Mój drugi LD !

Jest w końcu się udało (ponad miesiąc od kiedy dowiedziałem się o LD).

Wszystko zaczęło się nie pozornie... Postanowiłem iść spać o 2 godziny szybciej niż zawsze czyli o 22:00. Alpha budzik nastawiłem sobie na 3:00. Miałem przygotowany laptop i słuchawki więc chciałem zrobić WILD'a z kotwicą muzyczną. Niestety .... Obudziłem się o 6:00 Shocked

ale bez ruchu i z zamkniętymi oczami, Od razu przypominał mi się artykuł "szybki WILD". Starałem się utrzymać świadomość ale pozycja w jakiej się obudziłem była tak nie wygodna że po prostu musiałem się poruszyć Confused

Otworzyłem oczy i pierwsze co wypatrzyłem to brak laptopa przy łóżku Confused

Pomyślałem noc zmarnowana ... Postanowiłem zrobić FILD'a. Ale podczas machanie palcami tak mi trzeszczały że się nie mogłem powstrzymać od śmichu. Uznałem że na dziś koniec i lipa Crying or Very sad

Już chciałem iść normalnie spać postanowiłem wypróbować WILD'a z liczeniem oddechów.

Liczę 1,2,3,..., i nagle gdy doliczyłem do 33. Zauważyłem że jestem w szkolnej ławce. Od razu wiedziałem że to sen, ale bardzo bardzo realny ! Postanowiłem chwilę uczestniczyć w wydarzeniach a dopiero potem poszaleć. Moja klasa wyglądała bardzo dziwnie wszędzie były rusztowania a na środku ogromna dziura przez którą było widać korytarz. Wychowawczyni coś nam tłumaczyła (szczerze mówiąc nie słuchałem jej). Nagle rozległ się dzwonek wszyscy zaczęli wychodzić z klasy. Lecz kilku kolegów weszło na te rusztowania. Postanowiłem iść za nimi. Jednak kiedy wspiąłem się na rusztowanie, wszyto zaczęło falować i nagle zarwało się. Rękami złapał się jakiejś deski, wiedziałem dobrze że to sen a mimo to bałem się spaść że odczuje ból Confused

Co gorsza akurat po desce szli koledzy i jeden z nich nadepnął mi na rękę Exclamation

No i puściłem się lecą w dół miałem dość sporo czasu xD Przypominało mi się jak postać z gry Crysis 2 bajerancko skakała, np. w filmiku przedstawiającym możliwości kombinezonu jak Alkatraz czy tam Prorok skacze z wieżowca. Uznałem że ja też tak mogę Wink

Nagle "jebut" xD Identycznie jak w Crysis'ie (ważnie super !)
Postanowiłem że ten sen przeznaczę na naukę latania (bo muszę przetestować to co napisaliście w temacie który założyłem) oraz na te skoki.
Szybko biegłem przez korytarz kiedy zobaczyłem 3 najładniejsze dziewczyny w szkole. N Podeszłe do nich i jedną klapnąłem w tyłek. Przed dalszymi igraszkami się opamiętałem bo bałem się że mnie wyrzuci. Więc powiedziałem do nich "cześć" i "czy wiedzą że to sen". Ale one nie chciały ze mną gadać i mówiły coś że muszą isć na pocztę Laughing

No dobra to ja dalej biegnę - schody :] I znowu wypróbowałem te skoki i to 2 razy Laughing

Na niższym korytarzu było pełno ludzi ... normalnie jak na jakiejś stacji metra...
Wyszedłem na dwór spojrzałem się na ogromny budynek mojej szkoły i postanowiłem wejść na dach i skończyć z niego to by musiało być o niebo lepsze niż skoki ze schodów Exclamation

Wykombinowałem 3 możliwości: wyobrażę sobie drabinę na dach, wskoczę tam, polecę tam. Wybrałem 3 opcje: postanowiłem polecieć jak ptak machając rękami. Niestety było to bardzo trudne i bardzooo męczące Evil or Very Mad

W końcu się udało wzniosłem się ale chwilę potem znisło mnie w prawo i uderzyłem w drzewo Neutral

Nagle wszystko się rozmazało, a "ekran" zrobił się coraz mniejszy. Zakrzyczałem ostrość razy 1000 ale już miałem otwarte jedno oko... śmieszne było że w drugim okiem widziałem jeszcze zarys snu. Ale gdy szybko zamknąłem to oko. Wszystko znikło. Na zegarku była godzina 6:40 Wink

Sądzę że sen był bardzo udany i długi Wink

Nawet rano byłem zaskoczony jak bardzo świadomy byłem w tym śnie: w porównaniu z moim 1 podejmowałem bardzo racjonalne decyzje i to z przemyśleniem Wink

Jak nie wiecie o jakie skoki mi chodzi obejrzyjcie to od 0:55
http://www.youtube.com/watch?v=vsiqAnYOWHQ&feature=related

Co o tym sądzicie ???

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrGTX dnia Śro 12:46, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy

rewelacja

Drugie LD i juz takie opanowanie, myślę że jakbyś częściej przykladal się do technik to rownie często byś doświadczal swiadomych snow.
Póki co gratuluje oby tak dalej. Ale gdybym ja odzyskal swiadomość w szkole to myśle że nie skończylo by się tylko na samym lataniu i klepaniu w tylki Smile

Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

Hehe

Jak na raze to moje wszystkie LD będę poświęcał na naukę latania Laughing

Jakoś nie mam pomysłu na jakieś większe inwestycje Very Happy

Musiałbym poczytać sobie "pomysły na oryginalną "zabawę"" albo coś takiego Wink

A co byś robił w szkole ? Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrGTX dnia Śro 14:16, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

	piotrGTX napisał:
	A co byś robił w szkole ?

Ciężko powiedzieć bo na samym myśl serducho podbija mocniej Surprised

Moje LD zawsze rozpoczynaly się w domu albo w okolicy, więc w szkole udalo mi się chyba tylko raz albo dwa zjawić.

..no ale jeśli nie goni Cię czas to jak najbardziej możesz poćwiczyć panowanie a przyjemności poczekają. Chociaż z drugiej strony gdy ja zaczynalem to już samo ogladanie swiata bylo przyjemnością juz nie mowiac o lataniu. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Śro 14:36, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

	Matisek napisał:
	Moje LD zawsze rozpoczynaly się w domu albo w okolicy, więc w szkole udalo mi się chyba tylko raz albo dwa zjawić.

A to jest problem z docieraniem do niektórych miejsc ?
Bo ja za bardzo nie odchodziłem od miejsca "START" xD

	Matisek napisał:
	... ja zaczynałem to już samo ogladanie swiata bylo przyjemnością juz nie mowiac o lataniu.

U mnie światy są dosłownie identyczne jak w relu ... Jak czytałem opisy innych to miało być pięknie bajkowo, kolorowo... Lecz moje sny są takie szare i w "remoncie" prawie zawsze. Więc nie ma czego zwiedzać Laughing

Ale w przysłości jak będę uczyć się przechodzenia przez "drzwi" to może trafie to jakiegoś super miejsca Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrGTX dnia Śro 14:47, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

	piotrGTX napisał:
	A to jest problem z docieraniem do niektórych miejsc ? Bo ja za bardzo nie odchodziłem od miejsca "START" xD

Na start mialem problem z teleportacją. Nawet teraz mam, więc raczej jak trzeba bylo to dochodzilem pieszo, ale wiadomo ze zawsze to szybciej szło natomiast często po drodze coś ciekawszego naszla mnie ochota albo poprostu sie budzilem Smile

Obecnie jakoś zawsze mam rozrywke i nie muszę szukać wyszczegolnionych miejscowek, ale moze kiedyś....prędzej czy pozniej napewno. Very Happy

	piotrGTX napisał:
	AU mnie światy są dosłownie identyczne jak w relu ... Jak czytałem opisy innych to miało być pięknie bajkowo, kolorowo... Lecz moje sny są takie szare i w "remoncie" prawie zawsze. Więc nie ma czego zwiedzać Ale w przysłości jak będę uczyć się przechodzenia przez "drzwi" to może trafie to jakiegoś super miejsca

U mnie też tak jak w realu i też są szarawe - ze względu na pochmurną pogodę i to reguła bo zawsze tak mam we snie. Natomiast sama świadomość że to co oglądasz jest wyimaginowane daje sporo emocje.
Ale i tak jeśli chodzi o czynności to ostatnio się wyglupialem w LD robiąc driffty i czolowe zderzenia samochodem, ale następnym razem zrobie coś poważniejszego Confused

Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	...robiąc driffty i czolowe zderzenia samochodem...

A przeżywałeś te zderzenia ? Czy byłeś "duchem" po śmierci. Bo gdy ja się chodź uderzę np. jak tam w drzewo to już się sen psuje ... i nie dam rady go utrzymać Smile

[/quote]

Post został pochwalony 0 razy

Przezywalem bez szwanku ale balem się okropnie Smile

Raczej to drugi samochod zostal najbardziej zniszczony i odrzucony na bok, ja co najwyzej tylko lekko stukalem glową o kierownice przy zderzeniu.

Wlasnie chodzi o ten dreszczyk emocji gdy zblizasz się do czolowki i zastanawiasz się jak to odczujesz Surprised

Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

Muszę spróbować Very Happy

Post został pochwalony 0 razy