Autor |
Wiadomo¶æ |
Matiszew
Do³±czy³: 15 Sie 2011
Posty: 39
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
|
|
Moja matematyka |
|
Witam
Fragment LD z dzisiaj, do¶æ nietypowe, uzyskane poprzez sugestie i poniek±d 4 + 1.
Przeskok obrazu. Jestem w ¯ywcu w na g³ównej ulicy. S³oneczny dzieñ, chodz± przechodnie, ja pojawiam sie na ¶rodku drogi. Niewiele siê zastanawiaj±c podchodzê do pierwszego przechodnia, który jest wysoki, ³ysy, ubrany w szary masywny strój i obleczony do¶æ popêkan±, szar± skór±.
W snach lubie pytaæ postaci "Co oznaczasz w moim ¶nie?" Ich odpowiedzi s± zazwyczaj niesk³adne, a na ka¿dej twarzy od razu widaæ zdziwienie.
Pytam wiêc "Co oznaczasz w moim ¶nie?", wtedy specyficzny przechodzieñ z dziwnym u¶miechem pyta "A na pewno chcesz wiedzieæ?". Lekko zdziwiony, z nutk± niepewno¶ci odpowiadam "No... tak"
Wtedy przechodzieñ podniesionym g³osem mówi "Jestem Twoj± MATEMATYK¡!". Wywar³o to na mnie ogromne i negatywne wra¿enie, jego rysy twarzy zmieni³y siê na surowe, zacz±³em siê baæ, zmieni³a siê sceneria, teraz jestem w niedu¿ym pokoju przede mn± drewniany blat sto³u, a obok niego siedzi tamten jegomo¶æ i pokazuje mi jakie¶ arkusze (co¶ jakby z ocenami), krzyczy co¶ po mnie, jest wyra¼nie zdenerwowany, ja wtedy mówiê "ale to jest jedno trzy!", on na to pokazuje inne cyfry lecz na ca³e szczê¶cie budzê siê ze strachu...
Z matematyki mam proponowane dwa, zawsze mia³em z ni± wielki problem i byæ mo¿e w³a¶nie tym jest to spowodowany. Dochodzi jeszcze stres zwi±zany z przysz³± matur± z matematyki i... prepis na koszmar gotowy
Zapraszam do komentarzy i przemy¶leñ na temat tego snu
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:54, 05 Kwi 2012 |
|
|
|
|
trutka
Do³±czy³: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 14 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
| | Z matematyki mam proponowane dwa, zawsze mia³em z ni± wielki problem i byæ mo¿e w³a¶nie tym jest to spowodowany. Dochodzi jeszcze stres zwi±zany z przysz³± matur± z matematyki i... prepis na koszmar gotowy |
Koszmary nigdy nie pojawiaja sie bez przyczyny, sa reakcja na charakterystyczne sytuacje zyciowe, problemy, zagrozenia itp., z ktorymi nie zawsze potrafimy sie swiadomie uporac, a ktore nas poruszaja, a wrecz nekaja emocjonalnie. Mysle ze tamta postac chciala zwrocic twoja uwage na twoje problemy z nieszczesna matma, uswiadomic ci ze nie powinienes ich lekcewazyc tylko wziac sie do roboty przed nadchodzaca matura ; lub po prostu byla skumulowanym negatywnym ladunkiem emocjonalnym zwiazanym z matematyka, uosobieniem twoich stresow, strachu, ze dostaniesz kolejna banie, oblejesz itp.
| | W snach lubie pytaæ postaci "Co oznaczasz w moim ¶nie?" Ich odpowiedzi s± zazwyczaj niesk³adne, a na ka¿dej twarzy od razu widaæ zdziwienie. |
Jeszcze taka mala sugestia. Kiedy pytasz co dana postac oznacza, nie mow "we snie" - sugerujesz im ze sa tylko wytworem twojego umyslu, czyms nierealnym - a one tego nie lubia, czuja sie urazone. Zazwyczaj patrza na sniacego jak na idiote kiedy im probuje wytlumaczyc ze to sen, nie dowierzaja a nawet sie wkurzaja ze sie im jakis kit wciska . Ja pytam po prostu "kim jestes/co oznaczasz?" - i obywa sie bez fochow czy ironicznych spojrzen z ich strony.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Pi± 13:29, 06 Kwi 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pi± 13:26, 06 Kwi 2012 |
|
|
Andrewek
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 123 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Gdañsk P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
[quote="trutka"] | | Jeszcze taka mala sugestia. Kiedy pytasz co dana postac oznacza, nie mow "we snie" - sugerujesz im ze sa tylko wytworem twojego umyslu, czyms nierealnym - a one tego nie lubia, czuja sie urazone. Zazwyczaj patrza na sniacego jak na idiote kiedy im probuje wytlumaczyc ze to sen, nie dowierzaja a nawet sie wkurzaja ze sie im jakis kit wciska . Ja pytam po prostu "kim jestes/co oznaczasz?" - i obywa sie bez fochow czy ironicznych spojrzen z ich strony. |
A ode mnie sugestia- w ten sposób sugerujesz, ¿e te postacie s± realne i trwa³e. A w rzeczywisto¶ci s± Twoim umys³em. Wiêc postacie te nie mogê lubiæ czy patrzeæ czy fochaæ same w sobie bo nie istniej± obiektywnie, odrêbnie, nie s± bytami, a s± jedynie twoim umys³em.
A tak jak mówisz te postacie zachowuj± siê u Ciebie, to nie obiektywne zachowanie wy¶nionych postaci u wszystkich.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Pi± 15:00, 06 Kwi 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pi± 14:58, 06 Kwi 2012 |
|
|
trutka
Do³±czy³: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 14 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Nie uwazam ze sa realne, w istocie sa tylko wytworem umyslu. Moze zamiast "czuja sie" czy "fochaja" powinnam powiedziec "zachowuja, wygladaja jakby byly obrazone"... Nie wiem, czy czytales ksiazke Roberta Waggonera - on poza zwyklymi kukielkami spotkal sie tez ze zlozonymi postaciami, bedacymi autonomicznymi jednostkami, zdajacymi sie miec wlasna swiadomosc (zreszta, nawet jesli czytales, nie musisz w to wierzyc...). A to, co napisalam o ich reakcji - wiadomo, ze nie u kazdego tak bedzie... W kazdym razie, nie byl moj wymysl - napisalam to na podstawie wielu relacji (niekoniecznie z tego forum) czy z wlasnie ksiazki wymienionego autora.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Pi± 15:44, 06 Kwi 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Pi± 15:32, 06 Kwi 2012 |
|
|
Andrewek
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 123 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Gdañsk P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Rozumiem. Trochê za ostra ta moja wypowied¼. Nie czyta³em. Ale wierzê ¿e czasami s± postacie bardziej odrêbne, mniej wytworzone przez zwyczajny umys³ oraz wierzê we wspólne ¶nienie i postacie ca³kowicie autonomiczne i odrêbne byty. Choæ to zdarza siê rzadko.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Pi± 19:08, 06 Kwi 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Pi± 19:08, 06 Kwi 2012 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|