Kurs LD Dragona + kurs "Panować nad snem" - Relacj

Chce znów osiągnąć umiejętność Świadomego Śnienia. Będę nad tym pracował za pomocą kursu Dragona i wskazówek z książki "Panować nad snem" - Ketih Harary i Pamela Weintraub (ogólnie dostępna w necie). W tym temacie będę opisywał relację Smile

matik: No to powodzenia! Smile

Post został pochwalony 0 razy

Po dniu pierwszym:
Ubrałem na rękę opaskę, która jest stosunkowo niewygodna w noszeniu przez co często przypomina mi się, że ją mam. Przypominam sobie dzięki niej o zrobieniu testu rzeczywistości. Dziennik snów mam założony od dawna, przypiąłem do niego latarkę gdybym obudził się w nocy po śnie i chciał go zapisać.

Zgodnie z zaleceniami dragona przed snem oczyściłem miejsce snu a potem oczyściłem siebie z wrażeń dnia, przy okazji przypominałem sobie cały dzień od końca do początku (ćwiczenia w założeniu ma zwiększyć umiejętność zapamiętywania snu, gdyż kiedy budzimy się rano przeważnie pamiętamy tylko koniec). Dużo lepiej po tym, się mi zasypia.

Zgodnie z sugestiami z kursu 'Panować nad Snem' - 'PnS', będąc w miejscu publicznym zastanawiałem się o czym mogą śnić Ci wszyscy ludzie i w sumie dalej mnie to zastanawia Razz

Efekty:
1 zapamiętany sen + 1 urywek z innego snu

Post został pochwalony 0 razy

Po drugim dniu:
efekty: urywek jednego snu

po trzecim dniu:

posprzątałem moje miejsce snu zgodnie ze wskazówkami z kursu PnS, przy okazji robiąc porządki przed wyjazdem. Nie wiem czy inkubacja snu podziałała bo, nie pamiętam żadnych konkretów. Korzystając z nagrania A. Bytofa ustawiałem alpha-budzik jednak się nie obudziłem o ustawionej godzinie.

efekty: urywek jednego snu

Post został pochwalony 0 razy

Po dniu siódmym:

Nastąpił niezwykły przełom. Zgodnie z instrukcjami dnia 7 (kurs PnS), nastawiłem się na konfrontację z moim demonami. Zrobiłem co pisało w poradniku. Zrobiłem to:

	Cytat:
	Potem zapisz w swoim dzienniku snów następujące słowa: Dzisiaj poznam znaczenie wrogich wizji w moich snach poprzez konfrontację z nimi i nakazanie, aby się wytłumaczyły. Następnie zgaś światło i połóż się spać.

I efekt był dość piorunujący. Spałem krótko i zapamiętałem tylko jeden sen ale za to bardzo wyraźny i po przebudzeniu był dla mnie strasznie trudny do zaakceptowania. Nie dziwię się, że nie pamiętałem snów, jeżeli wypierałem to z pamięci. Świadome spotkanie z tym co mam w głowie, pozwoliło mi zapamiętać sen i dużo głębiej wejść w siebie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ThaRealiestJEDI dnia Pon 18:07, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz