Moje pierwsze LD

Witam, ostatnio, po ok. dwóch tygodniach ćwiczeń miałem pierwsze LD (Chyba). Otóż, poprzez wyrobienie sobie nawyku, z tym oddychaniem przez nos, zrobiłem to we śnie, tak jakoś odruchowo i podziałało! Uświadomiłem sobie że śnię! Wszystko przez chwilę było zamazane i dość nie wyraźne, ale zacząłem pocierać rękoma i wszystko zrobiło się bardzo dokładne. Pierwsze co zrobiłem to uniosłem się w powietrze z chęcią polatania sobie, przez chwilę lewitowałem z 6m na ziemią i spadłem. Po upadku pojawiłem się w moim domu, myślałem że może się obudziłem, więc żeby się upewnić spojrzałem na zegarek, a ten wskazywał godzinę 29:56, po tym wiedziałem że to nadal sen. Nagle pojawiła się moja mama i spytała bardzo miłym głosem czy kupiłem barszcz xD Ja odpowiedziałem: "Po co Ci barszcz, skoro to sen!", na to odpowiedziała mi nie miłym głosem:" Przestań wygadywać te durnoty nie mam na to czasu!". Udowodniłem mojej mamie że to sen unosząc się w powietrze, jej reakcja była taka że nic już więcej nie powiedziała tylko się na mnie patrzyła. Po chwili poczułem że robi się jakaś taka przytłaczająca i nie miła atmosfera, więc próbowałem wylecieć przez sufit, bez skutku, jedynie głowa przez niego przenikała. Zła atmosfera narastała, chciałem od niej uciec, więc jeśli nie mogłem od niej uciec we śnie to pomyślałem że mogę uciec ze snu. Dlatego siłą woli próbowałem i się udało. Naprawdę, świetne przeżycie którego nie zapomnę do końca życia (Ten sen). Chciałbym jeszcze skierować pytanie do ekspertów czy to aby na pewno był świadomy sen? Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Może expertem nie jestem, ale to był typowy LDek Smile

Skoro piszesz ze zrobiłeś RT, podziałało, uświadomiłeś się, to to był LDek Smile

Post został pochwalony 1 raz