Autor |
Wiadomość |
xxXXXxx
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kroszczyna Płeć: Mężczyzna
|
|
Kolejny LD 95% i kilka pytań |
|
Cześć.
Praktykuję LD od niedawna i do tej pory uzyskałem 5.
Wcześniej opisywałem 4 moje krótkie LD-ki. Dzisiaj rano udało mi się uzyskać poprzez RT z nosem LD które trwało ok. 30 min.- Przynajmniej ja tak czułem.
Wyszło mi techniką jaką to nie wiem chyba jakieś combo zrobiłem (budzę sie rano godz. chyba 4:00 a mi we łbie strasznie piszczy. Nie wiem co działać dalej to się relaksuję leżąc i ciesząc się feriami ale pisk w końcu stał się nie do zniesienia to postanowiłem jakoś zasnąć. Nie mogłem na wznak to położyłem się na brzuchu. Na brzuchu było za gorąco to położyłem sie na boku i tu pytanie 1 sie rodzi dlaczego większość LD które miałem było we śnie na boku strasznie mnie to interesuje. Interesuje mnie tez to piszczenie bo jak sie na nim skupie to znika co to jest??????????? )
A teraz co we śnie robiłem :
Miałem jakiś zwyczajny sen ze rodzice mnie za coś ochrzaniali. Wcześniej także na jawie zastanawiałem się czy to co robię to nie sen. W tym nieświadomym śnie bylem w kuchni z rodzicami.
Krzyczeli na mnie a ja od okna do okna chodziłem nie wiem czemu. I nagle coś tu nie pasuje przecież zima jest a ja na dworze przez 1 okno widzę wiosnę a przez 2 zimę. I tutaj rodzi się następne pytanie czym spowodowane jest takie myślenie bo w ten sposób uświadomiłem sie dopiero chyba 3 x a ten sposób jest najfajniejszy chyba. Wykonałem RT z nosem i zauważyłem że to sen.
Przeniosło mnie nawet nie wiem gdzie nigdy tam nie byłem.
1 co chciałem zrobić to polatać ale nie moglem kolejne pytanie czemu przecież wierzyłem ze mogę i wizualizowałem sobie nawet. Jedyne co z latania osiągnąłem to wysokie skoki aż na dach .
I kolejne pytanie czemu nie moglem sobie broni we śnie zwizualizowac??? widziałem ją w myślach ale nie pojawiła się. Najpierw glocka a potem kalaha. No cóż w csa sie nie pobawiłem . Za to chodziłem i obserwowałem jak sen mi znikł to se wyostrzyłem. Tracąc 3 palce potarłem dłońmi i czułem je a palce wróciły na miejsce. Pojeździłem jeszcze motorem wymyślonym i zrobiłem coś czego robić nie powinienem i sie obudziłem.
To tyle sory że napisałem aż tyle ale inaczej nie potrafię. Czekam na odpowiedzi co do pytań jeżeli ktoś umie na nie odpowiedzieć
Cześć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xxXXXxx dnia Pon 11:12, 23 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 11:11, 23 Sty 2012 |
|
|
|
|
patryk17z
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
ja mam inny sposób co do latania - wyskakuje w góre i robie tak jakbym pływał żabką czy kraulem xd takie ruchy i wtedy sobie latam gdzie chce. a co do wizualizowania sobie czegoś nie myśl sobie "za chwile pojawi sie tu kalach" . tylko np powiedz czy pomysl sobie ze za tobą jest Twoja szafka czy jakieś pudełko i ze w nim jest bron. i po chwili je otwórz. czesto gdy chcesz sobie coś zrobić przed sobą to albo nie dziala, albo wywala ze snu wiec wies tak samo ze zmianą otoczenia - pierwsze sobie powiedz z za toba sa drzwi albo je np kredą narysuj i wtedy sobie pomysl ze za nimi jest np pokój twojej dyrektorki którą chcesz zastrzelic bo ci naganne postawila. i wtedy wejdz tam
z czasem sam sobie poprostu bedziesz umial cos robic. w sensie, nie na każdego dziala to samo. jednego wywala, drugiemu nie dziala , trzeba poprostu użyć "metody prób i błędów" jak z resztą ze wszystkim w życiu. a co do tego czemu na boku masz wiecej ld to nie wiem... sam ich duzo nie mialem, poprostu na to powinien Ci ktoś bardziej doświadczony odp. ;p
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez patryk17z dnia Sob 11:26, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 11:25, 11 Lut 2012 |
|
|
Blackhammer
Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Przeczytałem twój sen, fajna relacja. RT z nosem sa świetne, najcześciej miałem LD dzieki nim właśnie . Bywaja kłopotliwe, raz na lekcji robie RT z nosem (hm robie je jak sobie przypomne czyli rzadko), nagle nauczyiel wydarł się na mnie że dłubie w nosie a ja kompletne zaskoczenie i dopiero po lekcji przyszło mi do głowy, że kilka razy powtórzone RT faktycznie mogło tak wyglądać...
Co do latania mam ten sam problem, zazwyczaj robie to intuicyjnie, podskakuje po prostu i myśle sobie, że będe leciał ale po po paru sekundach opadam na ziemię, wychodzi coś w rodzaju krótkiej lewitacji lub skoku wzwyż w wersji mistrz świata xD . Jak koniecznie chcesz polatać, to zamknij oczy i powiedz sobie, że gdy je otworzyć będziesz np 5 km nad ziemią . W snach świadomych umysł próboje podtrzymać podstawowe prawa jakie znamy w realu np. grawitacje. Co ciekawe, dinozaura na ulicy czy zmieniających się co chwile pór roku już nie powstrzymuje, myślę że to się tyczy tylko takich podstawowych praw. Mówisz, że nie możesz przywołać sobie broni. A w realu możesz na życzenie przywołać glocka? Nie, nic sie nie stanie, tak samo gdy skoczysz grawitacja sprawi że spadniesz. Ciężko mi to wyjaśnić, jest to opinia na podstawie moich doświadczeń (około 30-40 LD w ciągu połtora roku nieregularnych ćwiczęń). Rób tak jak patryk napisał, łatwiej zaakceptować twojemu umysłowi że znajdujesz broń w szafce czy skrzyni, do tego polecam odwrócić się lub zamknąć oczy, żeby umysł nie zablokował owej skrzynki jako pojawiającej się znikąd.
Pozdr. i mam nadzieje ze pomogłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:13, 12 Lut 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|