Moje LD.Czy mozliwe sa 3 LD 11-stego dnia treningu??

Witam,to moj pierwszy post.Interesowalem sie LD juz dobre pare lat temu,juz wtedy udawalo mi sie to w miare szybko,ale sny byly strasznie krotkie i niewyrazne.Najlepszym wtedy sposobem bylo dla mnie pobudka w nocy,porobienie czegos zeby sie rozbudzic i spowrotem do lozka.Ale z racji tego ze nie bylem w stanie w pelni wykorzystac LD ciagle mnie wywalalo obraz rozmazany,dalem sobie spokoj.Do LD powrocilem dokladnie 11 dni temu bo od tego czasu zaczalem prowadzic dziennik senny.Jakiez bylo moje zdziwienie gdy pierszej nocy udalo odzyskac mi sie swiadomosc.Bylem w jakims muzeum z dziewczyna(ktora towarzyszy mi w kazdym swiadomym snie).Calosc trwala moze z 15-20 sec po czym obraz zaczal sie rozmazywac.Myslalem ze jak spojrze na dlonie to sie obraz poprawi.spojrzalem wygladaly prawie normalnie.Ale to nic nie dalo.Stracilem swiadomosc.

Przerwa w LD trwala rowno 10 dni.Az do wczoraj i dzisiaj.

Moze to dziwne ale odzyskuje swiadomosc tak poprostu,snie widze cos dziwnego i mowie sam do siebie,to sen.Sporo sie naczytalem od ostatniego ld z muzem,sporo o MLD wiec chcialem tego sprobowac(co bylo chyba bledem bo stracilem LD,ale kto nie proboje ten nie wygrywa).Tak wiec snilo mi sie ze ide srodkiem ulicy z jakimis ludzmi i nagle spojrzalem na dom po drugiej stronie ulicy.Powiedzialem do siebie to tylko sen,spokojnie.Zaczalem gleboko oddychac zeby mnie nie wywalilo z podniecenia.Otwieram drzwi wchodze do srodka.Widze ciemna sypialnie i wielkie lozko.Wszedzie ciemno tylko telewizor sie palil na scianie.W lozku ktos lezal ale byl caly przykryty koldra(jak w horrorach).Podchodze odkrywam koldre,nie balem sie w koncu to moj sen.Widze moja dziewczyne ktora spi.Co mi przyszlo na mylsl,sprobowac MLD.Ale zrobilem to chyba troszke nieudolnie.Tak wiec zaczalem ja wybudzac,klepac po ramieniu.Zachowywala sie tak jak w rzeczywistosci,przeciagala sie mowila 'jeszcze 5 minut' Very Happy

Nie dawalem za wygrana w koncu udalo mi sie ja postawic na nogi stala z zamknietymi oczami na pol przytomna.Mowilem jej chodz za mna cos Ci pokaze. I teraz najtrudniejszy moment,chcialem wytowrzyc lustro na scianie zeby przejsc do jej snu.Czytalem wczesniej o tym na necie,musisz wybrazic sobie osobe do ktorej snu chcesz wejsc i razem z nia przejsc przez lustro.Tak wiec probowalem probowalem ale robilem to w pospiechu i strachu ze mi sie sen rozpada.No i niestety tak sie stalo.Lustra nie udalo mi sie wytworzyc,znowu czulem rozmazujacy sie obraz.Bylem zly na siebie ale sie nie poddawalem.Rozlozylem rece i zaczalem sie strasznie szybko krecic cos jak diabel tasmanski z bajki heeh:P jak skonczylem to nie pomoglo obraz stawal sie coraz slabszy,wiedzialem ze trace ten sen wiec postanowilem jeszcze proby z nosem.Zatkalem nos i probowalem przez niego oddychac.Udalo sie uczucie przedzwine.

Calosc spisalem do dziennika snow i szukalem dalszych informacji jak mozna ten sen utrzymac na dluzej etc.

Ale dzisiejsze LD przebija wszystko:)

Snilo mi sie ze jechalem w autokarze z moja stara klasa z liceum.I znow tak nagle sam do siebie,to tylko sen.Odwracam sie powoli dokladnie ogladam wszystkie twarze,wszystko bylo bardzo wyrazne.Postanowilem jednak zmienic scenerie i uparcie probowac MLD.Tak wiec udalo mi sie wytworzyc moja dziewczyne i jej przyjaciolke , w jakims takim dlugim oswietlonym holu.Powiedzialem sobie , teraz dam rade wczoraj za bardzo sie stresowalem.Ten sen byl bardzo stabilny.Tak wiec postanowilem zrobic lustro jak dzien wczesniej.Zamknalem oczy otwieram,lustro!Duze lustro na scianie w ksztalcie prostokata.Tak wiec patrze na moja dziewczyne ciagle stoi i sie przyglada.Wlozylem palec w lustro ludzie pisali ze uczucie moze byc dziwne,faktycznie bylo dziwne.Mi sie skojarzylo z wlozeniem palca w lody waniliowe albo cos takiego,bylo bardzo geste i zimne.Nie zastanawiajac sie dluzej skoczylem jak na basenie na glowke przez to lustro.Po drugiej stronie byl pokoj jakby do przesluchania.Dwa krzesla i stol.Nie za jasno.Pomyslalem no ok udalo sie,ale na scianie widzialem druga strone lustra i gapiaca sie w nie moja dziewczyne.Skoczylem spowrotem i znow bylem w tym holu.O dziwno lustro zniknelo.Postanowilem wytworzyc wieksze lustro i pionowe tak zeby mozna bylo przez nie przejsc a nie skakac.Zamknalem oczy mysle o tym lustrze , jest!Zamykam jeszcze raz pomyslalem o zlotych framugach otwieram , sa! Wzialem moja dziewczyne za reke i delikatnie poprowadzilem ja w stone lustra,ja za nia.Znow znalezlismy sie w tym pokoju,wyszlismy z niego wokol pelno korytarzy i zwisajace zarowki z gory.Chodzilem tak bez celu az w koncu utracilem swiadomosc.Jak wielki byl moj zawod gdy sie przebudzilem.Magda juz byla w pracy od 2 godzin wiec nie moglem z nia snic.Tak wiec to wszystko bylo wytrorzone przez moj umysl a szkoda,bo jestem pewny ze jakby spala obok to by sie udalo.Mam do Was pare pytan:

-jak myslicie probowac dalej MLD ale z inna osoba,ktora by spala w tym czasie?
-czy metoda lustra jest skuteczna?Czy sprobowac z drzwiami?
-czy ktos juz wczesniej w tak krotkim czasie mial takie LD (czytalem ze ludzie proboja pol roku i nic)

Dobrze ze trafilem na te forum,szukalem czegos takiego.Przepraszam ze sie tak rozpisalem ,pozdrawiam Dawid.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli wierzysz w MLD i chcesz spróbować, to jak najbardziej kontynuuj.
Na twoim miejscu spróbowałbym z drzwiami.
Tak, ludzie miewali już LD w tak krótkim czasie. Ja próbuję juz 29 dni i nic :p

BTW Witamy na forum.

Post został pochwalony 0 razy

"Czy mozliwe sa 3 LD 11-stego dnia treningu??"

Jasne, że możliwe - wszystko zależy od nastawienia Smile

Temat do relacji.

Post został pochwalony 0 razy

Ja na pierwszą noc miałem 1 LD po którym od razu się obudziłem a na następną 4 Very Happy

a potem po jednym na miesiąc ;/

dodam że po uświadomieniu od razu się budziłem ;/

Czyli możliwe Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Niezrodzony15 dnia Czw 20:27, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz