszczeć, zrobiło się czarno. Była piąta rano, obudziłem się, czułem się, jak po wypaleniu kilku kilogramów marihuany, bardzo szczęśliwy, ale jednocześnie smutny, że trwało to zaledwie jedną minutę.

Naprawde było to coś niesamowitego, pamiętam każdą twarz, pamiętam każde słowo, każdy swój ruch, który poczyniłem we śnie. Czytam teraz Wasze komentarze, że takie LD przytrafiają się zaledwie kilka razy w życiu Sad

, bądź jak ktoś praktykuje jakieś techniki to kilka razy na miesiąc :/ .
Co mam zrobić, żeby jeszcze raz odzyskać świadomość we śnie? Jestem strasznie podekscytowany tym tematem, przeczytałem, że można tam latać, stwarzać rzeczy, telepotrować się, ja tam nie czułem, że umiem coś z tych rzeczy, ale mimo wszystko było wspaniale. Ci wszyscy ludzie nie wiedzieli, że to jest sen, czułem się jak BÓG! Bardzo bym chciał we śnie przezyć np. całą lekcję matematyki, i zrobić parę szalonych rzeczy Smile

!

Za wszystkie rady z góry dziękuję! Nie moge sie doczekac dzisiejszej nocy, mam taką wielką nadzieję na kolejny świadomy sen, że to uczucie mnie przerasta. Najpiekniejsze co moze sie przytrafic czlowiekowi. Od dzisiaj jestem wielbicielem nocy Smile

Dziekuje i pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy

Gratuluję! Wiem co czujesz. :)

	MadeInDream napisał:
	Czytam teraz Wasze komentarze, że takie LD przytrafiają się zaledwie kilka razy w życiu :(, bądź jak ktoś praktykuje jakieś techniki to kilka razy na miesiąc :/

Absolutnie nie! Kilka razy w tygodniu to zadowalający wynik. :) A można mieć jeszcze i jeszcze więcej, nie ma ograniczenia. Raczej skupia się na tym, żeby zaraz mieć świadome sny, a nie na tym żeby go mieć z jakąś częstotliwością.

	MadeInDream napisał:
	Nie moge sie doczekac dzisiejszej nocy, mam taką wielką nadzieję na kolejny świadomy sen, że to uczucie mnie przerasta. Najpiekniejsze co moze sie przytrafic czlowiekowi. Od dzisiaj jestem wielbicielem nocy :-)

Trzymaj się tego. Prawda, że to niesamowite, że takie możliwości są na wyciągnięcie ręki? :)

Co robić? Bądź uważny, czy przypadkiem w tej chwili nie masz LD. Jeśli chcesz, możesz też wziąć się za jakąś lekturę. :) Nie czytaj za dużo problemów początkujących, bo ludzie lubią sobie robić problemy, kiedy nie widzą postępów, a nawet kiedy je widzą. Zajmij się raczej rozwojem tej naturalnej umiejętności. :)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Czw 16:16, 16 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz

Właśnie zaczytałem się w tych komentarzach, jeden facet pisze nawet, że trenował intensywnie przez 59 dni robiąc o i owo i mimo wszystko nic mu to nie pomogło. Ja nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, a tu prosze, znienacka do mnie samo przywędrowało.

Mam jedynie nadzieje, że uda mi sie posiedzieć w tym stanie dłużej niż minute, bo jest to bardzo przyjemne.

Post został pochwalony 0 razy

Gratuluje sukcesu Smile

ja cwicze 8 dni i zadnego LD nie miałem Sad

ale z pamiecia snów coraz lepiej Smile

MadeINDream a ty jak pamietasz swoje sny?Zycze LD w nocy:)

Post został pochwalony 0 razy

Do tej pory nie zwracałem większej uwagi na sny, tzn nie interesowały mnie, nawet nie próbowałem zapamiętać ich, były mi obojętne. Wiadomo, czasem jak mi się coś ciekawego przyśniło, to wspomniałem w rozmowie z kolegą, ale to raczej nic wielkiego. Teraz zaczne zwracac na to wieksza uwage .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MadeInDream dnia Czw 23:44, 16 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz